- Jaki jest koszt wybudowania obory jako metalowej hali
- Jakie technologie i rozwiązania zainstalowano w oborze
- Które z zastosowanych rozwiązań okazało się nietrafione
Przejmując gospodarstwo, młody rolnik rozważał budowę obory, jednak perspektywa ogromnych kosztów wybudowania standardowego budynku była dość ograniczająca. Patryk Roszkowski szukał rozsądnego rozwiązania, aby nowy budynek obory był nowoczesny, zapewniający optymalne warunki do produkcji mleka, a równocześnie tani i szybki w budowie. Gospodarz bacznie śledził nowinki na forach internetowych i w prasie, jednak rozwiązanie znalazł praktycznie ,,pod nosem” – z pomocą i ciekawą koncepcją zgłosiła się firma Hale Sokoły, która zaproponowała budowę hali metalowej ocieplanej pianką poliuretanową.
Zamiast murowanej postawił na hale
Koncepcja spodobała się młodemu gospodarzowi. Chociaż w okolicy nie spotkał się z takim rozwiązaniem, postanowił zaryzykować i jak wspomina, nie na marne, ponieważ dzięki temu działaniu dużo zaoszczędził, a przede wszystkim czas. Obora na wcześniej przygotowanym, wybetonowanym podłożu ze stanowiskami została zmontowana w ok. 2 tygodnie, na czym również zależało gospodarzowi, ponieważ w grę wchodziły terminy na umowach modernizacyjnych z agencją.
Zaoszczędził czas i pieniądze
Nowa uwięziowa obora powstała w tym roku, koszt budowy bez wyposażenia wyniósł ok. 300 tys. netto, w tym: konstrukcja metalowa hali z ociepleniem 150 tys. netto oraz koszt przygotowanego podłoża razem ze stanowiskami 150 tys. zł netto, co jest bardzo korzystną ceną jak za budynek inwentarski, 15 m na 40 m razem z pomieszczeniami socjalnymi wielkości 3,7 m na 14 m, który pomieści 55 DJP. Jak wspomina gospodarz, cena budowy takiego samego konwencjonalnego obiektu murowanego wahała się w granicach 450 tys. złotych netto i trwała by bardzo długo. Zaoszczędzone pieniądze Patryk Roszkowski– jako nowoczesny rolnik – przeznaczył na najnowsze znane rozwiązania, bo dokładnie w takie wyposażył swoją nową oborę. Jest w niej m.in. zainstalowany zautomatyzowany system zadawania pasz treściwych Fedex firmy Euromilk, który znacznie usprawnił codzienną obsługę związaną z zadawaniem pasz oraz poprawił wydajność, co istotne zmniejszyło straty paszy o ok. 15% , posiada on 3 komory na pasze sypkie oraz 1 komorę na dodatki płynne.
- Obora wyróżnia się na tle zabudowań spotykanych w okolicy
Najnowsze technologie nie są tanie
Kolejnym rozwiązaniem, które chwali młody rolnik, są aparaty udojowe DeLaval MU 480 w ilości 8 szt. wyposażone z specjalne ściągacze, które automatycznie odpinają dojarkę po zakończeniu doju, są dużo wydajniejsze w porównaniu z posiadanymi wcześniej, dzięki temu jednorazowy udój 40 sztuk nie trwa dłużej niż 50 minut. Obora posiada zautomatyzowany układ drzwi, rolnik w nowym budynku postanowił przejść na maty gumowe, aby zaoszczędzić słomę oraz poprawić zdrowotność zwierząt. Zastosowane dodatkowe wyposażenie budynku obory nie było tanie, jednak komfort użytkowania i najnowsze technologie muszą kosztować, ponieważ to jest inwestycja na lata. Dodatkowo, obok obory wybudował halę łukową na maszyny wielkości 12 m na 30 m, którą bardzo ceni za dużą funkcjonalność i szybkość montażu. Wszystko to było możliwe dzięki programowi modernizacja gospodarstw rolnych na lata 2016–2020.
Nowoczesna obora to mniej pracy
Z perspektywy użytkownika nowej obory, rolnik uważa, że warto było zainwestować, ten obiekt to moc możliwości, tj.: zautomatyzowanie zadawania pasz, lepsze warunki mikrobiologiczne, spadek komórek somatycznych, możliwość zastosowania paszowozu oraz zwiększenie wydajności produkcji o ok. 10%. To niezaprzeczalne plusy, jakie zauważa Patryk. Niezbyt fortunnym rozwiązaniem jest zastosowanie wypychania obornika ciągnikiem oraz mat gumowych, ponieważ obornik podczas usuwania, dostaje się pod maty, co może być uciążliwe, jednak więcej mankamentów rolnik w nowym budynku nie dostrzega. Nowoczesna obora spowodowała przede wszystkim oszczędność czasu przy standardowej codziennej obsłudze zwierząt o ok. 2 godzinny dziennie, co rocznie daje gospodarzowi prawie miesiąc wolnego, który może wykorzystać na prace polowe.
- Nowa uwięziowa obora zapewnia dobre warunki do produkcji mleka
Patryk Roszkowski od początku samodzielnego zarządzania gospodarstwem stawia na najlepsze i najnowsze rozwiązania, skorzystał z programu młody rolnik, dzięki czemu zakupił nowoczesny opryskiwacz Krukowiak 1500 l z komputerem oraz automatyczną zmianą dawki, dostosowującą się do prędkości jazdy. Największym aktualnym problemem w gospodarstwie i regionie jest ogromna susza, powodująca duże straty. Negatywnym zjawiskiem jest bardzo niska cena żywca wołowego, która w ostatnim czasie spadła w skupie o prawie 2 zł/kg. Jak mówi gospodarz, obecna cena nie napawa optymizmem. Receptą na sukces jest według Patryka ciężka praca, nieustanne inwestycje i powiększanie gospodarstwa, unowocześnianie parku maszynowego oraz niestandardowe rozwiązania. Programy unijne dużo pomogły w rozwoju gospodarstwa, jednak nałożyły też zobowiązania, w perspektywie kolejnych 10 lat Patryk planuje dalej rozwijać gospodarstwo, polepszyć genetykę w stadzie, wydajność oraz czynić kolejne inwestycje, które usprawnią pracę.
Łukasz Łuniewski
Zdjęcia: Łukasz Łuniewski