84% rolników obawia się, że koronawirus odbije się negatywnie na ich gospodarstwach
r e k l a m a
Partnerzy portalu

84% rolników obawia się, że koronawirus odbije się negatywnie na ich gospodarstwach

23.04.2020autor: Marek Kalinowski

Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych zlecił w marcu br. Food Research Institute wykonanie badań dotyczących stosowania nasion kwalifikowanych przez rolników. Sondaż ten zbiegł się w czasie z pierwszymi potwierdzonymi przypadkami koronawirusa w Polsce. Badanym rolnikom zadano przy tej okazji dodatkowe pytanie: czy epidemia będzie miała negatywny wpływ na funkcjonowanie ich gospodarstw.

Z artykułu dowiesz się

  • Jak epidemia koronawirusa może wpłynąć na kondycję finansową gospodarstw rolnych?
  • Jak bardzo może spaść produkcja żywności przetworzonej w Polsce?
  • Jakiej pomocy oczekują producenci zbóż i wszyscy rolnicy?
Niestety, wyniki badań nie są zbyt optymistyczne – mówi Stanisław Kacperczyk, prezes zarządu Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych. – Doceniamy dotychczasowe działania resortu rolnictwa, które mają za zadanie wesprzeć rolników w tym trudnym czasie epidemii, jednak – biorąc pod uwagę wyniki marcowych badań, zwróciliśmy się do ministra rolnictwa z prośbą o ponowne przeanalizowanie planowanych, kolejnych działań ministerstwa w tym obszarze, aby już dziś starać się zapobiec prognozowanemu przez wielu ekonomistów kryzysowi gospodarczemu, w tym także w branży rolnej.

Większość rolników obawia się o kondycję ekonomiczną swojego gospodarstwa

Wyniki badań PZPRZ przesłał w dniu 9 kwietnia br. na ręce Jana Krzysztofa Ardanowskiego ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Aż 84% badanych rolników obawia się, że taki negatywny wpływ będzie miał miejsce, w tym aż 58,3% uważa tak w stopniu zdecydowanym. Optymistów jest niewielu. Co dziesiąty rolnik stwierdził, że epidemia nie wpłynie na kondycję ekonomiczną jego gospodarstwa.

r e k l a m a
Biorąc pod uwagę fakt, że pytanie zadano w pierwszych tygodniach epidemii można założyć, że obecnie nastroje rolników są znacznie gorsze – uważa dr Adam Ustrzycki, badacz Food Research Institute.

Jak podkreśla dr Adam Ustrzycki, Polska jest jednym z największych eksporterów płodów rolnych w Unii Europejskiej. W 2019 r. żywność i żywe zwierzęta stanowiły 10,7% polskiego eksportu. W sezonie 2018–2019 w Polsce wyprodukowano 9% zbóż całej Unii Europejskiej, co daje nam 4. pozycję we Wspólnocie. Eksport wyniósł wówczas 1,151 mln ton wszystkich zbóż, w tym 1,096 mln ton pszenicy, a import – odpowiednio 282,91 tys. ton (głównie kukurydzy).

– Z powodów epidemiologicznych eksport już jest bardzo utrudniony, co jest związane z ograniczeniami w transporcie i przetwórstwie produktów rolnych na terytorium całej Unii. Również w Polsce produkcja żywności przetworzonej znacznie spadnie. Na obecnym etapie szacuje się, że spadek ten może wynieść aż 40% – ocenia dr Adam Ustrzycki.

Badanie wykazało, że negatywne nastroje związane z wpływem koronawirusa na funkcjonowanie gospodarstw korelują statystycznie z wielkością gospodarstw, województwem oraz z wykształceniem badanych rolników. Największy pesymizm odnotowano wśród gospodarstw o areale zasiewu od 15 do 20 ha, a relatywnie najmniejszy w gospodarstwach o areale od 20 do 50 ha. Negatywnego wpływu epidemii najbardziej obawiają się rolnicy z woj.: kujawsko-pomorskiego, podlaskiego i śląskiego (90% rolników), a najmniej z woj. lubuskiego.

Stanisław Kacperczyk, prezes zarządu  Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych
  • Stanisław Kacperczyk, prezes zarządu  Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych

Ukraińcy masowo wracają do swojej ojczyzny, przez co brakuje rąk do prac

Rolnicy obawiają się koronawirusa w szczególności w tych gospodarstwach, gdzie przeważa czynnik pracy ludzkiej – stąd większe obawy w mniejszych gospodarstwach, gdzie często pracują rolnicy i członkowie ich rodzin. Tam gdzie większe umaszynowienie gospodarstw i produkcja w mniejszym stopniu wykorzystująca pracę człowieka, tym obawy mniejsze. Niezależnie od potencjalnego ryzyka związanego z zarażeniem COVID–19 przez rolników, dochodzi czynnik koronawirusa w postaci masowych powrotów do domu Ukraińców, którzy od lat byli kluczowi dla rentowności i utrzymania gospodarstw, gdzie konieczny jest zbiór ręczny i prace ręczne – komentuje wyniki badań dr Jakub Jasiński, Zakład Integracji Europejskiej IRWIR PAN.

