Piknik Polowy w Buchowie – uprawa rzepaku, dolistne odżywianie roślin i wapnowanie gleby
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Piknik Polowy w Buchowie – uprawa rzepaku, dolistne odżywianie roślin i wapnowanie gleby

25.08.2019autor:

Precyzyjne prowadzenie plantacji rzepaku, zapewnienie właściwego odczynu gleby oraz program dolistnego odżywiania plantacji zbóż. To tylko niektóre z zagadnień, jakie były omawiane podczas pierwszego Pikniku Polowego, który pod koniec czerwca odbywał się w Gospodarstwie Ceres we wsi Buchowo w gminie Debrzno w powiecie człuchowskim. Jego organizatorem była firma Tomar Lotyń, która dostarcza środki do produkcji rolnej gospodarstwom położonym w północnych powiatach województwa wielkopolskiego oraz południowych zachodniopomorskiego i pomorskiego.

– Piknik Polowy organizowaliśmy po raz pierwszy. Zamierzamy zapraszać rolników co roku, aby móc przedstawić im najnowsze rozwiązania związane z uprawą roślin, jak i maszynami rolniczymi. W tym roku udostępniliśmy kilkadziesiąt ha produkcyjnych upraw rzepaku, kukurydzy, pszenżyta i jęczmienia ozimego. W kolejnych latach, będziemy przygotowywać specjalne poletka pokazowe i demonstracyjne przedstawiające wegetacje różnych odmian zbóż, rzepaku i kukurydzy – mówi Tomasz M. Wrzeszcz, właściciel firmy Tomar Lotyń.

W ostatnich latach na wzrost roślin rzepaku coraz bardziej oddziałują warunki pogodowe. Klimat się zmienia a to ma ogromny wpływ na wegetacje roślin. Jesienią zeszłego roku plantatorzy zasiewy wykonywali w trudnych warunkach. Na przełomie sierpnia i września było sucho i występowały wysokie temperatury powietrza. Rzepak miał kłopoty ze wschodami. Początkowo plantacje były bardzo nierównomierne. Intensywny wzrost nastąpił dopiero po bardziej obfitych deszczach, które miały miejsce w wielu rejonach kraju w październiku. Jesienią utrzymywały się bardzo długo wysokie temperatury, przez co wegetacja trwała także w grudniu. 

Jesień się wydłuża. Wegetacja wiosną przyśpiesza. Klimat się zmienia a to wpływa na wzrost roślin. Plantacje rzepaku należy uprawiać tak, aby potem osiągnąć odpowiedni plon. Dostosowywane są do innych warunków same odmiany. Mają inne cechy. Dwadzieścia lat temu rzepaki były tak uprawiane, aby wyrastały jak najwyżej. Plonowały bowiem z pędu głównego. Musiał być on jak najlepiej wykształcony. Obecnie jedna roślina nowoczesnej odmiany w 80% plonuje z pędów bocznych. W związku z tym już na etapie ustalania normy wysiewu rolnik musi myśleć o tym jak właściwie budować pokrój – mówił podczas Pikniku Artur Żmijewski, doradca techniczny Bayer Crop Science.

To dlatego od dawna nie obowiązują normy wysiewów wyrażane w kg w ilości 3–5 kg. Wielu plantatorów siejąc rzepak dawkę określa w sztukach nasion na m2. W przypadku systemów uprawy pasowej może to nawet być 25–35 szt./m2. Dzięki temu stwarzane są nasionom dogodne warunki do wzrostu i późniejszej wegetacji. Mniejsza obsada to także lepsze gospodarowanie ograniczonymi zasobami wilgoci w glebie. Mniejsza obsada roślin powoduje, że są one w stanie lepiej się wykształcić i nie dochodzi do efektu zasychania. 

r e k l a m a

  • Piknik Polowy w Buchowie rozpoczął się cyklem wykładów, podczas których zostały omówione zagadnienia dotyczące uprawy rzepaku, odżywiania roślin oraz wapnowania gleby

Dobre skracanie

Ze względu na wysokie temperatury powietrza, ogromne znaczenie dla uprawy rzepaku ma jesienne zwalczanie chorób. W ubiegłym roku w listopadzie i grudniu wegetacja trwała w pełni. Po opadach w wilgotnych warunkach choroby dobrze się rozwijały. To powodowało, że zachodziła konieczność stosowania mocnych rozwiązań fungicydowych. W wielu przypadkach jeden zabieg w fazie do czterech liści nie wystarczał, gdyż spora ilość preparatów działała jedynie do czterech tygodni. 

– Roślina rzepaku ma korzeń, miejsce połączenia z łodygą to szyjka korzeniowa. Skracanie rzepaku polega na tym, aby zmniejszyć odległość między korzeniami a łodygą. Jest to bowiem część najbardziej podatna na oddziaływanie niskich temperatur. Jeśli jest krótka wiosna, to szyjka dłużej się regeneruje. Przekłada się to na mniejszy plon. To dlatego rzepaki należy tak skracać, aby szyjkę ograniczyć, lecz nie za bardzo – tłumaczył Żmijewski 

Skracanie odbywa się nie tylko w części nadziemnej rośliny. Oddziałuje także na korzenie. To co wyrywane jest wraz z rośliną, to tylko ich fragment. Rzepak buduje system korzeniowy sięgający 1,8 m. Zbyt mocno skracając rzepak jesienią ograniczany jest system korzeniowy, co wiosną może spowodować kłopoty ze wzrostem zwłaszcza w przypadku zmieniających się warunków pogodowych i niedoborów opadów atmosferycznych.

