Bartłomiej Czekała: Panie Mariuszu, ostatni raz, kiedy się widzieliśmy, rozmawialiśmy o tym, jak warto zadbać o różne zabezpieczenie przed różnymi ryzykami, które na rolnika spadają. Mam wrażenie, że od tej naszej rozmowy sporo się w rolnictwie wydarzyło, bo tych problemów na rolników spada coraz więcej. Wydaje mi się, że rolnicy są coraz bardziej zagubieni, zdezorientowani, bo rzeczywistość wokół się bardzo szybko zmienia. Nowe nakazy, nowe przepisy, zawirowania rynkowe, które od kilku miesięcy są na rynkach rolnych i które też jakby wpływają na niepokój wśród gospodarzy - to wszystko sprawia, że warto się w pewnych obszarach tam, gdzie można to zrobić, zabezpieczyć od pewnych nieszczęść, ryzyk i od tego, żeby ta głowa była trochę bardziej spokojna i żeby nie trzeba się było pewnymi sprawami martwić. Dlatego dzisiaj rozmawiamy, ponieważ wasza firma od zawsze dba o to, żeby rolnik miał spokojniejszą głowę. Chciałem zapytać, czy coś od ostatnie naszej rozmowy w tym zakresie się zmieniło? Macie dosyć ciekawe rozwiązanie, jeżeli chodzi o różne ubezpieczenia w tym zakresie, ale być może jest coś nowego, ciekawego, o czym warto powiedzieć naszym słuchaczom, widzom?
Ciągniki, kombajny, prasy, opryskiwacze coraz droższe. Jak je zabezpieczyć od losowych zdarzeń? Rolniczy temat, odc. 48

