– Obecnie roczny budżet WPR to tylko 10 proc. rocznej wartości produkcji rolnej. Niestety, taka kwota nie będzie mieć dużego wpływu na dochody rolników – ocenia komisarz. Uważa, że część rolników może w ogóle zrezygnować z dopłat, bo wymagania są wyższe, a pieniędzy nieco za mało.
Wartość dopłat może jeszcze dwa lata temu byłaby dla rolników realną pomocą, niestety w obecnych realiach unijne wsparcie dla sektora rolnego będzie dużo mniejsze niż pierwotnie zakładano. Niestety wymagania są wysokie, a budżet nie nadąża za inflacją.
Komisarz ds. rolnictwa podczas spotkania w Brukseli stwierdził, że w 2022 roku wzrost kosztów produkcji był wyższy niż wzrost cen skupu w większości państw UE. Wzrost kosztów produkcji sięgnął 30%, a produktów rolnych 29% - warto zaznaczyć, że nie wszystkich.
Wojciechowski zapowiedział, że wobec tego „zaproponuje zwiększenie budżetu WPR podczas przeglądu wieloletnich ram finansowych UE, który ma się odbyć w tym roku”.
– Nie możemy wymagać od rolników, aby robili więcej za mniej, zwłaszcza w obliczu obecnych bezprecedensowych wyzwań. Dlatego zaproponuję zwiększenie budżetu WPR podczas przeglądu śródokresowego Wspólnych Ram Finansowych 2021–2027 – zapowiedział komisarz.
Wojciechowski ocenił, że bez powiększenia budżetu do 2027 roku będzie bardzo trudno zrealizować zadania, które stoją przed rolnikami w Unii Europejskiej.