Grypa ptaków w powiecie kaliskim: jak sytuację ocenia Powiatowy Lekarz Weterynarii? (WYWIAD)
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Grypa ptaków w powiecie kaliskim: jak sytuację ocenia Powiatowy Lekarz Weterynarii? (WYWIAD)

03.02.2023

  Na 39 ognisk grypy ptaków w Polsce, aż 23 z nich wyznaczono w powiecie kaliskim w woj. wielkopolskim. Zagłębie drobiarskie zmaga się z chorobą. Jak wygląda obecnie sytuacja w powiecie tłumaczy lek. wet. Miłosz Bąkowski.

Grypa ptaków zbiera żniwo w całym kraju, jednak najbardziej dotkliwe szkody wyrządza w tym sezonie właśnie w powiecie kaliskim. Postanowiliśmy porozmawiać na ten temat z Powiatowym Lekarzem Weterynarii w Kaliszu.

WYWIAD

Dorota Kolasińska: Dlaczego zapanowanie nad wirusem jest takie trudne?

Miłosz Bąkowski: Wpływa na to kilka czynników. Zgodnie z krajową strategią dot. zwalczania wysoce zjadliwej grypy ptaków powiat kaliski jak również powiaty ościenne m.in. ostrowski czy ostrzeszowski są uznane za obszary wysokiego ryzyka. Wiąże się to głównie z dużym zagęszczeniem i obsadą drobiu na tym terenie.

D.K.: Ile jest ferm na terenie powiatu?

M.B.: W powiecie kaliskim mamy ponad 290 zarejestrowanych ferm. Samych gospodarstw gdzie są utrzymywane kaczki rzeźne mamy 148. Podejrzewam, że w niektórych mniejszych województwach nie ma takiej liczby ferm drobiu, jaka jest tylko w naszym powiecie.

D.K.: Jak wygląda postępowanie w sytuacji kiedy wyznaczone zostanie ognisko. Co się dzieje w promieniu 3 i 7 km od fermy?

M.B.: Podjęliśmy decyzję, że aby wyciszyć sytuację i ograniczyć rozprzestrzenianie wirusa, zwróciliśmy się do hodowców, aby jak najszybciej sprzedawali zdrowe ptaki do uboju, nawet jeśli cykl jeszcze się nie zakończył. Wprowadziliśmy dodatkowo zabijanie prewencyjne, głównie w stadach indyków i kaczek, które były wykonywane początkowo w odległości 1 km od ogniska. Później strefę prewencji, w związku z wybuchem kolejnych ognisk, poszerzyliśmy do 3 km. Dało nam to efekt wymierny, ponieważ na 23 ogniska, które były stwierdzone w styczniu, aż 9 zostało wykrytych podczas uboju prewencyjnego. Czyli byliśmy o krok do przodu przed wirusem.

D.K.: Czy są problemy z usypianiem drobiu i utylizacją? Pamiętam, że w ubiegłym roku były problemy z dostawami dwutlenku węgla i nienadążających firm utylizacyjnych.

M.B.: Wspomina Pani 2021 r., kiedy na naszym terenie mieliśmy bardzo poważną sytuację, bo w ciągu roku wystąpiło u nas 68 ognisk. 57 ognisk na wiosnę i 11 na jesień. W tym samym czasie bardzo dużo ognisk było w powiecie żuromińskim i mławskim, gdzie ogniska dotyczyły bardzo dużych ferm. Mówiło się wówczas o grzebowiskach. W tym roku nie ma takiego problemu, ponieważ ognisk jest mniej. W tym roku współpracowaliśmy z firmą utylizacyjną z południa woj. wielkopolskiego z powiatu krotoszyńskiego. Sprawnie odbierała zwłoki. Zutylizowaliśmy 0,5 mln szt. drobiu.

D.K.: Musiał być przy tym ogrom pracy…

M.B.: Inspekcja miała bardzo dużo pracy – gazowanie, załadunek, kopcownie, dezynfekcja. Wszystko musi być pod nadzorem lekarzy weterynarii. Nawet przy 23 ogniskach lekarze mieli bardzo dużo pracy. Czynności mycia i dezynfekcji nadal trwają.

D.K.: Na jakie objawy zatem muszą zwracać szczególną uwagę hodowcy w okolicy, ale też w pozostałych obszarach kraju?

