Aktywność organizacji pro-zwierzęcych stwarza zagrożenie epidemiologiczne?
W całej Europie obserwujemy niepokojący wzrost aktywności tzw. organizacji pro-zwierzęcych, które działają na szkodę rolników. To wspólne doświadczenie wszystkich organizacji członkowskich Copa-Cogeca. Drugą bolączką hodowców jest sprawa wciąż rozprzestrzeniającej się epidemii afrykańskiego pomoru świń.
Wszyscy uczestnicy spotkania wyrazili zaniepokojenie zwiększoną aktywnością organizacji pseudoekologicznych, które niszczą prace rolników-hodowców zwierząt i stwarzają zagrożenie mikrobiologiczne dla gospodarstw zajmujących się hodowlą zwierząt.
– Z wypowiedzi uczestników wynika, że problem jest bardzo duży i niestety narasta. To co różni sytuację w innych krajach Unii Europejskiej od sytuacji w Polsce to, że u nas niestety dochodzi do aktów wandalizmu. W Polsce dochodzi do podpaleń, w innych krajach UE do takich aktów ściganych prawem jeszcze nie dochodzi. Wszyscy zgodzili się ze stwierdzeniem, że takie praktyki są niedopuszczalne. Organizacje pseudoekologiczne nie mogą wchodzić w kompetencje służb weterynaryjnych, które nadzorują hodowlę zwierząt i zapewnienie zwierzętom wysokich standardów zdrowia i dobrostanu zwierząt – powiedział dr inż. Adam Drosio wiceprzewodniczący grupy roboczej „Zdrowie i dobrostan zwierząt”, ekspert Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.