Rolnicy we Francji stawiają na John Deere’a i New Hollanda

W zeszłym roku w Europie najwięcej nowych ciągników kupili francuscy rolnicy. Słupki sprzedaży zatrzymały się w tym kraju na liczbie 30 286 traktorów, z tego 4030 stanowiły traktory specjalistyczne (wzrost o 37 proc.), a 26 256 szt. to typowe ciągniki rolnicze (wzrost rejestracji o 24 proc.). Tak wysokie zeszłoroczne wzrosty sprzedaży tłumaczy się wejściem w życie od stycznia 2018 roku rozporządzenia Mother Regulation nakładającego na producentów obowiązek wprowadzania zmian w traktorach. To doprowadziło do tego, że gros traktorów zostało zarejestrowanych pod koniec 2017 roku, mniej było za to w roku 2018. Zestawienie producentów we Francji otwiera John Deere z 19 proc. udziałem w rynku. W czołówce znalazł się również New Holland (16,7 proc.) oraz Fendt (13,2 proc.).

W Niemczech John Deere przed Fendtem

Drugim europejskim rynkiem pod względem wielkości sprzedaży nowych ciągników były w 2019 roku Niemcy. W tym kraju zarejestrowano dokładnie 28 979 sztuk, w porównaniu do 27 670 sztuk rok wcześniej, co oznacza 4,73 proc. wzrostu. Uwzględniając tylko traktory o mocy powyżej 50 KM liczba rejestracja wzrosła o 2,6 procenta z 21 857 sztuk w 2018 roku do 22 429 sztuk w 2019 roku.
Liderem rejestracji w Niemczech został John Deere (6190 szt. i 21,4 proc. udziału w rynku), wyprzedzając Fendta (5715 szt. i 19,7 proc.) oraz Deutz-Fahra (2356 szt. i 8,1 proc.).
Jeżeli chodzi o modele powyżej 51 koni, to pierwsze miejsce we wszystkich kategoriach mocy zajął Fendt, osiągając rekordowy udział w rynku powyżej 25 procent. Drugi w traktorach o mocy powyżej 50 KM był John Deere (20,4 proc.), trzeci Deutz-Fahr (9,7 proc.). Kolejne miejsca zajęły firmy Claas (8,8 proc.), Case IH/Steyr (8,6 proc.), New Holland (5,6 proc.), Massey-Ferguson (4,9 proc.) i Valtra (4,6 proc.). 

We Włoszech rolnicy nie kupują wielu ciągników ze względu na spadek dochodów

O niespełna 1 procent wzrosła liczba rejestracji ciągników we Włoszech. W 2019 roku tablice rejestracyjne otrzymało w tym kraju 18 579 nowych traktorów, przy 18 442 sztukach rok wcześniej. Zeszłoroczna liczba rejestracji odpowiada zapotrzebowaniu na ciągniki na Półwyspie Apenińskim i jest bardzo zbliżona do liczby ciągników uzyskanej w tym kraju od 2014 roku, która utrzymuje się na średnim poziomie 18 400 szt.
Zdaniem organizacji FederUnacoma, która monitoruje sprzedaż traktorów we Włoszech, w tym kraju ​​istnieje ogromne zapotrzebowanie na nowe maszyny, w tym traktory, biorąc pod uwagę fakt, że obecny park maszynowy rolników w dużej mierze składa się z pojazdów przestarzałych. Jednak zakupy nowych maszyn skutecznie hamuje spadek dochodów w rolnictwie.

Wielka Brytania nasycona ciągnikami o mocy powyżej 240 KM

Niewielki wzrost liczby rejestracji ciągników rolniczych o mocy powyżej 50 KM odnotowano w Wielkiej Brytanii. W 2019 roku rolnicy z wysp zarejestrowali 12 333 nowe traktory, przy 12 102 rok wcześniej, co oznacza wzrost o 1,90 proc. Zważając na to, że sprzedaż dużych traktorów o mocy powyżej 240 KM spadła w tym kraju najbardziej, bo o 7,5 procenta, to zmalała także średnia moc nowo kupowanego traktora ze 166,6 KM w 2018 roku do 164,8 KM w 2019 roku.
Szczególnie dużą ilość rejestracji odnotowano na wiosnę przed pierwotną datą brexitu przewidzianą na 29 marca. Informacje odnośnie samych producentów podawane są w Wielkiej Brytanii z rocznym opóźnieniem z powodu zakresu prawa ochrony konkurencji. Warto tylko dodać, że w 2018 roku najwięcej traktorów na wyspach sprzedał John Deere, New Holland, Case IH, Massey Ferguson i Fendt.

W Hiszpanii John Deere wyprzedza New Hollanda

W 2019 roku w Hiszpanii sprzedano 12 086 nowych ciągników rolniczych. To o blisko 7 procent więcej niż rok wcześniej. Zestawienie producentów, którzy dominują w Hiszpanii otwiera John Deere, który dostarczył do gospodarstw 3056 traktorów (25 proc.). Kolejne miejsca zajęły firmy New Holland (2018 szt., 16,7 proc.) i Deutz-Fahr (953 szt., 7,88 proc.).

Ile nowych ciągników zarejestrowano w poszczególnych państwach?

Przemysław StaniszewskiFot. Paweł Mikos