Test Valtra G135 Versu
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Test Valtra G135 Versu

16.04.2022autor: Jan Józefowicz

Valtra wprowadziła na rynek wersje G, aby wypełnić lukę między seriami A i N. Zobacz, jak podczas naszego testu wypadł model G135. 

Seria G jest dobrym przykładem zalet, płynących z bycia częścią dużego koncernu produkującego ciągniki. Wszak Valtra G dzieli w Agco platformę z ciągnikami Massey Ferguson 5S. W ten sposób fiński producent mógł z łatwością umieścić nową G o mocy 105 – 145 KM między małą serią A (75 – 135 KM) a większą serią N (135 – 201 KM).

Zwinny czterocylindrowiec z solidną mocą

Testowaliśmy najwyższy model, G135 Versu, który w przeciwieństwie do wersji HiTech i Active ma bogato wyposażony podłokietnik wraz z wielofunkcyjnym joystickiem i terminalem. A ponieważ ostatnio widzieliśmy ułomności warstwy lakierniczej na niektórych ocenianych ciągnikach, chcielibyśmy w tym miejscu wspomnieć o nienagannej jakości lakieru G135. Ostatnio Valtra błyszczy elegancją, dzięki metalicznym odcieniom brązu i niezwykle popularnej oliwkowej zieleni – ale jak już mówiliśmy, maluch nie ma się czego wstydzić. Pod opadającą ku przodowi, niezakłócającą widoczności maską G135, pracuje czterocylindrowy silnik 44MBTN-D5 o pojemności skokowej 4,4 litra, marki Agco Power. Spełnia on wymagania Euro V bez recyrkulacji spalin, ale z DOC, DPF i katalizatorem SCR. Byliśmy ciekawi, jakie uzyska wyniki na hamowni WOM w Centrum Testów DLG.

r e k l a m a

Doładowanie już od biegu B6

Według producenta maksymalna moc silnika wynosi 100 kW/135 KM, a do wałka przekaźnika dociera 94,6 kW – świetny wynik! Poza tym doładowanie jest aktywne nie tylko podczas pracy WOM, ale również w trakcie pracy z aktywnym trybem boost od biegu B6 wzwyż. Jednak zamiast dodatkowych 10 KM, które widnieją w prospekcie, podczas pomiarów na WOM uzyskano tylko nieco ponad 6 KM. Taki wynik nie zachwyca.  Również wzrost momentu obrotowego o niecałe 32% (przy spadku obrotów o 41%) i 20-procentowy zakres mocy stałej, to nie są rekordowe wartości. Pomimo tego, w naszym teście  ciągnik dobrze dawał sobie radę.

A jak wypadło spalanie?

Zużycie paliwa 259 g/kWh (+25,2 g/kWh AdBlue) przy prędkości znamionowej i 244 g/kWh (+24,1 g/kWh) przy mocy maksymalnej sprawia, że G135 mieści się w lepszej połowie stawki. To samo dotyczy pomiarów powermiks czyli najlepiej oddających warunki rzeczywiste. Valtra osiągnęła w nich wartość 281 g/kWh (+26 g/kWh AdBlue), co jest wynikiem nieco lepszym niż średnia dla wszystkich testowanych do tej pory ciągników. W transporcie z prędkością 40 km/h,  prędkość obrotowa silnika spada do 1900 obr./min. W związku z tym zużycie oleju napędowego, wynoszące 401 g/kWh, jest również nieco lepsze od średniej – świetnie! Można złożyć, że wynik będzie jeszcze lepszy, jeśli wybierzemy przekładnię ECO, która osiąga 40 km/h przy zaledwie 1640 obr./min. 

Sześciostopniowa przekładnia powershift

W przeciwieństwie do serii N, ciągniki z oznaczeniem G (jak również seria A) mają przekładnię z francuskiej firmy Gima, której współwłaścicielami są Agco i Claas. W związku z tym przekładnie Claas Hexashift, MF Dyna-6 i Versu z serii G są blisko spokrewnione. Przy czterech zakresach, sześciu biegach powershift i rewersie przełączanym pod obciążeniem przekładnia ma 24/24 biegi. Poza tym prędkości są równomiernie rozłożone, a w głównym zakresie prędkości roboczych 4–12 km/h jest dziewięć przełożeń. Podoba nam się również możliwość zamówienia opcjonalnej przekładni pełzającej z minimalną prędkością 110 m/h i napędu WOM zależnego już od prędkości jazdy. Niestety, do wyboru są tylko trzy prędkości (540/540E/1000). Zaskoczyło nas również to, że boost nie jest aktywny w WOM ECO.

Dzięki automatycznej zmianie biegów i funkcjom tempomatu nasuwa się porównanie przekładni Versu, z bezstopniową Direct. Szkoda, że rewers z lewej strony kierownicy, nie wraca na pozycję neutralną (tak, jak w nowej serii N i T). Niepotrzebnie utrudnia to korzystanie z przełącznika zmiany kierunku jazdy  w joysticku. Skoro jesteśmy przy skrzyni biegów, jest jeszcze kwestia siły uciągu. Ciągniki serii G mają do dyspozycji wspomniane doładowanie, które jest aktywne już od biegu B6 (od prędkości 10,7 km/h). W konsekwencji zmierzona przez DLG maksymalna siła uciągu wynosiła 90,6 kW– nieźle! A przy wartości 266 g/kWh zużycie paliwa jest w tym przypadku również super.

H. Wilmer, opr. jj

To zaledwie połowa testu, całość ukazała się w Profi 3-2022, str. 14-20.

autor Jan Józefowicz

Jan Józefowicz

redaktor

<p class="MsoNormal">redaktor magazynu „profi" i portalu profitechnika.pl</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Valtra sama zawróci na polu dzięki SmartTurn

Valtra wprowadza kolejną funkcję ułatwiającą pracę traktorzysty. Dzięki SmartTurn ciągnik sam zawróci na uwrociach. 

czytaj więcej

Raport profi: siewnik Väderstad Tempo L CSF

To, co na innych kontynentach jest już standardem, u nas powoli wchodzi na rynek: siewniki punktowe z centralnym zbiornikiem na nasiona. Przetestowaliśmy Väderstad Tempo L CSF. Oto nasza ocena...

czytaj więcej

Valtra serii N z Red Dot Design Award

Wspomniana nagroda przyznawana jest za wyróżniające się wzornictwo, estetyczną atrakcyjność, funkcjonalność i innowacyjność.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)