Chiny zezwoliły na dostawy sproszkowanych produktów mlecznych z Rosji
W najbliższym czasie 5 rosyjskich przedsiębiorstw, które mają już zezwolenie na eksport do Chin, będzie kwalifikować się do dostaw tej kategorii - informuje The DairyNews, powołując się na dane federalnej państwowej instytucji budżetowej AgroExport, które organizacja zaprezentowała na oficjalnej stronie na Facebooku.
Centrum AgroExport uważa, że w najbliższych latach największym segmentem dla rosyjskich eksporterów produktów mleczarskich na rynku chińskim będzie dostawa serwatki w proszku.
W 2019 roku Chiny zaimportowały produkty mleczne o wartości 5,9 miliarda dolarów, w tym serwatkę o wartości 607 milionów dolarów. W latach 2020-2024 konsumpcja serwatki w proszku w Chinach ma rosnąć o 2,5% rocznie, podczas gdy import będzie rósł w szybszym tempie - o 2,7% rocznie. Import mleka w proszku będzie rósł o 6% rocznie, a spożycie z kolei o 3,3% rocznie.
- W przyszłości nastąpi wzrost eksportu bardziej marginalnych produktów gotowych dzięki wykorzystaniu ukształtowanej infrastruktury sprzedaży i ugruntowanej dystrybucji. W 2019 roku wolumen konsumpcji produktów mleczarskich w Chinach osiągnął prawie 63 miliardy dolarów, w 2024 roku powinien wzrosnąć do 84 miliardów dolarów – skomentował w AgroExport.
- Zawsze mówiłem, że decyzja Chin o zezwoleniu na eksport nie oznacza, że możemy tam dostarczać produkty. Oprócz podejmowania decyzji o dostawach musimy uporać się z problemami logistycznymi, ważnym punktem są również opłaty celne. Nie będziemy w stanie konkurować cenowo z Nową Zelandią, która ma umowę o wolnym handlu z Chinami. Jeśli te problemy zostaną rozwiązane, najbardziej obiecującym produktem do dostawy jest serwatka. Już dziś rynek wytworzył swoją nadwyżkę - powiedział dyrektor Agencji Wywiadu Mleczarskiego (DIA) Michaił Miszczenko.
oprac. dkol na podst. dairynews.ru