Sztuka skracania polega na takim jego wykonaniu, aby szyjka korzeniowa była właściwie osadzona w glebie a system korzeniowy dawał możliwość już wczesną wiosną dobrego pobierania składników pokarmowych z głębszych warstw gleby. Głębsze warstwy korzeni to część magazynowa.

Właściwy odczyn

Podczas Pikniku Polowego rolnicy byli także przekonywani o zaletach wynikających z właściwego odczynu gleby. 

Wapno stosuje się po to, aby było lepsze wykorzystanie składników pokarmowych przez rośliny. Praktycznie wszystkie główne składniki jak azot, fosfor i potas są optymalnie przyjmowane przy pH wyższym niż 5,5. W Polsce niestety większość gleb ma odczyn niższy, więc konieczne jest stosowanie wapna nawozowego. Wielu rolników używa preparatów typu „efektywne mikroorganizmy”. W ich instrukcjach jest zapisane, że najlepsze efekty dają one w przypadku stosowania na glebach odkwaszonych. Nie są one substytutem wapnowania jednak rzeczywiście mogą dać dobre efekty pod warunkiem odkwaszenia gleb – mówił Tomasz Piszczatkowski, kierownik do spraw kluczowych klientów, nawozy Lafarge. 

Ustalenie odczynu gleby można wykonać poprzez przeprowadzenie badań w stacjach chemiczno-rolniczych. Analiza jednej próbki to wydatek kilkunastu zł. Poza pH badana jest zawartość fosforu, potasu i magnezu.

Do wyników każdego badania dołączana jest zalecana dawka wapna. Należy zwrócić uwagę na formę chemiczną, w jakiej została obliczona. Stacje wciąż podają dawkę w czystym składniku. Polskie przepisy określają, że dawka podawana w czystym składniku wyrażana jest w formie tlenku, czyli CaO. Większość wapien nawozowych w naszym kraju zawiera 50% tlenku wapnia. Jeśli więc stacja chemiczna podaje, że gleba wymaga 1,5 t. CaO oznacza to, że faktycznie rolnik musi podać 3 t wapna nawozowego zawierającego 50% czystego składnika CaO.

Dolistne odżywianie

W Buchowie zostały też omówione kwestie związane z dolistnym odżywianiem roślin. Potrzeby pokarmowe plantacji uprawnych są znaczne. Do prawidłowego wzrostu wymagają zarówno makro jak i mikroelementów, a więc azotu, fosforu i potasu, a także magnezu, siarki, boru, manganu, molibdenu, cynku, żelaza, miedzi i wapna. 

– Niedobór jednego z nich może znacząco ograniczać prawidłowy wzrost rośliny i powodować spadek plonu uprawy. Z kolei składniki podane w odpowiednich fazach rozwoju zabezpieczają skutecznie potrzeby rośliny i wpływają na wielkość i jakość plonu. Nawożenie do listne to skuteczna i szybka forma dostarczania i uzupełniania składników pokarmowych, które rośliny potrzebują – mówił Andrzej Kobiela z firmy Vigor.

Zmieniające się warunki pogodowe to czynnik, który wywołuje niedobory pierwiastków w roślinach. Azotu ubywa przy nadmiarze deszczu i kiedy jest zimno. Podobnie jest z fosforem. Potas jest słabo przyswajany, kiedy deszczu spadają nadmierne ilości a wcześniej panował okres suchy. Bor z kolei jest niedostępny w przypadku warunków zimnych i wilgotnych, a także gorących i suchych. Mangan zaś jest nieprzyswajany w przypadku nadmiaru wilgoci i niskiej temperatury a cynk w okresach zimnych i wilgotnych oraz chłodnej wiosny. 

– Na aurę należy zwracać szczególną uwagę, obserwować uprawy i reagować zawsze, kiedy występują potencjalne niedobory – mówił Andrzej Kobiela z firmy Vigor.


Piknik Polowy został zwieńczony pokazem maszyn do uprawy i ochrony roślin. Została zaprezentowana kompleksowa technologia firmy Horsch a zaproszeni goście mogli zobaczyć możliwości między innymi opryskiwacza Leeb 8 GS, agregatu Joker 8 RT oraz agregatu uprawowo-siewnego Pronto 6 AS, które były zagregowane z ciągnikami marki Claas: Axion 830, 850 i 950.


Tomasz Ślęzak
fot. Tomasz Ślęzak (x2)

r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Jak bezpieczenie dokarmiać i chronić rośliny w jednym przejeździe?

Dosłownie za chwilę na pola ruszą opryskiwacze w celu wykonywania różnych zabiegów ochrony roślin i dokarmiania dolistnego. Często rolnicy tworzą bardzo złożone mieszaniny nawozów i środków ochrony roślin. Ma to sens ekonomiczny, ale jest to też igranie z bezpieczeństwem takich zabiegów dla roślin.

czytaj więcej

Nawet lekkie zanieczyszczenie opryskiwacza może "spalić" rzepak

Byłem w tym roku z wizytą na poletkach doświadczalnych Nufarm w Kopienicy, gdzie bardzo ciekawe doświadczenia herbicydowe prowadzi Grzegorz Wieszołek.

czytaj więcej

Jakimi sposobami walczyć ze zgnilizną twardzikową w rzepaku?

Przy powszechnej odporności najnowszych odmian rzepaku na suchą zgniliznę kapustnych, to zgnilizna twardzikowa wyrasta na główny problem.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)