Czy uprawa śliw powróci na tereny podgórskie?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Czy uprawa śliw powróci na tereny podgórskie?

12.08.2022

Jeszcze 70 lat temu Podkarpacie było głównym ośrodkiem produkcji śliwek w Polsce. Jednak w wyniku silnej presji szarki większość sadów została zlikwidowana. Od 2021 r. Instytut Ogrodnictwa – PIB realizuje projekt przywrócenia uprawy wybranych odmian śliw na terenach podgórskich. Jakie są założenia tego projektu i jakie odmiany obejmuje?

Prowadzenie uprawy śliw na terenach podgórskich niesie ze sobą wiele wyzwań. Przede wszystkim są to wyzwania klimatyczno-terenowe, które bardzo często uniemożliwiają produkcję owoców z wykorzystaniem znanych oraz popularnych gatunków i odmian roślin sadowniczych uprawianych na terenach nizinnych.

Lata rozkwitu

Jednym z przykładów gatunków roślin sadowniczych powszechnie uprawianych obecnie w rejonach nizinnych jest śliwa domowa (Prunus domestica). Do połowy XX w. jej uprawa była skupiona głównie na Podkarpaciu. Rejon ten charakteryzuje się stosunkowo dobrymi glebami i dużą ilością opadów atmosferycznych. W sadach dominowała Węgierka Zwykła. Wśród drzew tej odmiany znajdowało się wiele lokalnych typów, różniących się między sobą wielkością owoców, porą dojrzewania, zawartością cukrów i poziomem suchej masy.

Szarka sieje spustoszenie

Niestety, w latach 50. ub.w. w sadach tego regionu rozprzestrzeniła się bardzo groźna choroba wirusowa, zwana ospowatością śliwy lub powszechnie szarką. Przywędrowała ona do Polski z południa Europy i była przyczyną wyniszczenia drzew śliwowych, a zwłaszcza powszechnie uprawianej Węgierki Zwykłej, która okazała się jedną z najwrażliwszych odmian na tę chorobę. Drzew zawirusowanych nie można uzdrowić, a na dodatek są one źródłem infekcji dla drzew zdrowych, dlatego należy je usuwać. W ten sposób corocznie redukowano około 10% sadów śliwowych. Po latach szarka spowodowała tak duże straty w rejonach podgórskich, że uprawa śliw na tych terenach stała się marginalna.

W przypadku odmian śliw podatnych na szarkę silne objawy porażenia występują nie tylko na liściach, lecz także na owocach. Na liściach występują jasne, rozmyte plamy, różniące się wielkością i kształtem. Na powierzchni skórki owoców pojawiają się wgłębione plamy przypominające objawy ospy na twarzy chorego człowieka. Owoce drobnieją, przedwcześnie się osypują, zawierają mniej cukrów, ich miąższ czerwienieje, staje się gąbczasty i niesmaczny. Typowe dla szarki są także czerwone przebarwienia pestki. Takie owoce praktycznie nie nadają się do użytku, są nieprzydatne ani do bezpośredniego spożycia, ani na przetwory. W rejonach podgórskich, gdzie jest wysoka presja wirusa, nawet odmiany śliw tolerancyjne na szarkę, w przypadku których objawy można zaobserwować na liściach, a owoce pozostają zdrowe, mogą nie być wystarczająco dobrym rozwiązaniem, ponieważ również u nich choroba ta obniża wielkość i jakość plonu.

r e k l a m a

Nowe osiągnięcia hodowlane

Dobór odmian śliw do rejonów podgórskich powinien być ukierunkowany na zmniejszenie wpływu trudnych warunków klimatycznych oraz czynników chorobotwórczych na stan zdrowotny drzew oraz wielkość i jakość uzyskiwanego plonu. W przypadku śliw sukcesywny postęp w hodowli sprawia, że obecnie są już dostępne odmiany odporne na wirusa szarki. Ponad 30 lat temu w Niemczech wyhodowano pierwszą szarkoodporną odmianę śliwy domowej o nazwie Jojo. Jej odporność polega na nadwrażliwości tkanek na wirusa. Komórki po zetknięciu się z patogenem zamierają, a powstała nekroza stanowi barierę uniemożliwiającą rozprzestrzenianie się wirusa w roślinie. Wyhodowanie odmiany Jojo stało się impulsem do dalszych prac hodowlanych nad uzyskaniem odmian odpornych na wirusa szarki. W ich wyniku otrzymano w Niemczech trzy nowe odmiany: Joganta, Jofela i Jolina. Niestety, wybór odmian odpornych na szarkę jest nadal ograniczony, a drzewka trudno dostępne w sprzedaży. Z tego względu w przypadku ponownego upowszechnienia uprawy śliw w rejonach podgórskich warto rozważyć również wybór wśród odmian niewykazujących symptomów szarki. Wśród nich znajduje się m.in. nowa polska odmiana o nazwie Temano, znaleziona w rejonie nowosądeckim.

