Rynek oleistych i białkowych: Import rzepaku do UE wzrósł o 90 procent
Komisja Europejska szacuje, że unijny import rzepaku został od początku sezonu prawie podwojony w stosunku do roku ubiegłego. Polska kupiła najwięcej oleju rzepakowego, bo aż 31 procent całego unijnego importu.
Według ekspertów Komisji Europejskiej kraje UE w tym sezonie bardziej aktywnie importują rzepak niż jego przetworzone produkty, kupując 2,56 mln ton nasion oleistych w okresie od 1 lipca do 27 października, czyli o 90% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Największe zapotrzebowanie na nasiona roślin oleistych w bieżącym sezonie odnotowano w Holandii, która zaimportowała prawie 720 tys. ton, Niemczech (519 tys. ton), Francji (483 tys. ton) i Belgii (459 tys. ton). Rzepak do krajów UE w 90% dostarczony został z Ukrainy.
Jednocześnie w pierwszych 4 miesiącach roku gospodarczego 2019/20 kraje UE zmniejszyły import oleju rzepakowego i śruty, odpowiednio do 101 tys. ton (-2% rocznie) i 150 tys. ton (-20%). Najbardziej aktywne zapotrzebowanie na śrutę rzepakową odnotowano w Hiszpanii (37% całkowitego importu), a na olej rzepakowy – w Polsce (31%). Główne ilości tych produktów zostały przywiezione z Ukrainy i Rosji.
W kraju, po ubiegłotygodniowych obniżkach cen rynek rzepaku jest w zastoju. Praktycznie, jak mówią mi znajomi przetwórcy, ofert sprzedaży jest jak na lekarstwo. Z drugiej strony oferty zakupu są także dopiero na grudzień lub pierwsze miesiące nowego roku, stąd ceny mają charakter witrynowy. I choć rzepak na Matifie wrócił do poziomów powyżej 382 euro za/t, to zapewne jeszcze z tydzień potrwa, aż giełda przetrawi zamknięcie notowań listopadowych i rozpocznie rajd do góry na kontraktach lutowych. Wzrost cen jest hamowany cenami ropy, ale dość dużym wektorem działającym w górę są wzrosty cen oleju palmowego.
- ZT Kruszwica dostawy do Brzegu na styczeń –1620 zł/t
- ADM Szamotuły dostawy grudzień – 1625 zł/t
- Komagra Tychy na bieżąco – 1600 zł/t
- Glencore Bodaczów na grudzień – 1617 zł/t
- Bestoil Lasocice na bieżąco – 1550 zł/t
Ceny soi w kraju są od niemal miesiąca stabilne. Jedynie na terenie województwa dolnośląskiego, te firmy, które płaciły najlepiej nieznacznie, bo o 10 zł/t obniżyły ceny, aktualnie na tym terenie za soję płaci się 1260-1300 zł/t.
Ceny innych białkowych są w dalszym ciągu stabilne.
Groch żółty kupuje się po 820-850 zł/t, łubin słodki 920-960 zł/t, a bobik po 920 zł/t.
Sprawdź też najnowsze notowanie cen zbóż.
Juliusz Urban foto. Konieczka
dr Juliusz Urban
ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Najważniejsze tematy