Dr Klemarczyk: Z alergii na mleko się wyrasta
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Dr Klemarczyk: Z alergii na mleko się wyrasta

01.10.2019

Mleko jest superodżywcze. Mleko alergizuje i zaśluzowuje. Lecz mlekiem grypę, a niektórych serów nie podawaj ciężarnym. O to, ile w tym mitów, a ile prawdy, zapytaliśmy dr. Witolda Klemarczyka, pediatrę i gastroenterologa dziecięcego z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie.

Ludzie są dziś coraz bardziej świadomi, sporo czytają. O mleku napisano już dużo dobrego, ale i dużo złego. Czy rodzice pytają dziś o to, czy podawać mleko?

– W mojej praktyce rzadko się to zdarza. Natomiast temat mleka pojawia się na przykład w kontekście alergii, a potem powrotu do jego konsumpcji po pewnym okresie diety bezmlecznej.

Jak często taka alergia jest wykrywana? I w jakim wieku i jak się może objawiać?

Alergia może się pojawić, kiedy mama przechodzi z karmienia piersią na mleko modyfikowane, czyli u dziecka kilkumiesięcznego. Może się to też ujawnić później – u dziecka wciąż karmionego piersią, ale u którego włącza się powoli produkty mleczne. Zmiany alergiczne dotyczą m.in. przewodu pokarmowego – mogą to być bóle brzucha, wzdęcia, niedobór masy ciała, krwawienia z przewodu pokarmowego, zaparcia lub biegunki. Czasami obserwujemy zmiany skórne – na twarzy, głowy lub tułowiu, a u starszych dzieci – w zgięciach łokciowych lub kolanowych. Wtedy dzieci wymagają przestrzegania diety bezmlecznej.  Po okresie karencji, który jest ustalany wspólnie z lekarzem, kiedy otrzymują preparaty mlekozastępcze, powinni sprawdzić czy mogą już ponownie spożywać mleko i produkty mleczne.

Czy z alergii na mleko się wyrasta? Dla wielu przeciwników mleka to uczulenie to argument, żeby w ogóle zrezygnować z niego w diecie.

– Nic bardziej błędnego. U znakomitej większości dzieci mniej więcej po okresie od 6 do 12 miesięcy – rzadziej ten czas jest dłuższy –  udaje się wprowadzić mleko i produkty mleczne bez wywoływania obserwowanych wcześniej objawów. Dokładne mechanizmy pojawiania się alergii i jej zanikania nie są znane. Ale obserwujemy, że kiedy antygen znika, wycisza się mechanizm nadwrażliwości. Organizm jakby „zapomina”, że powinien reagować na mleko. Po ponownym wprowadzeniu pokarmu, w tym przypadku mleka, nie pojawia się reakcja uczuleniowa. Mleko a zwłaszcza mleko modyfikowane jest często pierwszym produktem podawanym dziecku, które dotąd znało tylko pokarm kobiecy. Podawane jest często, wbrew zaleceniom, za wcześnie. W ten sposób staje się więc pierwszą „substancją obcą” trafiającą do przewodu pokarmowego i kontaktującą się z układem immunologicznym dziecka. Jest pierwszym produktem, przeciwko któremu może zwrócić się układ odpornościowy predysponowanego do uczuleń dziecka. W krajach, w których dominują napoje roślinne, takie choćby jak napój sojowy lub inne produkty oparte o białko soi obserwowaliśmy podobne zjawisko. Dziecko, które zaczęło konsumować oprócz mleka matki napój sojowy, uczulało się na soję. Mówiąc nieco przewrotnie, to nie mleko jest „be”, tylko dziecko jest „be”. Jeśli takie bardziej wrażliwe dziecko spotka się w pierwszej kolejności z mlekiem, uczuli się na nie. Ale jeśli spożyje orzechy, to uczuli się na orzechy. Podobnie może być nawet z marchewką.  Z alergii na niektóre alergeny „nie wyrasta się“. Za taki alergen uważa się  orzeszki ziemne.  Uczulenie na białka mleka krowiego może wraz z wiekiem zaniknąć.

Istnieje  pogląd, że mleko może przyspieszać dojrzewanie, co nie jest pożądane, albo przybieranie na wadze.