Przebieg badań

W ramach zadania pt. „Przywrócenie uprawy śliw oraz rozwój produkcji owoców wybranych gatunków roślin jagodowych na terenach podgórskich”, finansowanego przez MRiRW, w 2021 r. założono doświadczenia w dwóch gospodarstwach prywatnych oraz w Sadowniczym Zakładzie Doświadczalnym Instytutu Ogrodnictwa Brzezna Sp. z o.o. z siedzibą w woj. małopolskim. W wytypowanych gospodarstwach zaplanowano posadzenie pięciu odmian śliwy domowej, w tym trzech odmian odpornych na szarkę (Joganta, Jojo, Jofela) oraz dwóch odmian niewykazujących objawów szarki na liściach i na owocach (Temano, Valjevka). Po rozmowach z sadownikami i wysłuchaniu ich opinii o problemach związanych z uprawą odmiany Valjevka na terenach podgórskich, postanowiono z niej zrezygnować i sprawdzić przydatność do uprawy w warunkach podgórskich odmiany hodowli Instytutu Ogrodnictwa o nazwie Kalipso. W wytypowanych gospodarstwach posadzono dotychczas drzewka trzech odmian (Jojo, Jofela, Temano), szczepione na siewkach Węgierki Wangenheima.




Jesienią planowane jest dosadzenie drzewek odmian Joganta i Kalipso. Wiosną drzewka zostały lekko przycięte, w dwóch gospodarstwach popalikowane, a w jednym z gospodarstw również poformowane. W każdym z doświadczeń wykonano pierwszą ocenę zdrowotności. Przy stosowaniu podstawowej ochrony przed chorobami i szkodnikami nie zaobserwowano żadnych problemów z ich występowaniem. Wiosną rozwój wszystkich drzewek odmian Temano i Jojo był wyrównany, natomiast nierównomiernie rozpoczynały wegetację drzewka odmiany Jefela. Mogło to wynikać z faktu, że drzewka tej odmiany miały dość słabo rozwinięty system korzeniowy w stosunku do mocno rozbudowanej części nadziemnej, a wiosną występowały długie okresy bezdeszczowe, co nie sprzyjało ukorzenianiu. W związku z bardzo trudnymi warunkami ukorzeniania i wzrostu roślin, w maju rozpoczęto podlewanie drzewek. Badania będą kontynuowane, a szczegółowe dane dotyczące przydatności poszczególnych odmian do uprawy w terenach podgórskich będą znane za kilka lat.

Mgr inż. Agnieszka Głowacka Instytut Ogrodnictwa – PIB w Skierniewicach
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Lepotika z chłodni – 2,5 tony wyrzucone w pole. Czy opłaca się sprzedawać śliwki?

Na internetowych grupach dotyczących owoców, między innymi na Giełda owocowa online, pojawiły się informacje o fatalnej cenie śliwek. Jest to tak nieopłacalne, że owoce lądują na stracenie. Paliwo, wstęp na giełdę i inne koszty. Czy opłaca się próbować sprzedać owoce czy pozostawić je na starty?

czytaj więcej

Eksport śliwek z Uzbekistanu bije rekordy

W tym roku sezon eksportowy śliwek rozpoczął się 10 maja dla Uzbekistanu. Od tego też dnia kraj wysłał rekordową ilość owoców.

czytaj więcej

Spadek ceny krajowej śliwki od początku miesiąca to aż 50%

Sytuacja na rynku krajowej śliwki nie napawa optymizmem. Ceny patrząc na początek miesiąca i aktualne wyniki to równica aż połowy ceny. Wysoka podaż zmusza do sprzedaży kilograma za 1 zł?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)