Wraz z dziećmi w szkołach pojawił się COVID
Wielu zastanawia się, co wydarzy się we wrześniu, a raczej październiku, czyli chwilę po tym, jak dzieci wróciły do szkół. Co wiemy na pewno? Co z pandemią, szczepieniami i zdrowiem naszych pociech po poworcie do stacjonarnego nauczania?
Wzrasta liczba zachorowań na COVID-19 wśród dzieci
Dziś 1 na 4 przypadki COVID-19 dotyka dziecko. Kiedy pandemia się zaczynała, przypadki COVID-19 u dzieci stanowiły około 15%. Dziś jest to 22,5%. Przez większość pandemii wydawało się, że ciężki przebieg choroby raczej nie dotyczy dzieci. Jednak kiedy władzę przejął wariant delta, wiemy już, że grozi głównie niezaszczepionym, w tym dzieciom poniżej 12. roku życia, czyli tym, u których nie dopuszczono możliwości szczepienia.
Dzieci hospitalizowane są wciąż dość rzadko. Na ciężkie przebiegi narażone są jednak te, które cierpią na jakieś inne choroby. Istnieje też ryzyko rozwinięcia się niebezpiecznego zespołu.
– Oprócz pierwotnej choroby COVID u dzieci może się rozwinąć tzw. wieloukładowy zespół zapalny, który pojawia się dopiero po kilku tygodniach od przechorowania COVID. Choroba ta narusza serce, układ pokarmowy i kilka innych układów – twierdzi dr Michael Grosso, pediatra z Northwell Health’s Huntington Hospital w Stanach Zjednoczonych.
Czym charakteryzuje się wieloukładowy zespół zapalny?
Objawy wieloukładowego zespołu zapalnego to: ból brzucha, przekrwione oczy, ucisk lub ból w klatce piersiowej, biegunka, zmęczenie, ból głowy, obniżone ciśnienie krwi, bolesność karku, wysypka, wymioty.
Jakich natomiast symptomów infekcji koronawirusem należy się spodziewać u dzieci? Naukowcy mówią, że jest jeszcze za wcześnie, by stwierdzić, czy u dzieci występują jakieś szczególne objawy inne niż w przypadku wcześniejszych wariantów wirusa. Jak czytamy na portalu YaleMedicine, kaszel i utrata węchu to mniej powszechne objawy w przypadku delty. Za główne objawy w tym wariancie uznaje się ból głowy, ból gardła, katar i gorączkę, ale u dzieci, jak twierdzi dr Grosso, są to głównie gorączka i kaszel. Dużo rzadziej natomiast wirus atakuje nos i układ pokarmowy czy powoduje wysypkę.
Kiedy zrobić dziecku test na COVID?
Specjaliści sugerują, by test na COVID robić dziecku, kiedy wykazuje objawy infekcji górnych dróg oddechowych. A z pewnością należy dziecko pokazać pediatrze. Jeśli test okaże się pozytywny, ale dziecko nie wymaga hospitalizacji, lekarze uczulają rodziców, by reagowali na ewentualne problemy z oddychaniem u dziecka, pilnowali, by dziecko więcej piło, i monitorowali ogólny stan. Jeśli rodzicowi wyda się, że dziecko „jest jakieś inne”, specjaliści uważają, że to wystarczający powód, by ponownie udać się do lekarza. A jeśli chcemy chronić siebie, dzieci i naszych starszych bliskich oraz osoby, które nie mogą przyjąć szczepionki, zaszczepmy się.
Oprac. Natalia Marciniak-Musiał
na podstawie artykułu Karoliny Kapserek pt. Do szkoły i dzieci, i COVID, który ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolnicznym 39/2021 na str. 115. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.https://prenumeruj.tygodnik-rolniczy.pl/package/
Zdjęcie: Pixabay
Karolina Kasperek
redaktorka "dział "Wieś i Rodzina"
Karolina Kasperek w "Tygodniku Poradniku Rolniczym" prowadzi dział "Wieś i Rodzina". Specjalizuje się w tematach społecznych, w tym poradach dla KGW.
Najważniejsze tematy