r e k l a m a
Partnerzy portalu
Akademia Sadu Nowoczesnego Okiem Praktyka: jaka jest sytuacja w sadach?
09.08.2021autor: Kamila Szałaj
W kolejnym odcinku Akademii Sadu Nowoczesnego "Okiem Praktyka" o aktualnej sytuacji w sadach rozmawiamy z doradcą sadowniczym Adamem Pajewskim. Obejrzyj relację filmową!
Adam Pajewski, doradca sadowniczy ocenił, że obecnie w sadach panują dobre warunki do wzrostu owoców. Nie mogą narzekać nawet ci sadownicy, który opóźnili się lub nie wykonali zabiegu przerzedzania. Najmniejsze jabłka większości odmian mają w tej chwili wielkość na poziomie 4,5.
- Jeśli chodzi np. o Galę – mamy miesiąc do zbioru, więc spokojnie nawet najmniejsze jabłka tej odmiany dorosną do wielkości handlowej. Gros jabłek będzie bardzo dobrego kalibru i wysokiej jakości. Problemy z przerostami mogą pojawić się jedynie na Jonagoldach. W większości kwater tej odmiany owoców było za mało na drzewach i w tym momencie jabłka są już grubo powyżej siódemki. Dlatego nie należy teraz stosować nawożenia azotem. Natomiast warto zwrócić uwagę na nawożenie wapnem, zwłaszcza chlorkiem wapnia. To najtańszy i najskuteczniejszy sposób na ograniczenie gorzkiej plamistości podskórnej, która na pewno w tym roku na tej grupie odmianowej będzie powszechna – zaznacza Adam Pajewski.
W tym sezonie sadownikom mocno we znaki daje się także zaraza ogniowa. Występuje ona zwłaszcza na odmianie Piros i Pinova.
- Te dwie odmiany są mocno podatne na tę chorobę, ponieważ potrafią mieć wtórne kwitnienie. Bakteria atakuje w nowo nasadzonych sadach. Niestety, propagowane przez lata późne sadzenie drzewek skutkuje tym, że drzewka kwitną o tej porze, kiedy zaraza najbardziej szaleje. Z moich obserwacji wynika, że należy sadzić drzewka, gdy tylko da się wyjść na pole – wyjaśnia Pajewski.
Ekspert ocenia, że w tym roku możemy mieć do czynienia z nasilonym przedzbiorczym opadaniem owoców.
- Ciągłe zmiany temperatur i duże ilości deszczu mogą spowodować opadanie, szczególnie na odmianach letnich, ale też na Szampionie – podkreślił Pajewski.
Wyjaśnił też, jaki błąd popełniają sadownicy w handlu owocem przemysłowym.
Więcej dowiesz się z filmu!
W tym sezonie sadownikom mocno we znaki daje się także zaraza ogniowa. Występuje ona zwłaszcza na odmianie Piros i Pinova.
- Te dwie odmiany są mocno podatne na tę chorobę, ponieważ potrafią mieć wtórne kwitnienie. Bakteria atakuje w nowo nasadzonych sadach. Niestety, propagowane przez lata późne sadzenie drzewek skutkuje tym, że drzewka kwitną o tej porze, kiedy zaraza najbardziej szaleje. Z moich obserwacji wynika, że należy sadzić drzewka, gdy tylko da się wyjść na pole – wyjaśnia Pajewski.
Ekspert ocenia, że w tym roku możemy mieć do czynienia z nasilonym przedzbiorczym opadaniem owoców.
- Ciągłe zmiany temperatur i duże ilości deszczu mogą spowodować opadanie, szczególnie na odmianach letnich, ale też na Szampionie – podkreślił Pajewski.
Wyjaśnił też, jaki błąd popełniają sadownicy w handlu owocem przemysłowym.
Więcej dowiesz się z filmu!
Kamila Szałaj
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a