<div>Faktury VAT RR (dokumentujące sprzedaż przez rolników ryczałtowych), zgodnie z przepisem wielokrotnie nowelizowanej ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług wystawia nabywca towarów od rolnika – czynny podatnik VAT (nabywca). <br /><br /></div>
<div></div>
<div>Zgodnie z art. 106i ustawy, <strong>faktura winna być wystawiona nie później niż 15. dnia miesiąca</strong> następującego po miesiącu, w którym dokonano dostawy towaru. <strong>Zapłata winna natomiast nastąpić w terminie 14 dni</strong>, bowiem wskazanie na fakturze VAT RR terminu płatności dłuższego niż 14 dni (i dokonanie zapłaty we wskazanym terminie) nie uprawnia nabywcy produktów rolnych do zwiększenia kwoty podatku naliczonego o zryczałtowany zwrot podatku. <br /><br /></div>
<div></div>
<div>Postępowanie nabywcy w omawianej sprawie sugeruje, że nie wystawiając faktury zamierza przeciągnąć termin zapłaty, a z drugiej zachować prawo do odliczenia podatku. <br /><br /></div>
<div></div>
<div>W tej sytuacji należałoby <strong>wysłać do nabywcy wezwanie do zapłaty z wyznaczeniem krótkiego terminu.</strong> Warto również zastanowić się nad ewentualnym zawiadomieniem urzędu skarbowego o postępowaniu nabywcy.</div>
<div></div>
<div>adw. Mikołaj Pomin</div>
<div></div>

Faktury VAT RR (dokumentujące sprzedaż przez rolników ryczałtowych), zgodnie z przepisem wielokrotnie nowelizowanej ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług wystawia nabywca towarów od rolnika – czynny podatnik VAT (nabywca).

author

adw. Mikołaj Pomin

top agrar Polska

faktura

faktura za tuczniki

Faktury VAT RR

opóźniona faktura

opóźniona płatność

pomoc dla rolników

porada prawna dla rolnika

rolnik ryczałtowy

Spóźniona faktura VAT RR

Na Opolszczyźnie nie brakuje hodowców trzody chlewnej. Niestety, niska opłacalność z powodu częstych „dołków cenowych” spowodowały, że duża część rolników zaczęła rezygnować z hodowli. <br /><br />Ostatni świński „dołek cenowy” utrzymywał się wyjątkowo długo, bo ponad rok. W kwietniu sytuacja zaczęła się poprawiać i dobra koniunktura trwa do dziś, choć hodowcy obawiają się, że ceny tuczników znów mogą spaść poniżej granicy opłacalności.<br /><br />– Rynek trzody jest jak wahadło: im bardziej się odbija w jedną stronę, tym bardziej wraca w drugą stronę. Teraz mamy akurat sytuację, gdzie ceny są bardzo dobre. Wielu rolników po bardzo długim okresie dołowania cen, ograniczyło produkcję. – mówi Bernard Dembczak, przewodniczący Związku Śląskich Rolników.

Świnie

Tuczniki trzymają cenę, ale jak długo?

Sadownik jest właścicielem gospodarstwa i czynnym podatnikiem VAT. Zajmuje się głównie produkcją jabłek. Po nałożeniu kilka lat temu rosyjskiego embarga na owoce i warzywa z państw Unii Europejskiej, UE wprowadziła mechanizmy wsparcia finansowego dla ich producentów, z której on skorzystał za pośrednictwem Agencji Rynku Rolnego.<br /><br />Warunkiem otrzymania dotacji było wycofanie owoców ze sprzedaży i skierowanie ich do bezpłatnej dystrybucji, co uczynił. <strong>Jabłka posortował, popakował i swoim transportem dowiózł do banków żywności.</strong> Po otrzymaniu dofinansowania zauważył, że naliczył i odprowadził z tego tytułu podatek VAT. Wkrótce pojawiły się u niego wątpliwości, czy od otrzymanej kwoty wsparcia zwiększa się podstawa opodatkowania na podstawie art. 29a ust. 1 ustawy o VAT. <strong>Ostatecznie uznał, że nie powinien płacić daniny, a urząd skarbowy powinien mu ją zwrócić.</strong><br /><br />Fiskus był przeciwnego zdania. <strong>Argumentował, że dokonując dostawy owoców do banków żywności, sadownik dokonał bezpłatnej dostawy w rozumieniu VAT, za którą wynagrodzeniem jest dopłata przez UE za pośrednictwem ARR.</strong> Na tej podstawie uznał, że otrzymana pomoc finansowa za darowane jabłka, koszty ich dowozu oraz pakowania powinna być opodatkowana VAT. Sadownik zaskarżył taką argumentację najpierw do WSA w Warszawie, który mu przyznał rację. Fiskus złożył skargę kasacyjną do NSA, który podzielił wyrok niższej instancji.<br /><br />Wyrok jest prawomocny. Sygnatura akt: I FSK 1793/17.<br /><br /><em>as</em><br /><em>Fot. Wójcik</em>

Sadownik jest właścicielem gospodarstwa i czynnym podatnikiem VAT. Zajmuje się głównie produkcją jabłek. Po nałożeniu kilka lat temu rosyjskiego embarga na owoce i warzywa z państw Unii Europejskiej, UE wprowadziła mechanizmy wsparcia finansowego dla ich producentów, z której on skorzystał za pośrednictwem Agencji Rynku Rolnego.

