Ukraina: licencje i zakazy eksportowe. Co z produkcją żywności i poborem rolników do wojska?
Można było się spodziewać utrudnień w eksporcie produktów rolnych z Ukrainy w obecnej sytuacji. Transport drogą morską nie jest możliwy. Rząd objął licencją część eksportu, a część wstrzymał całkowicie. Co z rolnikami, produkcją zwierzęcą i uprawą?
Jak podaje Interfax Ukraine zgodnie z dekretem z 5 marca br. opublikowanym na rządowej stronie internetowej, rząd Ukrainy wprowadził w 2022 r. zerowe kwoty na eksport żyta, owsa, kaszy gryczanej, prosa, cukru i soli nadających się do spożycia przez ludzi. Zgodnie z jego poprawkami do uchwały w sprawie wykazu towarów podlegających wywozowi i przywozowi licencji oraz kontyngentów na rok 2022 wprowadzono również zerowe kwoty na wywóz żywca, mrożonego mięsa, podrobów jadalnych, mięsa solonego lub w solance, suszonego lub wędzonego; jadalnej mączki mięsnej lub podrobów wołowych. Ukraiński rząd podjął decyzję o ograniczeniu wywozu produktów rolnych już tydzień wcześniej, w niedzielę, jednak wówczas nie określono konkretnych grup produktów.
5 marca przyjęto przez Gabinet Ministrów Ukrainy rezolucję, które rozszerza listę produktów objętych licencją oraz kontyngentów na eksport i import, m.in. dotyczy to meslinu (mieszanka pszenicy i żyta), pszenicy, kukurydzy, drobiu, jaj kurzych i oleju.
Ukraina należy do czołowych światowych producentów i eksporterów zbóż oraz olejów roślinnych. Dotychczas większość towarów było eksportowanych drogą morską, obecnie nie jest to możliwe. Tymczasem państwowe Koleje Ukraińskie oświadczyły, że są gotowe zorganizować eksport produktów rolnych koleją na granicę z Rumunią, Węgrami, Słowacją i Polską w trybie pilnym po zamknięciu portów Morza Czarnego w kraju z powodu inwazji rosyjskiej.
Warto zaznaczyć, że Ukraina wyeksportowała 43 miliony ton różnych zbóż w sezonie 2021/22, jak wynika z danych zebranych w przeddzień wybuchu wojny. Rok do roku Ukraina zwiększyła produkcję zbóż o 32% do 85,7 mln ton.
Prace polowe zagrożone?
Ukraińscy rolnicy, tam gdzie pozwala na to sytuacja rozpoczęli rozsiewanie nawozów, jednak zaznaczają, że nie mają pojęcia, czy dadzą radę zasiać kukurydzę i zboża jare, gdyż są poważne problemy z dostępnością paliwa, ale i nasion do siewu oraz oprysków.
Ministerstwo Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy uruchomiło ankietę dla rolników, aby dowiedzieć się o ich gotowości i potrzebie do wiosennych prac polowych i siewu, a także wyjaśnić, w jaki sposób agencja może im skutecznie pomóc przy wsparciu państwowym i międzynarodowym.
O uruchomieniu odpowiedniej strony agencja napisała w poniedziałek na swojej stronie na Facebooku. „Teraz liczą na nas miliony Ukraińców, bo wy, rolnicy, jesteście podstawą rozwoju gospodarczego. Dlatego Ministerstwo Polityki Agrarnej przejęło dodatkowe funkcje koordynowania dystrybucji wszystkiego, co potrzebne do zapewnienia kampanii siewnej 2022 (diesel , nasiona, nawozy, narzędzia). W tym celu powołano specjalną platformę agrostatus.org - poinformowało ministerstwo w komunikacie.
Pracownicy i rolnicy otrzymają odroczenia?
Wielu rolników i ich pracowników to przecież mężczyźni w sile wieku, którzy w każdej chwili mogą być potrzebni na polu walki z rosyjskim wojskiem. Jednak jak wynika z Rozporządzenia Gabinetu Ministrów Ukrainy z dnia 3 marca 2022 r. w celu terminowego przeprowadzenia zestawu wiosenno-letnich prac polowych, przedsiębiorstwa rolnicze i producenci żywności muszą zgłaszać siebie oraz swoich pracowników do Ministerstwa Polityki Rolnej, którym zostanie przyznane odroczenie poboru na czas mobilizacji i wojny. Produkcja żywności i zapewnienie bezpieczeństwa w tym zakresie, stanęła na równi z obroną kraju.
- Ministerstwo Polityki Agrarnej przetwarza i podsumowuje informacje otrzymywane od przedsiębiorstw, instytucji, organizacji oraz przesyła do MON propozycje rezerwacji poborowych pracujących w branży produkcji rolno-przemysłowej – czytamy na portalu superagronom.com.
Jednocześnie Taras Wysocki, wiceminister rozwoju gospodarczego, handlu i rolnictwa Ukrainy, zauważył, że Ukraina ma obecnie dwuletnie zapasy pszenicy, kukurydzy, oleju słonecznikowego, cukru i innych produktów, więc „ Ukraińcy nie mają powodów do paniki ” w związku z zapewnieniem bezpieczeństwa żywnościowego.
oprac. dkol na podst. interfax.com.ua/ superagronom.com/business.rayon.in.ua/
fot. Envato Elements
Dorota Kolasińska
<p>redaktor portalu topagrar.pl i działu top bydło, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mięsnego i mlecznego</p>
Najważniejsze tematy