Rolnicy z niecierpliwością czekają na zapowiadany od kilku tygodni plan wznowienia produkcji nawozów i pomoc w ich zakupie. Rozwiązania te miałyby pomóc branży spożywczej w zaopatrzeniu w dwutlenek węgla.
Rząd miał ogłosić propozycje wsparcia jeszcze w sierpniu, tymczasem minął pierwszy tydzień września i nadal nie znamy szczegółów. Co prawda i premier Morawiecki, i rzecznik rządu Piotr Mueller kilka razy informowali o rozwiązaniach, które rząd bierze pod uwagę, ale nie były to wiążące propozycje.
Kowalczyk: ceny nawozów będą wynosić ok. 3 tys. złotych
Teraz rąbka tajemnicy uchylił minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. Jak informuje portal topagrar.pl wicepremier podczas spotkania z przedstawicielami izb rolniczych w Częstochowie zadeklarował, że ceny nawozów będą odgórnie regulowane i będą wynosić ok. 3 tys. zł za tonę.
- Ten poziom, który ustalił rząd, czyli 3 tys. z małym okładem załóżmy jest już ceną akceptowalną. Co prawda jest ona dalej bardzo wysoka, ponieważ jest 2,5-razy wyższa niż poprzednio, ale przy wzroście cen zbóż można ją jakoś przeżyć i liczyć na to, że kiedyś ta sytuacja się unormuje łącznie z ceną gazu. Takie rozwiązanie chcemy wprowadzić – podkreślił Henryk Kowalczyk cytowany przez topagrar.pl.
Minister poinformował jednocześnie, że plan czeka na akceptację premiera Mateusza Morawieckiego i ma być wprowadzony zarządzeniem prezesa Rady Ministrów.
Niewykluczone, że szczegóły poznamy w najbliższych dniach.