Stabilizacja rynku pasz po pandemii
Rok 2021 nie był jednym z najlepszych na rynku pasz, ale nie był też najgorszy. Europejska Federacja Producentów Pasz (FEFAC) odnotowała wówczas w krajach europejskich produkcję mieszanek paszowych na poziomie 150,2 mln ton, czyli o 0,03 proc. więcej w stosunku do 2020 r.
Jedynym sektorem, który nie ustabilizował się lub nie zanotował wzrostu, były pasze dla świń. Ze względu na zmniejszony popyt na wieprzowinę na rynkach eksportowych, wysokie ceny zbóż oraz szalejący ASF, w 2021 roku produkcja paszy dla trzody chlewnej była o 1,5% mniejsza, niż w 2020 roku. Za zmniejszoną produkcją stoi także mniejszy popyt: wielu hodowców, głównie na zachodzie Europy, likwiduje swoje stada.
Straty związane z COVID-19 częściowo odrobił za to sektor pasz dla drobiu. Odnotowano tam średnie zwiększenie produkcji o 1,1 proc. w porównaniu do 2020 roku. W niektórych krajach, takich jak Irlandia, Hiszpania, Włochy Portugalia, Austria, Finlandia i Rumunia wzrost ten sięgnął nawet 5 proc. Są jednak także kraje, w których poziom produkcji paszy dla drobiu spadł. Wśród nich znalazła się Polska. Przyczyny? Wysokie koszty hodowli drobiu, niska cena jaj oraz ptasia grypa.
W sektorze pasz dla bydła także odnotowano niewielki wzrost: średnio dla krajów UE wyniósł 0,2 proc.