Andrzej Sawa

dotacja

inwestycja

modernizacja

podatek

sadownik

Urząd Skarbowy

Darowane jabłka bez VAT. Sadownik wygrał z fiskusem.

Pogłowie świń w USA przekracza 77,5 mln szt. i jest utrzymywane w ponad 60 tys. stadach. Ponad połowa to farmy kontraktowe. W Stanach przez lata wykształciły się 3 podstawowe rodzaje umów na tucz świń, podpisywane między rolnikami i integratorami na rynku: zakładami mięsnymi, firmami paszowymi czy specjalizującymi się w handlu żywcem.<br /><br /><strong>Wariant 1.:</strong> <strong>Umowa ze stałą stawką za wytuczoną sztukę</strong>, obejmująca premie oraz kary za wyniki produkcyjne. W ramach tego kontraktu rolnik zapewnia budynki, robociznę, narzędzia i niezbędne ubezpieczenie. Integrator dostarcza świnie, paszę, usługi weterynaryjne i leki oraz transport. Nadzoruje również cały proces produkcji.<br />Producent często otrzymuje część zapłaty w momencie, gdy świnie wchodzą do jego budynku. Reszta jest uiszczana po zakończonym tuczu – może to być stała kwota za sztukę lub stawka uzależniona od masy końcowej tuczników.<br /><br /><strong>Wariant 2.</strong>: <strong>Kontrakt z producentem pasz</strong>. Głównym celem zawierania tych umów jest zapewnienie firmom paszowym niezawodnego rynku zbytu. Integrator zapewnia paszę i pewną pomoc w zarządzaniu – zazwyczaj kieruje programem karmienia.<br />Rolnik zgadza się na zakup wszystkich pasz i powiązanych usług od kontrahenta i jest odpowiedzialny za wszystkie koszty produkcji. Producent otrzymuje wszystkie wpływy ze sprzedaży świń minus koszty paszy oraz usług integratora.<br /><br /><strong>Wariant 3.:</strong> <strong>Umowa o podziale zysków</strong>. Farmer i integrator dzielą zysk proporcjonalnie do części nakładów dostarczonych przez każdą ze stron. Rolnik zapewnia zaplecze, robociznę, narzędzia i ubezpieczenie obiektów i zwierząt. Integrator kupuje świnie, paszę, usługi weterynaryjne, transport i sprzedaż. Koszty powstałe z tego tytułu są odejmowane od przychodu rolnika po sprzedaży partii tuczników. <br />Producent ma zwykle gwarancję minimalnej kwoty za tucznika pod warunkiem, że liczba upadków utrzymuje się w ramach określonych kontraktem.  Rolnik otrzymuje tę płatność niezależnie od tego, czy tucz zakończy się zyskiem, czy stratą.

Pogłowie świń w USA przekracza 77,5 mln szt. i jest utrzymywane w ponad 60 tys. stadach. Ponad połowa to farmy kontraktowe. W Stanach przez lata wykształciły się 3 podstawowe rodzaje umów na tucz świń, podpisywane między rolnikami i integratorami na rynku: zakładami mięsnymi, firmami paszowymi czy specjalizującymi się w handlu żywcem

<p>redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.</p>

authoress

Paulina Janusz-Twardowska

produkcja świń na świecie

produkcja świń w USA

tucz kontraktowy świń

tucz nakkładczy

Stany tuczą na kontraktach

Odkąd w kraju zaczęły powstawać chlewnie pod tucz nakładczy, na rynku pojawiły się projekty obiektów, które z założenia miały być jak najtańsze w budowie oraz eksploatacji.  Stąd pomysł na kurtynowe budynki o lekkiej konstrukcji, najczęściej na tysiąc lub 2 tysiące stanowisk tuczu.  W ostatnich latach w kraju powstaje coraz więcej tuczarni tego typu. <br />
<h3>Popularne chlewnie kurtynowe</h3>
Jak informuje Jan Kazimierski, firma Hogslat, lider na rynku w zakresie budowy kurtynowych chlewni, postawiła takich budynków ok. 40 w ostatnich 8 latach. Stanowią one ponad 90% realizowanych projektów.<br />Jeszcze kilka lat temu koszt jednego miejsca tuczu w kurtynowej chlewni wynosił 750 zł netto. Teraz, w najbardziej „wypasionej” wersji może kosztować nawet 1200 zł. <br />– Podrożało wszystko – materiały budowlane i elementy wyposażenia, ale najbardziej robocizna. Szacuję, że ekipy budowlane oraz monterskie żądają obecnie ponad 30% więcej, niż gdy zaczynaliśmy z chlewniami kurtynowymi w Polsce – mówi Kazimierski.<br />
<h3>Ile kosztuje tuczarnia?</h3>
Jeszcze drożej jest przy budowie tradycyjnej murowanej tuczarni. Obecnie koszt jednego miejsca tuczu w takim budynku sięga 1200–1400 zł, podczas gdy 3–4 lata temu wynosił on 900–1000 zł.<br />– Niestety, nie będzie lepiej, gdyż dochodzą nas informacje, że Niemcy szykują program wsparcia inwestycji, by zniwelować wpływ koronakryzysu na gospodarkę. Oznacza to, że część pracowników opuści nasz kraj i pojedzie na Zachód. Tym samym zabraknie rąk do pracy u nas, a ceny robocizny znów wzrosną – prognozuje Piotr Pomorski z firmy Kanus, specjalizującej się w budowie obiektów inwentarskich.

