Czy uprawa śliw powróci na tereny podgórskie?
Jeszcze 70 lat temu Podkarpacie było głównym ośrodkiem produkcji śliwek w Polsce. Jednak w wyniku silnej presji szarki większość sadów została zlikwidowana. Od 2021 r. Instytut Ogrodnictwa – PIB realizuje projekt przywrócenia uprawy wybranych odmian śliw na terenach podgórskich. Jakie są założenia tego projektu i jakie odmiany obejmuje?
Prowadzenie uprawy śliw na terenach podgórskich niesie ze sobą wiele wyzwań. Przede wszystkim są to wyzwania klimatyczno-terenowe, które bardzo często uniemożliwiają produkcję owoców z wykorzystaniem znanych oraz popularnych gatunków i odmian roślin sadowniczych uprawianych na terenach nizinnych.
Lata rozkwitu
Jednym z przykładów gatunków roślin sadowniczych powszechnie uprawianych obecnie w rejonach nizinnych jest śliwa domowa (Prunus domestica). Do połowy XX w. jej uprawa była skupiona głównie na Podkarpaciu. Rejon ten charakteryzuje się stosunkowo dobrymi glebami i dużą ilością opadów atmosferycznych. W sadach dominowała Węgierka Zwykła. Wśród drzew tej odmiany znajdowało się wiele lokalnych typów, różniących się między sobą wielkością owoców, porą dojrzewania, zawartością cukrów i poziomem suchej masy.
Szarka sieje spustoszenie
Niestety, w latach 50. ub.w. w sadach tego regionu rozprzestrzeniła się bardzo groźna choroba wirusowa, zwana ospowatością śliwy lub powszechnie szarką. Przywędrowała ona do Polski z południa Europy i była przyczyną wyniszczenia drzew śliwowych, a zwłaszcza powszechnie uprawianej Węgierki Zwykłej, która okazała się jedną z najwrażliwszych odmian na tę chorobę. Drzew zawirusowanych nie można uzdrowić, a na dodatek są one źródłem infekcji dla drzew zdrowych, dlatego należy je usuwać. W ten sposób corocznie redukowano około 10% sadów śliwowych. Po latach szarka spowodowała tak duże straty w rejonach podgórskich, że uprawa śliw na tych terenach stała się marginalna.
W przypadku odmian śliw podatnych na szarkę silne objawy porażenia występują nie tylko na liściach, lecz także na owocach. Na liściach występują jasne, rozmyte plamy, różniące się wielkością i kształtem. Na powierzchni skórki owoców pojawiają się wgłębione plamy przypominające objawy ospy na twarzy chorego człowieka. Owoce drobnieją, przedwcześnie się osypują, zawierają mniej cukrów, ich miąższ czerwienieje, staje się gąbczasty i niesmaczny. Typowe dla szarki są także czerwone przebarwienia pestki. Takie owoce praktycznie nie nadają się do użytku, są nieprzydatne ani do bezpośredniego spożycia, ani na przetwory. W rejonach podgórskich, gdzie jest wysoka presja wirusa, nawet odmiany śliw tolerancyjne na szarkę, w przypadku których objawy można zaobserwować na liściach, a owoce pozostają zdrowe, mogą nie być wystarczająco dobrym rozwiązaniem, ponieważ również u nich choroba ta obniża wielkość i jakość plonu.
Nowe osiągnięcia hodowlane
Dobór odmian śliw do rejonów podgórskich powinien być ukierunkowany na zmniejszenie wpływu trudnych warunków klimatycznych oraz czynników chorobotwórczych na stan zdrowotny drzew oraz wielkość i jakość uzyskiwanego plonu. W przypadku śliw sukcesywny postęp w hodowli sprawia, że obecnie są już dostępne odmiany odporne na wirusa szarki. Ponad 30 lat temu w Niemczech wyhodowano pierwszą szarkoodporną odmianę śliwy domowej o nazwie Jojo. Jej odporność polega na nadwrażliwości tkanek na wirusa. Komórki po zetknięciu się z patogenem zamierają, a powstała nekroza stanowi barierę uniemożliwiającą rozprzestrzenianie się wirusa w roślinie. Wyhodowanie odmiany Jojo stało się impulsem do dalszych prac hodowlanych nad uzyskaniem odmian odpornych na wirusa szarki. W ich wyniku otrzymano w Niemczech trzy nowe odmiany: Joganta, Jofela i Jolina. Niestety, wybór odmian odpornych na szarkę jest nadal ograniczony, a drzewka trudno dostępne w sprzedaży. Z tego względu w przypadku ponownego upowszechnienia uprawy śliw w rejonach podgórskich warto rozważyć również wybór wśród odmian niewykazujących symptomów szarki. Wśród nich znajduje się m.in. nowa polska odmiana o nazwie Temano, znaleziona w rejonie nowosądeckim.
Przebieg badań
W ramach zadania pt. „Przywrócenie uprawy śliw oraz rozwój produkcji owoców wybranych gatunków roślin jagodowych na terenach podgórskich”, finansowanego przez MRiRW, w 2021 r. założono doświadczenia w dwóch gospodarstwach prywatnych oraz w Sadowniczym Zakładzie Doświadczalnym Instytutu Ogrodnictwa Brzezna Sp. z o.o. z siedzibą w woj. małopolskim. W wytypowanych gospodarstwach zaplanowano posadzenie pięciu odmian śliwy domowej, w tym trzech odmian odpornych na szarkę (Joganta, Jojo, Jofela) oraz dwóch odmian niewykazujących objawów szarki na liściach i na owocach (Temano, Valjevka). Po rozmowach z sadownikami i wysłuchaniu ich opinii o problemach związanych z uprawą odmiany Valjevka na terenach podgórskich, postanowiono z niej zrezygnować i sprawdzić przydatność do uprawy w warunkach podgórskich odmiany hodowli Instytutu Ogrodnictwa o nazwie Kalipso. W wytypowanych gospodarstwach posadzono dotychczas drzewka trzech odmian (Jojo, Jofela, Temano), szczepione na siewkach Węgierki Wangenheima.
Jesienią planowane jest dosadzenie drzewek odmian Joganta i Kalipso. Wiosną drzewka zostały lekko przycięte, w dwóch gospodarstwach popalikowane, a w jednym z gospodarstw również poformowane. W każdym z doświadczeń wykonano pierwszą ocenę zdrowotności. Przy stosowaniu podstawowej ochrony przed chorobami i szkodnikami nie zaobserwowano żadnych problemów z ich występowaniem. Wiosną rozwój wszystkich drzewek odmian Temano i Jojo był wyrównany, natomiast nierównomiernie rozpoczynały wegetację drzewka odmiany Jefela. Mogło to wynikać z faktu, że drzewka tej odmiany miały dość słabo rozwinięty system korzeniowy w stosunku do mocno rozbudowanej części nadziemnej, a wiosną występowały długie okresy bezdeszczowe, co nie sprzyjało ukorzenianiu. W związku z bardzo trudnymi warunkami ukorzeniania i wzrostu roślin, w maju rozpoczęto podlewanie drzewek. Badania będą kontynuowane, a szczegółowe dane dotyczące przydatności poszczególnych odmian do uprawy w terenach podgórskich będą znane za kilka lat.
Najważniejsze tematy