r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Technika>Remont Ursusa>Remont Ursusa 1204 de luxe: Montaż tylnego mostu. Blacharka gotowa. Czy będzie klima?
Remont Ursusa 1204 de luxe: Montaż tylnego mostu. Blacharka gotowa. Czy będzie klima?
02.10.2020autor: Paweł Twardowski
Po kompletnym demontażu tylnego mostu przyszła kolej na poskładanie go w całość. Zmontowałem przekładnię główną oraz hamulce i zwolnice. Odwiedziłem także firmę Naglak, więc zobaczycie jaki kolor będzie miał nasz Ursus.
Nadszedł czas, aby naszego Ursusa zacząć składać w całość. Po otrzymaniu brakujących części zamiennych do tylnego mostu mogłem przystąpić do montażu przekładni głównej. Do nowej obudowy mechanizmu różnicowego przykręciłem koło talerzowe. Zmontowałem także mechanizm różnicowy i po nabiciu nowych łożysk oraz uszczelniaczy mogłem przystąpić do montażu przekładni w obudowie tylnego mostu. W przypadku tego podzespołu ważne jest aby zapewnić właściwy luz pomiędzy współpracującymi kołami zębatymi.
W ciężkiej serii Ursusa luz pomiędzy zębatką wałka atakującego a zębami koła talerzowego powinien wynosić od 0,18 do 0,4 mm, czyli całkiem sporo. Znacznie trudniej jest oczywiście zmierzyć ten luz. Ja ustawiłem tak luz miedzy zębny, żeby przekładnia obracała się luźno. Ważne jest także sprawdzenie poprawności zazębiania się współpracujących kół zębatych. W tym celu najlepiej wykorzystać kartkę papieru.
Mankamentem ciężkiej serii Ursusa jest odkręcająca się nakrętka mocująca wałka atakującego. Mechanicy rozwiązują ten problem zaspawując nakrętkę, jednak ja postanowiłem na solidny klej i myślę, że tak zabezpieczone połączenie nie powinno się odkręcać.
Oczywiście wcześniej zająłem się także zwolnicami. Po dokładnym oczyszczeniu detali okazało się, że koło koronowe prawej zwolnicy ma wyraźne ubytki materiału na zębach, więc musiałem je wymienić. Jak wiadomo koła zębate wymienia się parami, więc zakupiłem także nowe satelity. Po zamontowaniu hamulców mogłem przystąpić przykręcenia zwolnic do tylnego mostu.
Odwiedziliśmy także firmę Naglak i w tym odcinku zaprezentujemy proces malowania naszego Ursusa oraz pokażemy prace nad modernizacją kabiny. Jeśli chcecie się dowiedzieć, czy nasz ciągnik będzie wyposażony w klimatyzację zapraszam do oglądania filmu.
W ciężkiej serii Ursusa luz pomiędzy zębatką wałka atakującego a zębami koła talerzowego powinien wynosić od 0,18 do 0,4 mm, czyli całkiem sporo. Znacznie trudniej jest oczywiście zmierzyć ten luz. Ja ustawiłem tak luz miedzy zębny, żeby przekładnia obracała się luźno. Ważne jest także sprawdzenie poprawności zazębiania się współpracujących kół zębatych. W tym celu najlepiej wykorzystać kartkę papieru.
Mankamentem ciężkiej serii Ursusa jest odkręcająca się nakrętka mocująca wałka atakującego. Mechanicy rozwiązują ten problem zaspawując nakrętkę, jednak ja postanowiłem na solidny klej i myślę, że tak zabezpieczone połączenie nie powinno się odkręcać.
Oczywiście wcześniej zająłem się także zwolnicami. Po dokładnym oczyszczeniu detali okazało się, że koło koronowe prawej zwolnicy ma wyraźne ubytki materiału na zębach, więc musiałem je wymienić. Jak wiadomo koła zębate wymienia się parami, więc zakupiłem także nowe satelity. Po zamontowaniu hamulców mogłem przystąpić przykręcenia zwolnic do tylnego mostu.
Odwiedziliśmy także firmę Naglak i w tym odcinku zaprezentujemy proces malowania naszego Ursusa oraz pokażemy prace nad modernizacją kabiny. Jeśli chcecie się dowiedzieć, czy nasz ciągnik będzie wyposażony w klimatyzację zapraszam do oglądania filmu.
Paweł Twardowski
<p>redaktor portalu topagrar.pl</p>
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a