Ardanowski chce zmienić zasady udzielania dotacji dla rolników
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Ardanowski chce zmienić zasady udzielania dotacji dla rolników

06.01.2020

W jaki sposób tzw. taśmy Ardanowskiego wpłynęły na pracę ARiMR? Jakie zmiany resort rolnictwa chce wprowadzić w składaniu wniosków o dotacje dla rolników. Czy Janusz Wojciechowski, komisarz UE ds rolnictwa pomoże wyrównać dopłaty bezpośrednie dla polskich rolników? Jak na te pytania odpowiedział Jan Krzysztof Ardanowski, mister rolnictwa?

Z Janem Krzysztofem Ardanowskim, ministrem rolnictwa i rozwoju wsi rozmawiają Paweł Kuroczycki i Krzysztof Wróblewski, redaktorzy naczelni Tygodnika Poradnika Rolniczego. 

Przed wyborami parlamentarnymi pojawiły się tzw. taśmy Ardanowskiego. Bardzo mocno wypowiedział się pan na temat pracy niektórych urzędników i to wysokiej rangi. Jaki efekt przyniosło ujawnione nagranie z tego spotkania?

– Tzw. taśmy Ardanowskiego nie zaszkodziły Prawu i Sprawiedliwości ani mojej osobie. Więcej – nawet przyczyniły się do dobrego wyborczego wyniku PiS-u na wsi. Czego wyrazem był mój wynik wyborczy w postaci ponad 76 tysięcy głosów. W historii III RP żaden minister rolnictwa nie otrzymał tak mocnego poparcia. Wracając do sedna sprawy, to chciałbym podkreślić, że nie była to tajna narada ani jakaś konwersacja w restauracji czy też w zaciszu partyjnych gabinetów. To nie były taśmy nagrane w restauracji u Sowy, czy też taśmy Neumanna.
Było na nich słychać, że broniąc rolniczych spraw nie boję się rzucać ostrych słów krytyki pod adresem tych urzędników, którzy nie wywiązują się ze swoich elementarnych obowiązków. A przed krytyką nie uchroniły ich nawet partyjne barwy PiS-u. Kiedy w sierpniu spotykałem się z dyrektorami oddziałów ARiMR, na rozpatrzenie czekało niemal 20 tys. wniosków na modernizację gospodarstw, które leżały nawet od dwóch lat. Na koniec listopada było ich około 400. Zostały te najtrudniejsze, budowlane, czyli można te kolejki rozładować.
Moim zdaniem, problemem jest to, że w ARiMR jest wielu ludzi zatrudnionych z klucza partyjnego. Spośród 11 tys. pracowników większość odziedziczyliśmy po poprzedniej ekipie. Ludzi, którzy przyszli z PiS-u nie ma zbyt wielu. Jednak podkreślam, że nikt nie ma zapewnionego parasola ochronnego. Jeśli jesteś z PiS, to musisz bardziej się starać, być bardziej pracowity.
Chciałbym, aby w Agencji nie było żadnych politycznych podziałów, aby wszyscy zrozumieli, że są na służbie polskich rolników. Nie będę robić tam żadnego polowania na czarownice. Ale jeśli ktoś będzie prowadzić tzw. strajk włoski, czyli będzie się, przepraszam za wyrażenie, opieprzał, to nie ma znaczenia, czy jest rekomendowany przez dawną władzę, czy obecną.
Pracownicy agencji, KOWR-u, KRUS-u i innych podległych ministerstwu instytucji wiedzą, że nie ma pobłażania, że trzeba uczciwie pracować. A owe instytucje mają być przyjazne dla rolników.

Jak wygląda wykorzystanie funduszy europejskich przez polskie rolnictwo?

– Jeszcze w sierpniu 2019 roku obawiałem się, że nie będzie dobrze, ale dziś już wiem, że nie ma zagrożenia. Kontraktacja idzie dobrze, choć z niespodziankami. Negatywnie zaskoczyło nas zainteresowanie dotacjami na nawodnienia. Rolnicy narzekali na suszę, a zbyt wielu chętnych nie było. Przed nami kolejny nabór na nawadnianie, w którym można skorzystać ze zmiany Prawa wodnego. Chodzi o to, że nie trzeba mieć pozwolenia wodnoprawnego na budowę niewielkich zbiorników o powierzchni do 10 arów i do 3 metrów głębokości.
Szukamy też po świecie nowych rozwiązań nawodnieniowych, żeby nie trwonić cennej wody. Nasi eksperci pojechali na specjalistyczne targi do Izraela, który jest pod względem racjonalnego wykorzystania wody w ścisłej światowej czołówce.
Chcemy zwiększyć dochody rolników. Uruchomimy dalsze nabory na dotacje dla rolniczego handlu detalicznego, umożliwimy też prowadzenie małych ubojni w gospodarstwach – oczywiście pod nadzorem weterynarii.
Chciałbym, aby wszystkie wnioski w ARiMR były składane w formie elektronicznej. Obecnie bowiem, jeśli uruchamiany jest jakiś nabór, to część zainteresowanych, żeby trafić na początek listy, składa wnioski zawierające tylko imię, nazwisko i adres, a reszta jest później w nieskończoność uzupełniana. Natomiast wniosek elektroniczny trzeba będzie wypełnić w całości i to będzie premia dla tych dokładnych a nie podejrzanie szybkich.

Na kolejny nabór czeka branża maszynowa, która znajduje się w coraz gorszej kondycji.

– Zaplanowaliśmy kolejny nabór na modernizację gospodarstw. Chcemy też wprowadzić zasadę, że nabory będą ciągłe aż do wyczerpania pieniędzy. Wówczas nie będzie presji czasu, że trzeba wypełnić wniosek jak najszybciej.

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.tygodnik-rolniczy.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Ardanowski: musimy odzyskać wpływ na wielkie sieci handlowe

Temat wielkich sieci handlowych w Głuchowie poruszył redaktor Krzysztof Wróblewski twierdząc, że to tam są pieniądze, które po części powinny zostawać u dostawców artykułów, czyli w tym przypadku w spółdzielniach mleczarskich. Sieci handlowe, jego zdaniem, traktują Polskę jak kraj trzeciego świata, czyli ten, w którym wszystko można. Do tych słów odniósł się także minister Jan Krzysztof Ardanowski.

czytaj więcej

Obraz polskiego handlu to dostawcy na kolanach

Niekontrolowana ani nieregulowana żadnymi egzekwowalnymi przepisami działalność sieci handlowych w Polsce to jedna z największych zagadek III RP. Dlaczego dopuszczono do takiego rozrostu sieci handlowe? Dlaczego kilkudziesięciu ludzi decyduje o tym, jak wygląda rynek spożywczy w Polsce, a w efekcie ile mogą zarobić przetwórcy, a następnie dostawcy surowców – mięsa, mleka, zbóż?

czytaj więcej

Mirek Jabłoński: praca w gospodarstwie pomogła mi zostać żużlowcem

– Praca w gospodarstwie rodziców nauczyła mnie uporu i podchodzenia z zaangażowaniem do swoich obowiązków. To pomogło mi zostać żużlowcem – mówi Mirosław Jabłoński, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich żużlowców w rozmowie z Pawłem Mikosem.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)