W ocenie PZPRZ wyniki tych badań nie są – niestety – zaskakujące. Nie od dziś wiadomo, że rolnictwo boryka się z ogromnymi problemami w zakresie produkcji i zbytu swoich płodów, a do tego doszedł kolejny czynnik – szalejąca epidemia koronawirusa. Obawa o zachowanie płynności finansowej w gospodarstwie w tym trudnym okresie, jest dziś chyba większa, niż sam strach przed chorobą. Już teraz obserwujemy dramaty producentów w wielu sektorach rolnych, którym z dnia na dzień załamał się rynek zbytu. Nie można zapominać, że rolnictwo to kooperacja – system naczyń połączonych. Jeśli więc w jednym segmencie coś szwankuje, za chwilę w kolejnym może być źle.

Związek postuluje o skrócenie okresu zwrotu VAT przez urzędy skarbowe

Badanie pokazuje nastroje rolników, a eksperci wyciągają z tego wnioski. Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych tworzą rolnicy, mają własne konkretne obserwacje i apelują do ministra o konkretne wsparcie.

Jednym z bezpośrednich skutków epidemii dla rolników – producentów zbóż, jest pełne lub czasowe zamykanie punktów skupu, w obawie przed rozprzestrzenianiem się pandemii koronawirusa – mówi Stanisław Kacperczyk. – Rolnicy w wielu rejonach kraju nie mają możliwości sprzedaży swojego ziarna. Sytuacja ta powoduje ograniczenia w pozyskiwaniu środków finansowych na bieżącą działalność gospodarstwa. Niestety, są też opóźnienia w realizacji wypłat przyznanych rolnikom płatności bezpośrednich, mimo posiadanych decyzji oraz brak realizacji płatności suszowych i dopłat do kwalifikowanego materiału siewnego.

Prezes Związku podkreśla, że epidemia koronawirusa działa paraliżująco na logistykę na rynku nawozów i środków ochrony roślin. Rolnicy mają duży problem z dostępnością tych towarów. Zamówienia, jeśli są realizowane, to nawet z 2–3-tygodniowym opóźnieniem, co w obliczu zalecanych terminów stosowania jest ogromnym problemem. Ograniczenia w podaży tych produktów skutkują również wzrostem ich cen. Jakiej pomocy oczekują producenci zbóż i wszyscy rolnicy? Związek postuluje m.in. o skrócenie okresu zwrotu VAT przez urzędy skarbowe i czasową rezygnację z rozliczeń w systemie split payment w stosunku do rolników będących płatnikami podatku VAT. To nieco złagodziłoby problemy wielu rolników.

Bardzo pomógł azot od 15 lutego

Koronawirus zagląda rolnikom w oczy, ale, niestety dużo groźniejsza może być susza. Już ją widać. Po ostatnich dwóch suchych latach znacznie obniżyły się poziomy wód gruntowych. Zima, która zwykle pozwala zgromadzić zapasy wody, była ciepła i bezśnieżna. Zdaniem Stanisława Kacperczyka, gdyby nie to, że zmieniono Rozporządzenie i umożliwiono rolnikom zastosowanie startowych dawek azotu od 15 lutego, sytuacja na polach byłaby już beznadziejna. Termin 15 lutego był tak naprawdę ostatecznym, kiedy zastosowany azot złapał trochę wody, rozpuścił się i dotarł do korzeni. To roślinom bardzo pomogło. Prezes Związku dodaje, że z uwagi na nagłośnienie tego problemu azot startowy w oziminach zastosowali 15 lutego nawet ci rolnicy, którzy nigdy nie wysiewali dawek startowych. To znacznie poprawiło kondycję głodnych roślin i pomogło rozbudować korzenie. Oczywiście wody jest za mało i niebawem susza może być faktem. Równie dobrze pogoda może zmienić się na lepsze i tego oczekuje każdy rolnik. Niemniej warto podkreślić, że bez wczesnych dawek azotu już teraz wiele plantacji mogłoby zasychać.

Marek Kalinowski 
Zdjęcie: Marek Kalinowski
Zdjęcie Główne: Pixabay
autor Marek Kalinowski

Marek Kalinowski

Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i szef działu „Agroporady”

<p class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; font-size: medium; font-family: Cambria;">Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i szef działu „Agroporady”.</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Jak przeżyć izolację w czasie koronawirusa i nie zwariować?

Światowej izolacji tydzień kolejny. Jak czytamy w artykule na stronie internetowej Światowego Forum Ekonomicznego, w mniejszym lub większym zamknięciu przebywa teraz jedna trzecia światowej populacji, a dokładnie 2,6 mld ludzi.

czytaj więcej

ARiMR odracza rolnikom spłatę zadłużenia. Jak z niego skorzystać?

Rolnicy, którzy mają długi wobec ARiMR, mogą ubiegać się o odroczenie terminu spłaty zadłużenia do czasu odwołania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonych w związku z COVID-19. Do kiedy?

czytaj więcej
Aktualności

UOKiK zbada, czy nie oszukują rolników

Czy podczas epidemii koronawirusa przetwórnie i sieci handlowe płacą rolnikom na czas? Czy może wykorzystują swoją przewagę? UOKiK weźmie pod lupę sytuację w branży rolno-spożywczej. Zdaniem Michała Kołodziejczaka, lidera AgroUnii, takie kontrole są konieczne, ale nie należy spodziewać się nadzwyczajnych rezultatów działań UOKiK dopóki nie zostaną wprowadzone wysokie kary za łamanie przepisów. 

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)