Po raz pierwszy od wielu tygodni ceny skupu świń przestały rosnąć. Mało tego, na krajowym rynku niektóre zakłady mięsne obniżyły stawki nawet o 20 gr/kg. W naszej sondzie tylko jeden zakład mięsny dał podwyżkę - Bost na Podlasiu. Tam cena wzrosła o 40 gr.
Poza tym ceny skupu tucznika z ubojni i zakładów mięsnych wahają się w granicach: od 6 zł/kg do 7 zł/kg w wadze żywej. Z kolei w klasie E stawki wynoszą nadal 8,50 zł/kg.
- Oczywiście obecne stawki są cenami oficjalnymi, ale nie wątpię, że w obecnym okresie przedświątecznym znajdą się tacy, którzy będą w stanie zapłacić więcej, bo po pierwsze handel zawsze w takim czasie zwiększa zamówienie, po drugie w Polsce brakuje świń, a po trzecie jest dość spora różnica między cenami u nas, a w Niemczech. Przez to nasze tuczniki będą i tak tańsze, nawet jeżeli skupujący zaoferuje powyżej 9 zł za kg w klasie E - wyjaśnia Bartosz Czarniak z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej Polsus.
Jak wynika z danych KOWR, w Polsce w tygodniu 21-27 marca cena trzody chlewnej w klasie E wyrażona w walucie unijnej ukształtowała się na poziomie 1,87 euro/kg. To o 3 proc. więcej od średniej ceny w UE, o 12 proc. więcej niż w Niderlandach i o 35 proc. więcej niż w Danii, ale o 5 proc. mniej niż na rynku niemieckim.