Zadłużenie branży zmalało, ale nie na długo
Branża rolno-spożywcza, czyli rolnicy, przetwórcy handlujący żywnością mają przeterminowane zobowiązania finansowe przekraczająca 775 mln zł. Jak podają Wiadomości Handlowe, „To o 14 proc. mniej niż na koniec 2020 roku i o 7 proc. mniej niż w marcu, gdy wybuchła pandemia.” Z tej grupy największe zadłużenie posiadają rolnicy, którzy stanowią blisko 1/3 udziałów.
– Rolnicy, producenci i dystrybutorzy żywności nie płacą sobie nawzajem. To główna bolączka tej branży. A w najbliższym czasie będą musieli zmierzyć się z jeszcze większym zagrożeniem, jakim są drastyczne podwyżki cen. Z pewnością będą te rosnące koszty przerzucać na klientów końcowych. Przy niskiej rentowności nie pozwolą sobie na dokładanie do biznesu, szczególnie w tak niestabilnych czasach. Pytanie, ile konsumenci będą w stanie zapłacić za droższe artykuły spożywcze. Obawiam się, że aby wilk był syty i owca cała, konieczne stanie się obniżanie jakości produktów spożywczych przy zachowaniu względnej wartości rynkowej, co oznacza, że na półki sklepowe będzie trafiać coraz więcej gorszej jakościowo żywności – mówi dla Wiadomości Handlowych Andrzej Kulik, ekspert Rzetelnej Firmy.