Odkąd w kraju zaczęły powstawać chlewnie pod tucz nakładczy, na rynku pojawiły się projekty obiektów, które z założenia miały być jak najtańsze w budowie oraz eksploatacji.  Stąd pomysł na kurtynowe budynki o lekkiej konstrukcji, najczęściej na tysiąc lub 2 tysiące stanowisk tuczu.  W ostatnich latach w kraju powstaje coraz więcej tuczarni tego typu. <br />Jak informuje Jan Kazimierski, firma Hogslat, lider na rynku w zakresie budowy kurtynowych chlewni, postawiła takich budynków ok. 40 w ostatnich 8 latach. Stanowią one ponad 90% realizowanych projektów.

budowa chlewni

cena stanowiska tuczu

koszty budowy chlewni

tuczarnia kurtynowa

Coraz droższe stanowisko tuczu

zmowa

Szkody łowieckie

agrarlex

Prawo łowieckie

Podział obwodów łowieckich

Szacowanie szkód łowieckich

Rolnik kontra myśliwy

Odszkodowania za szkody łowieckie

Myśliwy na polu rolnika

Obwód łowiecki

Zgłaszanie szkody

Określenie szkody

Zwierzyna łowna

Środowisko, nawożenie, woda

Woda

Utylizacja odpadów

Podrzucone śmieci

Prawo nawozowe

Prawo wodne

Spółka wodna

Bez spółki wodnej

Regulacje

KRUS, ZUS

KRUS

Emerytura rolnika

Rehabilitacja

Przepisy prawne

Prawo budowlane

Budynki i budowle

Technologie

Maszyny i paliwo

Paliwa

Środki transportowe

Ciągnik w gospodarstwie

Prawo o ruchu drogowym

Transport w gospodarstwie

Akcyza

Korporacje i rynek

Dokumenty

Prawo w gospodarstwie

Gospodarstwo

Dopłaty

Choroby zwierząt

Kupno/sprzedaż

Dziedziczenie

Reklamacja

Odsetki za spóźnienie

Sprzedaż płodów rolnych

PROW

Stawki dopłat

De minimis

Prawa rolnika

Aktualne rozporządzenie

ARiMR

KOWR

Turbiny wiatrowe

Fotowoltaika

Służebność przesyłu

Umowa o pracę

Wynagrodzenie pracownika

Zatrudnienie cudzoziemców

Covid

Rolnik w spółce

Umowy

PROW i prawo

Zarządzanie

Finanse

Obrót ziemią, dzierżawa, KOWR

Ziemia

Ziemia kupno/sprzedaż

Grunty Skarbu Państwa

Umowa dzierżawy

Rozwiązanie umowy dzierżawy

Zakup ziemi

Prawo rodzinne

Prawo cywilne

Przekazanie gospodarstwa

Współwłasność

Rozdzielność małżeńska

Rażąca niewdzięczność

Rozwód i alimenty

Darowizna

Prawo dla rodziny

Testament i zachowek

Małżeństwo

Spadek

Podatki: VAT, rolny, inne

Podatki w rolnictwie

Zwrot VAT

Ryczałt VAT

Zasady ogólne VAT

Ulgi podatkowe

Zwolnienia podatkowe

Odliczenie ulg

Ubezpieczenia majątku i osób

Ubezpieczenia

Ubezpieczenia upraw

Ubezpieczenie maszyn

Policja, protest, strajk

Rolnik na proteście

Mandat

Prawo do strajku

Rolnik kontra policja

Prawo i energetyka

Energia

Energetyka prosumencka

Prawo

Info+

Aktualności

Dopłaty, PROW i VAT

Porady prawne

PROW - informacje specjalne

Porady KRUS

Wypadki rolnicze

Forum Rolników i Agrobiznesu

Koła Gospodyń Wiejskich

Kronika policyjna

Wojna Rosja - Ukraina a rolnictwo

Zapis na newsletter - portal agrarlex.pl

Sumenu - zadaj pytanie

Spóźniona faktura VAT RR

W marcu sprzedałam tuczniki, ale do dziś nie otrzymałam zapłaty i faktury RR. Odbiorca twierdzi, że fakturę wystawi, gdy będzie płacił, ale nie chce powiedzieć, kiedy to będzie. Co robić w tej sytuacji?