- Jakie są główne cechy krów jersey?
- Czy jeresye mogą być bardziej ekonomiczne niż hf-y?
- Dlaczego krowa jeresy jest w stanie urodzić cielęta po buhajach bbb?
Krowy rasy jersey - małe, ale ekonomiczne
– Część krów krzyżujemy z rasą jersey ze względu na wysoką zawartość tłuszczu i białka w mleku tej rasy, co przekłada się na finalną cenę surowca. Chcemy dojść do czystorasowych jerseyek, a więc interesuje nas krzyżowanie wypierające. Oczywiście większość stada nadal będą stanowiły hf-y – oznajmił Adrian Szałański dodając, że miał już wcześniej krzyżówki z simentalem i montbeliardem, ale te niestety zbytnio się zapasały jedząc ten sam TMR co krowy rasy hf.
Rasa jersey jest bardziej popularna chociażby w Danii. Jej hodowlą zajmuje się rodzina Mogensa Krarupa Smitha, który uważa, że jerseye są bardziej ekonomiczne niż hf-y, ponadto na tym samym areale można utrzymać o 1/3 więcej jerseyek niż hf-ek, ze względu na mniejszy kaliber i znacznie mniejsze zużycie paszy.
– Są to krowy małe, ale ekonomiczne. Mają niezwykle zdrowe nogi oraz racice. Łatwo się cielą, gdyż na świat przychodzą małe i smukłe cielęta, które od samego początku są bardzo żywotne. Wynik ekonomiczny jerseya zależy głównie od zawartości białka oraz tłuszczu w mleku, u nas jest to ponad 4% białka i 6% tłuszczu. Takie parametry, nieosiągalne u hf-a, przekładają się na bardzo dobrą cenę mleka w skupie – powiedział Mogens Krarup Smith dodając, że inną zaletą jerseyek jest niska zawartość w mleku komórek somatycznych, która wynosi ok. 130 tys. w 1 ml, ponadto krowy mają dobrze zawieszone wymiona oraz stosunkowo szybko się doją.
- Krowy Mogensa Krarupa Smitha
Nieprzydatne buhajki
Oczywiście jersey jak każda rasa ma też swoje wady. Główna dotyczy buhajków. Jak zaznaczył Mogens Krarup Smith, nie dość że są bardzo małe, o znikomym wręcz umięśnieniu, to jeszcze bardzo wolno przyrastają. Z tych względów nikt nie chce ich kupić, a nawet odebrać za darmo do dalszego chowu. Dlatego zarówno w tym gospodarstwie, jak i innych w Danii utrzymujących rasę jersey praktykowany jest ubój i utylizacja buhajków traktowanych jako odpad.
Tu akurat nie wszystkie buhajki są likwidowane, gdyż na części stada rolnik prowadzi krzyżowanie z wybitnie mięsną rasą belgijską błękitno-białą (bbb). Cielęta krzyżówkowe mają już znacznie lepszą wartość rzeźną oraz opasową i nie ma problemów z ich sprzedażą.
Jersey stworzony do rodzenia
– Wiele osób pyta czy taka mała krowa da radę urodzić cielę po rasie bbb, u której występuje przecież największy odsetek porodów odebranych przez cesarskie cięcie. Otóż drobna jerseyka bez żadnych problemów rodzi cielęta po bbb. Jest to spowodowane budową miednicy tych krów, która jest szeroka oraz wysoka, a dzięki temu drogi rodne nie są ciasne. Ponadto krowy rasy jersey mają większy kąt nachylenia zadu niż hf-ki, co również jest korzystne pod kątem wycielenia – wyjaśnił Mogens Krarup Smith.
Hodowca chce zwiększyć stado, dlatego stosuje nasienie seksowane na wszystkich jałówkach oraz na 50 procentach najlepszych krów. Taka strategia pozwala nie tylko uzyskać liczne grono żeńskiego materiału hodowlanego, ale również zdecydowanie ogranicza urodzenia buhajków, które i tak nie przedstawiają żadnej wartości finansowej.
- Mogens Krarup Smith wraz z żoną gospodaruje na 150 ha w Vildbjerg koło Herning w Jutlandii Środkowej. Utrzymuje 300 sztuk bydła rasy jersey, w tym 150 krów. Średnia wydajność od krowy to 8 tys. kg mleka w laktacji
Andrzej Rutkowski
Zdjęcia: Andrzej Rutkowski
Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 05/2022 na str. 43.
Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.