„80 proc. okrywy gleby to absurd”. Nowe wymogi WPR spotęgują suszę
Żeby dostać dopłaty bezpośrednie od 2023 roku, rolnicy będą musieli utrzymać okrywę zimową na powierzchni minimum 80 proc. gleb. Problem w tym, że wymóg ten jest bardzo trudny do spełnienia. Poza tym spotęguje suszę i utrudni walkę ze szkodnikami.
Zgodnie z przyjętym Krajowym Planem Strategicznym WPR, rolnicy będą musieli spełnić szereg wymogów Dobrej Kultury Rolnej, by otrzymać dopłaty bezpośrednie. Jednym z warunków jest utrzymanie okrywy ochronnej gleby w całej Polsce w okresie jesienno-zimowym od 1 listopada do 15 lutego na powierzchni stanowiącej co najmniej 80% gruntów ornych. Z kolei w sadach okrywę należy utrzymać w międzyrzędziach, też od 1 listopada do 15 lutego.
Za spełnienie wymogów normy uznaje się m.in.: okrywę roślinną (uprawy ozime, trawy na gruntach ornych, międzyplony ozime), pozostawienie ścierniska, grunty pokryte resztkami pożniwnymi, czy mulczem.
- Generalnie każda forma okrywy wchodzi tu w grę. Może to być mulczowanie, resztki pożniwne, rżysko i oczywiście oziminy. Na 20 procentach będzie można dokonywać głębokiej orki rotacyjnie raz na 5 lat. Jest ona zalecana w celu pozbycia się pewnych patogenów – mówiła dziś podczas konferencji dotyczącej Krajowego Planu Strategicznego dla WPR na lata 2023-2027 Joanna Czapla, dyrektor Departamentu Płatności Bezpośrednich w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Ministerstwo rolnictwo tłumaczy, że wprowadziło ten wymóg, gdyż utrzymanie okrywy ochronnej gleby w okresie jesienno-zimowym przyczynia się do ochrony gleby przed erozją i utratą materii organicznej gleby.
- Ponadto wpływa ona także na ograniczenie spływu nawozów i związków biogennych do wód, przez co ogranicza ich zanieczyszczenie – tłumaczy resort rolnictwa i dodaje, że wymóg ten pozwoli uniknąć pozostawienia gleby niepokrytej roślinnością w najbardziej newralgicznym okresie.
Przypomnijmy, że w okresie 2014-2020 w ramach zasady wzajemnej zgodności obowiązek stosowania okrywy ochronnej gleby dotyczył tylko gospodarstw, które były położone na obszarach zagrożonych erozją wodną (ok. 9 proc. powierzchni kraju).
Rolnicy: wymóg okrycia gleby spotęguje suszę i utrudni walkę ze szkodnikami
Rolnicy zwracają jednak uwagę, że w praktyce zastosowanie tej normy będzie bardzo trudne, bo ograniczy możliwość wykonywania jesienią orki pod uprawy jare. Zabieg ten trzeba będzie wykonać dopiero na wiosnę, co nie będzie korzystne dla uprawy z uwagi na suszę rolniczą.
- Będzie problem, bo zawsze po kukurydzy na ziarno stosujemy orkę zimową, aby wykorzystać opady śniegu deszczu zimą i aby materia organiczna z kukurydzy do wiosny była dostępna pod kolejne zasiewy – wyjaśniał na Twitterze komisarzowi Januszowi Wojciechowskiemu Konrad Krupiński, wiceprezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Hodowców Bydła Mlecznego, który gospodaruje na 130 ha.
Krupiński dodaje, że głęboka orka to także jedna z naturalnych metod zapobiegania inwazji omacnicy prosowianki w uprawie kukurydzy.
No będzie problem bo zawsze po qq na ziarno stosujemy orkę zimową aby wykorzystać opady śniegu deszczu zimą i materia organiczna z qq do wiosny była dostępna pod kolejne zasiewy ...
— 🇵🇱 RolnikSamWdolinie 🐄 🐂 (@k_krupinski) October 30, 2022
Rolnik z Pomorza: te 80 proc. jest na prawdę kłopotliwe
Z kolei Daniel Słomka, rolnik i doradca ODR z woj. pomorskiego tłumaczy, że w przypadku jego gospodarstwa spełnienie wymogu nie będzie możliwe.
- Ja nie spełnię tego wymogu, bo uprawiam groch na suche nasiona. Zastanawiam się na wprowadzeniem kukurydzy, aby poszerzyć płodozmian. Na zimę muszę orać, bo taka jest struktura gleby. Dodatkowo jest walka z uciążliwym chwastem wyczyńcem polnym. Te 80% jest na prawdę kłopotliwe – wyjaśnia rolnik.
Ardanowski: 80 proc. okrywy gleby to absurd
Również w ocenie przewodniczącego prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, zalecenia te są „absurdalne”, bo sprawią, że grunty rolne będą bardziej narażone na przesuszanie.
- Jeżeli po żniwach trzeba będzie zostawić nieruszone ściernisko do następnego roku, zamiast wykonać płytką podorywkę, wysuszenie i zachwaszczenie gleby na wiosnę będzie ogromne – wskazał Ardanowski.
Samorząd rolniczy apeluje o mniejszą okrywę ochronną
Dlatego o zmianę tych wymogów już wnioskowała Krajowa Rada Izb Rolniczych.
- Zniesienie obowiązku utrzymania 80% okrywy zielonej jako warunkowości płatności podstawowej a wprowadzenie maksymalnie do 65% okrywy jako warunkowość to jedna z najpilniejszych kwestii do zmiany w KPS – wskazywał na początku października Wiktor Szmulewicz, szef rolniczego samorządu.
Chcesz dostać dopłaty, musisz spełnić normy Dobrej Kultury Rolnej
W Planie Strategicznym dla WPR na lata 2023-2027 określono 9 praktyk Dobrej Kultury Rolnej, które trzeba spełnić, by otrzymać dopłaty bezpośrednie:
- DKR 1 Utrzymanie powierzchni trwałych użytków zielonych
- DKR 2 Ochrona torfowisk i terenów podmokłych
- DKR 3 Zakaz wypalania ściernisk
- DKR 4 Ustanawianie strefy buforowe wzdłuż cieków wodnych
- DKR 5 Ochrona przed degradacją i erozją gleby
- DKR 6 Utrzymanie minimalnej okrywy glebowej
- DKR 7 Zachowanie potencjału gleby (zmianowanie i dywersyfikacja upraw)
- DKR 8 Wyznaczanie obszarów nieprodukcyjnych w gospodarstwie
- DKR 9 Utrzymanie powierzchni cennych trwałych użytków zielonych na obszarach Natura 2000
Kamila Szałaj, fot. M. Kalinowski
Kamila Szałaj
dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
redaktor w zespole PWR Online, odpowiedzialna głównie za stronę www.tygodnik-rolniczy.pl
Najważniejsze tematy