Rolnicy apelują o rekompensaty do drożejących nawozów i pestycydów
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Rolnicy apelują o rekompensaty do drożejących nawozów i pestycydów

22.10.2021autor: Kamila Szałaj

Rolnicy apelują do premiera o pilną interwencję w sprawie wysokich cen nawozów i środków ochrony roślin. - Zbiory będą mniejsze i gorszej jakości – ostrzegają. Jaka jest szansa na rządową pomoc?

Nawozy podrożały 10 razy bardziej niż zboże

Zboża w skupie zdrożały o 20-30 proc., nawozy nawet o 300 proc. Z prostego rachunku wynika więc, że tych drastycznych podwyżek mocznika czy soli potasowej nie da się zrównoważyć przychodami ze sprzedaży płodów rolnych. Dlatego Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych apeluje do premiera pilną interwencję.

r e k l a m a

Rolnicy nie mogą liczyć na jakiekolwiek zyski

Zdaniem PZPRZ takie wzrosty cen nawozów to nic innego, jak zamknięcie rolnikom drogi do racjonalnego postępowania w zakresie nawożenia, polegającego na stosowaniu zbilansowanych dawek wszystkich składników. 

- Zastosowanie nawozów w pełnym zakresie spowodowałoby na tyle duże podniesienie kosztów produkcji, że nawet na najlepszych glebach osiągnięcie zysku z uprawy zbóż, czy rzepaku (które to gatunki w zasadniczej mierze decydują o sytuacji finansowej naszych gospodarstw)  byłoby praktycznie niemożliwe – wyjaśnia Stanisław Kacperczyk, prezes Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych.

PZPRZ przypomina jednocześnie, że bardzo dobre gleby stanowią tylko niewielki odsetek powierzchni naszych gospodarstw, bo większość naszych gleb charakteryzuje się, co najwyżej średnią jakością, a ponad 30 proc. to gleby lekkie i bardzo lekkie.

Rolnicy zrezygnują z nawozów, plonów nie będzie 

Efekt całej sytuacji może być taki, że większość polskich gospodarstw zdecyduje się na ograniczenie lub wręcz rezygnację ze stosowania nawozów. A rośliny niedostatecznie nawożone gorzej przezimują i słabiej będą się rozwijały. Bez wątpienia wpłynie to niekorzystnie nie tylko na gospodarstwa rolników, ale także na cały przemysł spożywczy, bo zbiory będą mniejsze i gorszej jakości. Tym samym zostanie naruszony zbiorowy interes konsumentów, w szczególności w zakresie dostępności do polskiej żywności.

W górę idą także środki ochrony roślin

Jak podał wczoraj  niemiecki portal agrarheute.com, ceny glifosatu w Chinach osiągają najwyższy poziom od 10 lat. 

- Chiny, największy na świecie eksporter herbicydów, fungicydów i insektycydów , odnotowały najwyższe od 10 lat ceny eksportowe najważniejszych środków ochrony roślin i tendencja ta nadal rośnie. Podobne doniesienia pochodzą z USA. Rolnicy będą oczywiście musieli przez dłuższy czas spodziewać się niedoboru chemii rolniczej – czytamy na agrarheute.com.

Eksperci oczekują, że ceny środków ochrony roślin będą nadal rosły w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. W ocenie PZPRZ nie ma to uzasadnienia rynkowego i nosi znamiona zmowy cenowej. Dlatego Związek w tej sprawie też prosi premiera o interwencję.

- Panie Premierze, rolnicy muszą planować długoterminowo, mamy liczne obciążenia finansowe w postaci kredytów, dzierżawy itp. Gwałtowne zmiany na rynku praktycznie zabierają nam możliwość racjonalnego kształtowania rozwoju naszych gospodarstw. W związku z tym PZPRZ prosi Pana Premiera o pilne zajęcie się opisaną kwestią, a w szczególności wnikliwe przeanalizowanie sytuacji w zakresie cen nawozów i środków ochrony roślin. Jednocześnie prosimy o rozważenie sposobów zrekompensowania strat poniesionych przez rolników w wyniku gwałtownego wzrostu cen. Liczymy na pozytywne rozpatrzenie naszej prośby - napisał do premiera Stanisław Kacperczyk.

Premier obiecał pomoc, ale szans na rekompensaty nie ma

W miniony piątek premier Mateusz Morawiecki obiecał, że pomoże rolnikom.

- Jeśli sytuacja się nie uspokoi, będziemy wpływali poprzez dopłaty i interwencje zakupowe na cenę nawozów – zapowiedział Morawiecki. Ale dzień wcześniej wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik poinformował, że rząd nie planuje uruchomienia bezpośredniej pomocy finansowej dla rolników, bo nie pozwalają na to unijne przepisy. Więc nie ma się co łudzić - rekompensat za wysokie ceny nawozów nie będzie. Jedyne, co ministerstwo obiecało, to wystąpienie z wnioskiem do UOKiK o kontrolę pośredników sprzedaży nawozów. 

Ile dziś kosztują nawozy?

Z naszej cotygodniowej sondy wynika, że ceny nawozów nadal pną się w górę. Zobacz aktualne cenniki dystrybutorów.

wk, Kamila Szałaj

autor Kamila Szałaj

Kamila Szałaj

dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

redaktor w zespole PWR Online, odpowiedzialna głównie za stronę www.tygodnik-rolniczy.pl

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Ceny nawozów: gdzie nawozy jeszcze zdrożały?

Wysokie ceny nawozów utrzymują się nadal. Gdzie w Polsce kosztują najwięcej, a gdzie najmniej? Co z pomocą dla rolników w związku z wysokimi cenami nawozów?

czytaj więcej

Saletra nawet za 2900 zł/t. Jakie są aktualne ceny nawozów?

Wysokie ceny nawozów utrzymują się nadal. Obawę budzą doniesienia, że obok Chin eksport nawozów ograniczy także Rosja. Jak to wpłynie na wzrost cen? Czy nawozy będą tańsze? Gdzie w Polsce za nawozy płaci się najwięcej, a gdzie najmniej?

czytaj więcej

Czy międzyplony mogą być alternatywą przy wysokich cenach nawozów?

Za najlepsze nawozy organiczne, do których należą nawozy zielone uważa się bobowate i mieszanki bobowatych z innymi gatunkami. Z praktycznego punktu widzenia lepszą rośliną na nawóz zielony będzie ta, która wytworzy najwyższy plon suchej masy materii organicznej.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)