Powołując się na stan kryzysu epidemicznego w Polsce, wzywam do podjęcia pilnych prac związanych z powstrzymaniem likwidacji dużej grupy gospodarstw rolnych w Polsce na podstawie art. 4 ustawy z 16.09.2011 r. Mając na uwadze zabezpieczenie dostaw żywności naszym obywatelom, koniecznym jest wstrzymanie skutków ustawy z 16 września 2011 r. o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa i pilne ustalenie nowych dat obowiązywania umów dzierżawy pomiędzy Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa i dzierżawcami, a w przypadkach, gdzie umowy wygasły a KOWR nie przejął jeszcze nieruchomości, zasadnym jest pozostawienie ich we władaniu dzierżawców w celu zachowania ciągłości gospodarstw rolnych, produkcji mleka, mięsa i zbóż. Z uwagi na nieprzemyślaną ustawę w 2011 r., KOWR ma obowiązek odebrać całość dzierżawionych nieruchomości rolnych, w tym także zabudowanych, od dzierżawców którzy z różnych przyczyn nie zmienili umów w 2012 r. na podstawie tej ustawy, odmawiając wpisania w nich prawa KOWR do wyłączenia 30% użytków rolnych przed terminem ich wygaśnięcia. Na tych nieruchomościach osoby fizyczne, spółdzielnie i rolnicy prowadzący gospodarstwa w formie spółek prawa handlowego, uprawiają zboża, hodują krowy mleczne, trzodę chlewną, krowy mięsne, kozy, drób a nieruchomości niezabudowane stanowią jedyną możliwość zabezpieczenia paszy zwierzętom. Odebranie im nieruchomości, które od lat 90-tych dzierżawią z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa wiąże się z koniecznością likwidacji 409 sztuk gospodarstw rolnych w Polsce o powierzchni każdego z nich przekraczającej 428 hektarów. Zlikwidowane zostaną stada zwierząt (ubite z konieczności), ponieważ dzierżawcy muszą opuścić dzierżawione budynki, zostaną zwolnieni pracownicy a właściciele ogłoszą upadłość. W stanie epidemii te właśnie gospodarstwa zabezpieczają naszych obywateli w mleko, mięso i chleb. Nie powinny być likwidowane i obecny Rząd musi zadbać o ich uratowanie. Złe prawo musi zostać zatrzymane w imię wyższej konieczności.
Dzierżawcy chcą wstrzymania ustawy z 2011 roku. Powód: koronawirus
Czy pandemia koronawirusa może być powodem do zmiany ustawy z dnia 16.09.2011 roku o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa w zakresie historycznego ujęcia zwrotu gruntów ornych do 30%? Tego domagają się dzierżawcy z Polskiego Towarzystwa Rolniczego. List w tej sprawie trafił do Prezydenta, Premiera oraz Marszałków Sejmu i Senatu.
Powołując się na stan kryzysu epidemicznego w Polsce, wzywam do podjęcia pilnych prac związanych z powstrzymaniem likwidacji dużej grupy gospodarstw rolnych w Polsce na podstawie art. 4 ustawy z 16.09.2011 r. Mając na uwadze zabezpieczenie dostaw żywności naszym obywatelom, koniecznym jest wstrzymanie skutków ustawy z 16 września 2011 r. o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa i pilne ustalenie nowych dat obowiązywania umów dzierżawy pomiędzy Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa i dzierżawcami, a w przypadkach, gdzie umowy wygasły a KOWR nie przejął jeszcze nieruchomości, zasadnym jest pozostawienie ich we władaniu dzierżawców w celu zachowania ciągłości gospodarstw rolnych, produkcji mleka, mięsa i zbóż. Z uwagi na nieprzemyślaną ustawę w 2011 r., KOWR ma obowiązek odebrać całość dzierżawionych nieruchomości rolnych, w tym także zabudowanych, od dzierżawców którzy z różnych przyczyn nie zmienili umów w 2012 r. na podstawie tej ustawy, odmawiając wpisania w nich prawa KOWR do wyłączenia 30% użytków rolnych przed terminem ich wygaśnięcia. Na tych nieruchomościach osoby fizyczne, spółdzielnie i rolnicy prowadzący gospodarstwa w formie spółek prawa handlowego, uprawiają zboża, hodują krowy mleczne, trzodę chlewną, krowy mięsne, kozy, drób a nieruchomości niezabudowane stanowią jedyną możliwość zabezpieczenia paszy zwierzętom. Odebranie im nieruchomości, które od lat 90-tych dzierżawią z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa wiąże się z koniecznością likwidacji 409 sztuk gospodarstw rolnych w Polsce o powierzchni każdego z nich przekraczającej 428 hektarów. Zlikwidowane zostaną stada zwierząt (ubite z konieczności), ponieważ dzierżawcy muszą opuścić dzierżawione budynki, zostaną zwolnieni pracownicy a właściciele ogłoszą upadłość. W stanie epidemii te właśnie gospodarstwa zabezpieczają naszych obywateli w mleko, mięso i chleb. Nie powinny być likwidowane i obecny Rząd musi zadbać o ich uratowanie. Złe prawo musi zostać zatrzymane w imię wyższej konieczności.