Pomoc potrzebna na rynku słonecznika
Wskazuje na to chłodna analiza rynku Polskiego Związku Plantatorów Roślin Zbożowych. Słonecznikowi trzeba pomóc. A kto może i powinien? Oczywiście resort rolnictwa i cały rząd.
O to prosi Henryka Kowalczyka, wicepremiera, ministra rolnictwa i rozwoju wsi prezes zarządu PZPRZ Stanisław Kacperczyk. W oficjalnym piśmie, które do wicepremiera trafiło 23 sierpnia br. Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych prosi o podjęcie działań, które ograniczą przewidywane w tym roku problemy związane z obrotem rynkowym nasion słonecznika w Polsce. W argumentacji czytamy:
„Prośba nasza wynika z tego, że bieżący rok spowodował gwałtowny wzrost zainteresowania uprawą słonecznika w naszym kraju. Z danych ARiMR wynika, że powierzchnia uprawy tego gatunku jest w bieżącym roku ponad trzykrotnie większa niż w roku minionym (rok 2021 – 19 518 ha; rok 2022 – 64 771 ha). Obawiamy się, że gwałtowny wzrost podaży nasion słonecznika może doprowadzić do dużych trudności z ich odbiorem i przerobem.
Dlatego też uprzejmie prosimy Pana Premiera o podjęcie działań, które mogą wspomóc rynek w rozwiązaniu przewidywanych problemów. Uważamy, że najlepszym sposobem na ich rozwiązanie byłoby zaangażowanie do tego firmy ELEWARR Sp. z o.o., objętej nadzorem właścicielskim Ministerstwa Aktywów Państwowych. Liczymy na pozytywne rozpatrzenie naszej prośby”.