W stanie wysokiej gotowości po wykryciu wirusa afrykańskiego pomoru świń jest Francja, gdyż ognisko w Niemczech jest zlokalizowane niecałe 10 km od granicy. ASF jest obecny na wschodzie Niemiec od września 2020 roku, ale 25 maja wykryto ognisko w stadzie świń w Forchheim w Badenii-Wirtembergii i jest to pierwszy dowód obecności wirusa w zachodniej części Niemiec. Gmina znajduje się 6 km od granicy z Francją i ponad 500 km od innych wykrytych do tej pory ognisk choroby. Zachorowanie wystąpiło w gospodarstwie utrzymującym na wybiegu 35 świń, z których 16 padło w okresie od 19 do 25 maja. Jak poinformowały niemieckie władze, początkowo podejrzewano zatrucie paszą, jednak wyniki badań laboratoryjnych wskazywały na afrykański pomór świń, który ostatecznie został potwierdzony przez Instytut Friedricha-Loefflera (FLI).
Nie wiadomo, jak wirus przedostał się do populacji świń, gdyż jak dotąd nie wykryto ognisk choroby u dzików na tym obszarze. Przyjmuje się działanie człowieka jako najbardziej prawdopodobną przyczynę zawleczenia wirusa ASF. Sekwencjonowanie genów, które ma być przeprowadzone przez Instytut Friedricha-Loefflera, powinno dostarczyć więcej informacji na temat pochodzenia wirusa. Minister rolnictwa Niemiec określił gospodarstwo, w którym wystąpiło ognisko choroby, jako wzorcowe, ściśle przestrzegające środków bezpieczeństwa biologicznego, wyposażone w podwójne ogrodzenie i śluzę higieniczną. Władze niemieckie zintensyfikowały poszukiwania padłych dzików i kontrole działalności rolniczej w regionie.