M.B.: Należy zaznaczyć, że u kaczek, indyków i brojlerów objawy nie są takie same. U kaczki jest przede wszystkim spadek poboru paszy i wody oraz objawy ze strony układu nerwowego – trzęsienie główką. Jak jedziemy na dochodzenie epidemiologiczne, to praktycznie po samych objawach już wiemy z czym mamy do czynienia. Indyki i brojlery nie mają objawów nerwowych. Najczęściej zaczyna się od upadków, obniżenia pobierania paszy i wody. To są sygnały, na które hodowca powinien zareagować.

D.K.: Czy te stada gdzie były utrzymywane kaczki mają dostęp do wybiegów?

M.B.: Różnie. Większość utrzymywana jest w budynkach lub wiatach. Niektóre są utrzymywane tylko w zamkniętych budynkach.

D.K.: Czy są już jakieś podejrzenia dotyczące tego, w jaki sposób wirus przedostał się na fermy?

M.B.: Mamy podejrzenia. Głównym wektorem przenoszenia choroby jest dzikie ptactwo. Nasz teren jest położony pomiędzy dużym zbiornikiem wodnym na Warcie – Jeziorsko, z drugiej strony są z kolei Stawy Milickie na Opolszczyźnie. Obserwujemy liczne migracje ptaków.

D.K.: Czy na terenie wykryto jakieś przypadki grypy u dzikich ptaków?

M.B.: U nas akurat nie było. Zwracamy na to uwagę, wysyłamy próbki, ale nie było przypadku u padłego ptaka na naszym terenie.

D.K.: W związku z poprzednimi epidemiami, bioasekuracja na fermach jest na wyższym poziomie. Jak było w przypadku ferm w powiecie kaliskim?

M.B.: Jadąc na dochodzenie epizootyczne, robimy również protokół z kontroli bioasekuracji. Jest to ważne także ze względu na późniejsze odszkodowanie. Robimy w ciągu roku również takie kontrole niezależnie od tego czy występuje grypa ptaków czy nie. Sprawdzamy, wydajemy zalecenia czy decyzje, organizujemy też spotkania informacyjne z hodowcami.

D.K.: Czy w gospodarstwach, w których wystąpiły ogniska, były spełnione warunki bioasekuracji i czy rolnicy otrzymają odszkodowania?

M.B.: Myślę, że odszkodowania będą przyznane. W 2021 r. były trzy gospodarstwa, które nie dostały odszkodowania.

D.K.: Jak hodowcy zgłaszają podejrzenie choroby w stadzie?

M.B.: Bardzo różnie to wygląda, ale jednak najczęściej hodowcy zgłaszają podejrzenie do Inspekcji. Zdarza się również, że podejrzenie wpływa od lekarza weterynarii, którego wzywa rolnik, również gdy zaobserwuje objawy.

D.K.: Dlaczego nie warto zatajać zgonów czy swoich podejrzeń?

M.B.: Nie warto, gdybyśmy spotkali się z taką sytuacją, że hodowca zdawał sobie sprawę, że ma upadki i tego nie zgłosił – nie otrzymałby na pewno odszkodowania. To jest dla niego przestrogą, aby do takich sytuacji nie dochodziło.

D.K.: Bardzo dziękuję za rozmowę!

fot. Envato Elements

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.topagrar.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Opłacalność produkcji brojlerów i jaj. Jak sytuację oceniają hodowcy?

  Rolnicy oceniają obecną sytuację na rynku drobiu pozytywnie, jednak produkcja jest niepewna. Największym problemem obecnie jest grypa ptaków, zakazy wstawiania drobiu, importowane jaja i drób napływające na polski rynek w niskich cenach i skaczące ceny pasz. Ile zarabiają hodowcy na brojlerach?

czytaj więcej

Grypa ptaków atakuje w czterech województwach. Zabito ponad 120 tys. szt.

Niestety wirus uderza z ogromną siłą, bo wśród ognisk są stada po kilkadziesiąt tysięcy sztuk. Tym razem walka z HPAI trwa w woj. warmińsko-mazurskim, lubuskim, zachodniopomorskim i łódzkim.

czytaj więcej

Grypa ptaków: nowe ogniska w Wielkopolsce i na Opolszczyźnie

Wirus grypy ptaków z łatwością przedostaje się do kolejnych dużych ferm drobiu w woj. wielkopolskim i opolskim. Niestety w ostatnich 7 ogniskach w trakcie wygaszania choroby wybito blisko 100 tys. ptaków. Gdzie tym razem HPAI zaatakował?  

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)