Stachura ukarany za Ardanowskiego i "Tygodnik Poradnik Rolniczy"
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Stachura ukarany za Ardanowskiego i "Tygodnik Poradnik Rolniczy"

19.09.2019

Sąd Koleżeński Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka 8 sierpnia br. uznał, że dr Rafał Stachura, prezes Lubelskiego ZHiPM oraz członek zarządu PFHBiPM, jest winny działań na szkodę Federacji i ukarał go zawieszeniem w prawach członka zarządu do końca kadencji. Kara może być uchylona tylko przez Walny Zjazd Delegatów, który odbywa się co dwa lata. I praktycznie można powiedzieć, że Stachura długo nie będzie uczestniczył w pracach zarządu.

Szkodliwe działanie to opublikowanie w „Tygodniku Poradniku Rolniczym” z 2 czerwca br. listu otwartego do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. O ukaranie dr. Stachury wnioskowało 25 osób, w tym 24 członków zarządu PFHBiPM, m.in. federacyjne tuzy – prezydent Leszek Hądzlik, wiceprezydent Krzysztof Banach i wiceprezydent Andrzej Steckiewicz.

r e k l a m a

Protest członków Polskiej Federacji podczas Narodowej Wystawy Zwierząt w Poznaniu

List otwarty do ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego nawiązywał do głośnego (dosłownie) protestu, który miał miejsce podczas Narodowej Wystawy Zwierząt Hodowlanych w Poznaniu. Ubrani w czarne koszule i wyposażeni w gwizdki oraz plakaty z dramatycznymi hasłami hodowcy, a także działacze i pracownicy PFHBiPM, przywitali hałaśliwie szefa resortu rolnictwa zarzucając mu, że chce dobić polską hodowlę. Minister przed otwarciem wystawy na krótkiej konferencji prasowej zapewnił, że państwo polskie nie wycofuje się ze wsparcia do produkcji zwierzęcej. Krytycznie odniósł się do sytuacji w Federacji deklarując jednocześnie gotowość do rozmów z każdą organizacją hodowlaną.

W liście dr Stachura podkreślił, że nie ma zgody wielu hodowców na tak ekstremalne protesty. Podzielił zastrzeżenia dotyczące braku transparentności finansowej w Federacji, gdyż część działaczy od dawna zwracała na to uwagę i ostrzegała, że może to stać się powodem zmniejszenia finansowania przez państwo. Przypomniał kwoty ogromnych wynagrodzeń prezesa spółki Polska Federacja Stanisława Kautza, pełniącego jednocześnie funkcję dyrektora biura PFHBiPM, który w latach 2008–2015 zarobił w spółce 2 mln 273 tys. zł, podczas gdy ogólny zysk spółki w tym okresie wyniósł zaledwie 577 tys. zł. Na wynagrodzenie członków rady nadzorczej spółki wydano w ww. latach 937 tys. zł,  PFHBiPM otrzymała tylko raz z tytułu dywidendy 160 tys. zł. Na pytania niepokornych  działaczy zaniepokojonych takim gospodarowaniem pieniędzmi w spółce, prezydent Federacji odpowiedział: „to nasza wewnętrzna sprawa”. Warto tutaj przypomnieć, że ową wewnętrzną sprawą zainteresowała się prokuratura.

Rafał Stachura prosił też ministra o pomoc w zorganizowaniu Okrągłego Stołu i zaproszenie do dyskusji wszystkich członków zarządu PFHBiPM.

Zdaniem Federacji, działania Rafała Stachury nieuprawnione

Inicjatorzy ukarania dr. Stachury twierdzą, że te zarzuty są  nieprawdziwe i naruszają dobre imię Federacji. Wyrządzają szkodę finansową, dając nieprawdziwe argumenty ministrowi. Nawoływanie do zwołania Okrągłego Stołu jest nieuprawnione i nieuzgodnione z władzami Federacji, co narusza jej samodzielność i ogranicza możliwości negocjacyjne. Jeśli Rafał Stachura nie rozumie tej sytuacji i przyklaskuje działaniom ministra, to świadczy o daleko posuniętej nieodpowiedzialności i działalności na szkodę hodowców oraz każdej instytucji ich reprezentującej. Na domiar złego R. Stachura przedstawił swoją opinię za pośrednictwem nieprzychylnych Federacji mediów.

Dr Stachura wyjaśnił, że nie poparł obniżenia dotacji, a jedynie wskazał hodowcom jej przyczyny, a jego działania mają na celu wsparcie Federacji, nie jej osłabienie. List nie mógł mieć wpływu na decyzję ministra, gdyż został opublikowany już po przedłożeniu projektu rozporządzenia w sprawie dotacji.

Sąd podzielił w pełni zdanie autorów wniosku o ukaranie i odsunął dr. Stachurę od uczestnictwa w pracach zarządu PFHBiPM. To ma być przestroga dla innych niepokornych, których przybywa z tygodnia na tydzień.  Naszym zdaniem, władze Federacji nie powinny  liczyć na to, że zamkną usta wszystkim niepokornym.

Alicja Moroz
Zdjęcie: Archiwum
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Hodowcy z powiatu piskiego wezwali zarząd PFHBiPM do ujawnienia wydatków

W dniu 28.08.2019 r. z inicjatywy hodowców powiatu piskiego doszło do spotkania z wiceprezydentem PFHBiPM Andrzejem Steckiewiczem, dyrektorem oddziału Bydgoszcz i władzami warmińsko-mazurskiej Federacji w Olsztynie. Spotkanie dotyczyło funkcjonowania zarządu PFHBiPM w Warszawie oraz Spółki powołanej przez ww. zarząd.

czytaj więcej

Rafał Stachura pod sąd PFHBiPM

– Po raz kolejny członkowie Zarządu Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka dążą do ukarania mnie przez Sąd Koleżeński niesłusznie przypisując mi winę dyskredytacji władz, naruszania dobrego imienia oraz wyrządzania szkody finansowej Federacji – pisze w liście do hodowców Rafał Stachura, w odpowiedzi na wniosek jego o ponowne ukaranie przez Sąd Koleżeński Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.

czytaj więcej

Usuwanie opozycji z zarządu PFHBiPM

W Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka rozpoczął się proces... usuwania dwóch członków Zarządu - Rafała Stachury oraz Waldemara Plantowskiego. Czym zasłużyli sobie na taki los?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)