Rolnicy spod Bydgoszczy sami robią sery z mleka krowiego, które nie uczula
Wystarczyły odpowiednie garnki, durszlaki, opakowania oraz lodówka. Niezbędne było też właściwe przygotowanie pomieszczenia gospodarczego, spełniającego wszelkie wymogi nakładane na rolniczy handel detaliczny przy produkcji serów. W gospodarstwie Elżbiety i Jacka Miodowskich prowadzona jest także imponująca praca hodowlana, dzięki której krowy produkują mleko pozbawione jednej z form białka beta-kazeiny.
Rolniczy handel detaliczny nie jest skomplikowany
W ubiegłym roku Elżbieta Miodowska - nasza Czytelniczka – wzięła udział w szkoleniu organizowanym przez KPODR w Minikowie na temat rolniczego handlu detalicznego prowadzonego w ramach gospodarstwa, pozwalającego na przetwarzanie surowców i ich sprzedaż.
– Okazało się, że procedura nie jest skomplikowana ani trudna do realizacji. Po zgłoszeniu inicjatywy w inspektoracie weterynarii i złożeniu wniosku, po miesiącu otrzymałam pozwolenie na prowadzenie działalności. Trzeba też prowadzić rejestr sprzedaży i badać wytwarzane produkty. Produkujemy mleko, więc wybór był oczywisty – postanowiłam samodzielnie je przetwarzać – opowiada Elżbieta Miodowska.
Niezbędnym wymogiem było stworzenie takich warunków produkcji serów, by zapewniony był odpowiedni reżim sanitarny. W gospodarstwie nie było z tym kłopotu, bowiem dysponowało ono pomieszczeniem socjalnym i biurowym. Istniał aneks kuchenny i oddzielna łazienka. Kilka zmian pozwoliło na dostosowanie ich do wymogów określanych przez RHD.
- Krowy mają zapewniony najwyższy dobrostan
Jak wygląda produkcja domowych serów?
Początkowo, tygodniowo rolnicy przetwarzali na sery około 400 l mleka. Obecnie jest to 200–250 l mleka tygodniowo. Sery cieszą się nadal sporym zainteresowaniem, ale inflacja osłabiła siłę nabywczą konsumentów, którzy w pierwszej kolejności redukują wydatki na produkty premium.
– Produkcja najprostszego sera trwa 24 h. Najwięcej czasu wymaga ser wędzony. Potrzeba czterech dni na jego przygotowanie. Mleko przynoszone z obory podgrzewane jest do odpowiedniej temperatury. W zależności od stopnia podgrzania, skrzep jest twardszy lub bardziej miękki. Dodaję podpuszczki, odcedzam skrzep oraz przyprawiam go. Zostaje solanka. To wszystko. Taka produkcja nie wymaga skomplikowanych urządzeń. Wystarczą garnki, durszlaki oraz kuchenka. Ważnym elementem jest lodówka. Można w niej przechowywać tylko gotowe wyroby. Produkuję sery podpuszczkowe, wędzone oraz twarogi. Klienci do nas przyjeżdżają i kupują także mleko surowe – mówi Elżbieta Miodowska.
Mleko, które nie uczula - jak powstaje?
Sery kupowane są przez mieszkańców pobliskich miast (głównie Bydgoszczy i Świecia), którzy sami przyjeżdżają do gospodarstwa. Informacje o wyjątkowych serach rozchodzą się tzw. pocztą pantoflową.
– Nasze mleko nie uczula. Jego innowacyjność polega na tym, że genomujemy krowy, uzyskując w efekcie sztuki produkujące mleko bez – mogącej wywoływać podrażnienia – beta-kazeiny i porównywalne jest ono z mlekiem kozim. Przyjeżdżają do nas klienci, którzy wcześniej nie mogli spożywać tradycyjnych produktów mlecznych. Krowy są inseminowane nasieniem odpowiednich buhajów, przy czym korzystamy z usług genomowania PFHBiPM. Badaniam możemy stwierdzić, jakie białka zawarte są w mleku – informuje Elżbieta Miodowska.
Głównym składnikiem białkowym mleka krowiego jest beta-kazeina (CSN2), która może występować w 12 wariantach. Najpopularniejsza to beta-kazeina A1 i A2. Niegdyś krowy produkowały mleko tylko z formą beta-kazeiny A2. Natomiast obecnie większość mleka zawiera głównie białka A1, a jedynym sposobem na stworzenie stada produkującego wyłącznie mleko z A2 jest selekcja genetyczna. Opublikowane dotychczas badania sugerują, że za reakcje alergiczne może być odpowiedzialne mleko zawierające kazeinę typu A1.
- W gospodarstwie produkowane są sery podpuszczkowe, wędzone oraz twarogi
”Tygodnik Poradnik Rolniczy” razem z Europejskim Funduszem Rozwoju Wsi Polskiej jest organizatorem IV edycji konkursu „Innowacyjny Rolnik”. Jego ideą jest promowanie właścicieli gospodarstw rolnych, którzy wprowadzili nowe rozwiązania poprawiające wydajność i opłacalność w produkcji rolnej. Wyróżnieni zostają rolnicy, którzy wdrożyli nowoczesne metody zbytu własnych produktów i umiejętnie pozyskują dodatkowe środki finansowe z różnych źródeł.
Elżbieta Miodowska zwyciężyła w drugiej kategorii, która dotyczyła RHD. Uroczyste wręczenie nagród odbyło się podczas Europejskiego Forum Rolniczego w Warszawie 30 czerwca 2022 r.
Tomasz Ślęzak
Zdjęcia: Tomasz Ślęzak
Tomasz Ślęzak
dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Torunia
dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Torunia
Najważniejsze tematy