Na pobór wody przez bydło wpływa wiele czynników, ale najważniejszymi są temperatura, wilgotność powietrza i spożycie paszy. Pierwsze upały w sezonie (pod koniec maja i na początku czerwca) są najbardziej stresujące dla młodego bydła: cielęta i młodzież nie są jeszcze zaaklimatyzowane do funkcjonowania w tak wysokich temperaturach. Bydło z reguły woli zimne pory roku. Śnieg i mróz nie stanowią dla nich problemu – piszemy o tym szerzej tutaj.
Stres cieplny nie tylko w środku lata
Gdy upał i wilgotność powietrza zbliżają się do poziomu stresu cieplnego, czyli 25 stopni Celsjusza i 50% wilgotności, należy pamiętać o podawaniu bydłu wody według schematu 4,5 litra wody na 0,45 kg suchej masy paszy według specjalistów Bovine Veterinarian (odpowiada to schematowi 1 galon wody na 1 funt paszy).
Kiedy pogoda zmienia się z chłodnych nocy i ciepłych dni na ciepłe noce i gorące dni, bydło spożywające 10-13 kg suchej masy będzie musiało mieć dostęp do ok. 90-115 l wody dziennie (25-30 funtów paszy/galonów wody). Później, w środku lata, w wyniku utrzymującego się stale upału, zwierzęta będą spożywały mniej paszy, więc i zapotrzebowanie na wodę się zmniejszy do ok. 75-95 litrów.