Samo mleko nie powoduje przyspieszonego dojrzewania. Może się tak dziać, jeśli jest zanieczyszczone hormonami. Wtedy oczywiście takie ryzyko istnieje, ale to kwestia jakości zdrowotnej produktów, które trafiają na rynek. A co do stymulowania przyrostu masy ciała. Ujawnia się nam tutaj mit o czarodziejskich produktach, czy ich grupach, które szczególnie mają odpowiadać za nadmiar masy ciała. Ten przyrost masy ciała wynika zwyczajnie z niezbilansowania podaży energii w stosunku do jej zużywania. Jeśli pozbędziemy się mleka, a będziemu jeść dużo innych produktów i potraw, to też z nadmiaru energii zgromadzimy tłuszcz. Więc mleko nie jest tu „winne“. Natomiast ciekawe są obserwacje niektórych naukowców, że produkty mleczne, zwłaszcza te z wysoką zawartością tłuszczu, nawet mogą przeciwdziałać nadmiernie szybkiemu przyrostowi masy ciała. Po spożyciu „tłustego mleka“człowieka czuje się bardziej syty, dlatego rzadziej sięga po przekąski. Redukowanie tłuszczu w produktach mlecznych może mieć niekorzystne skutki zdrowotne, bowiem w tłuszczu mleka są kwasy tłuszczowe, które korzystnie wpływają na układ immunologiczny. Należy do nich występujący w tłuszczu mlecznym tzw. CLA, czyli sprzężony kwas linolowy. Uważam, że wykorzystanie pełnotłustego mleka w diecie jest bardzo dobrym pomysłem. Oczywiście najlepiej, jeśli jest to mleko pozyskane z ekologicznych hodowli od zdrowych zwierząt.

Wiele z naszych babć i mam proponowało nam gorące mleko z miodem, masłem i czosnkiem w chorobie. Czy to cudowny lek?

– To napój już kultowy. Czy taka wersja leczy? Z pewnością przeciwwirusowo działa czosnek. Natomiast dziesiątki albo setki lat temu mleko mogło przywracać siły, szczególnie tym osobom, które oprócz infekcji miały niedobory białka, energii lub wapnia w diecie. Tłuszcz w mleku jest bardzo dobrze zdyspergowany, ma postać łatwo przyswajalnych kuleczek i dostarcza energii do walki z chorobą, wtedy, gdy nie mamy ochoty na inne posiłki. Dużą wartość odżywczą mają także białka mleka krowiego. Wobec powyższego mleko mogło „stawiać na nogi“.

Jakie są w takim razie największe zalety mleka? Czy wapń to jego największy atut?

– Tak. W momencie, kiedy eksperci ustalali piramidę żywieniową, znalazło się w niej mleko, ponieważ jego trzy porcje dziennie pokrywają zapotrzebowanie dobowe na wapń u dzieci. Wapń z mleka można, oczywiście, zastąpić wapniem z suplementów.  Należy pamiętać, że mleko jest w naszym kraju produktem powszechnym, tanim i modyfikowalnym. Jeśli ktoś nie przepada za białym mlekiem, może wypijać mleko z kawą, herbatą lub kakao. Jeśli nie ma przeciwskazań, to dieta zawierająca produkty mleczne jest doskonałym pomysłem, bo wapń z mleka jest przyswajalny najlepiej. Są warzywa zawierające duże ilości wapnia, ale trzeba je odpowiednio przetworzyć, by zwiększyć przyswajalność tego pierwiastka. Alternatywne źródła wapnia są wyborem dla tych osób, które z różnych powodów nie mogą lub nie chcą spożywać mleka.

Lepszy ser czy jogurt?

- To trochę jakby zapytać dziecko, czy kocha bardziej mamę czy tatę. Każdy z produktów ma swoje spektrum zastosowań. Ktoś będzie wolał zagęszczone mleko do kawy, ktoś inny długodojrzewający ser podpuszczkowy. Nie zaleca sie spożywania serów pleśniowych kobietom w ciąży i małym dzieciom z uwagi na ryzyko obecności w nich bakterii o nazwie Listeria.  Osobiście piłem jako dziecko i pije jako dorosły mleko oraz spożywam produkty mleczne. Produkty fermentowane, probiotyczne mają dobrze udokumentowane działania prozdrowotne. Bardzo smakuje mi mleko świeże i mikrofiltrowane. A z serów – uwielbiam mozzarellę z pomidorami i bazylią. Także kawa z mlekiem, to mój sposób na poranną pobudkę.

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.tygodnik-rolniczy.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Jogurt dobry na wszystko, nawet na depresję

Zwykły jogurt, taki ze sklepowej półki. Już za chwilę może okazać się, że zastąpi niektóre przeciwdepresanty. Że będzie ratunkiem na spadki nastroju, a może nawet niektóre postacie depresji.

czytaj więcej

Jak w naturalny sposób zwalczać przeziębienie?

Męczy cię kolejne już w tym sezonie przeziębienie? Jedno niedoleczone może za sobą pociągać kilka kolejnych. Sięgasz po popularne i dostępne bez recepty niesteroidowe leki przeciwzapalne. Czasem okazują się konieczne. Ale czy wiesz, że z zapaleniem górnych dróg oddechowych, katarem czy bólem gardła można sobie z powodzeniem radzić starymi domowymi sposobami?

czytaj więcej

Fonterra – masło lekko w dół, OMP w górę

Delikatnie, ale jednak w górę, tak zakończyła się pierwsza październikowa aukcja GDT. Indeks cen wzrósł o 0,2%, sprzedano ponad 38,7 tys. t produktów mlecznych.  

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)