r e k l a m a
Partnerzy portalu
Woda niezwykle istotna w żywieniu świń
23.08.2019
Woda jest podstawowym i niezbędnym składnikiem w żywieniu świń, bo uczestniczy we wszystkich procesach metabolicznych. Zwierzęta muszą mieć stały dostęp do czystej i świeżej wody, a szczególnego znaczenia nabiera to latem, gdy temperatura jest wysoka.
Istotne jest zapewnienie swobodnego dostępu do wody zwłaszcza przy suchym żywieniu. Brak wody wpływa negatywnie na przyrosty, zdrowie i produkcyjność świń oddziałując dużo bardziej negatywnie na organizm niż brak paszy.
r e k l a m a
Świnie są bardzo wrażliwe na jakość wody, dlatego musi ona spełniać wszystkie kryteria wody pitnej. Musi być wolna od zanieczyszczeń mikrobiologicznych. Odczyn (pH) wody przydatnej do pojenia świń powinien wynosić od 6,5 do 8. Odczyn kwaśny świadczy o obecności w niej dwutlenku węgla, który powstaje w wyniku utleniania substancji organicznych. Im bardziej woda jest zanieczyszczona substancjami organicznymi, tym bardziej kwaśny ma odczyn.
Woda od pierwszych dni życia
Chociaż mleko lochy w ponad 80% składa się z wody, to jako pokarm wysokobiałkowy i o wysokiej koncentracji składników mineralnych, powoduje zwiększone wydalanie moczu, co w konsekwencji prowadzi do deficytu wody w organizmie prosiąt. Dlatego prosiętom już od pierwszych dni życia należy zapewnić dostęp do wody o temperaturze 20–30°C. W następnych dniach życia woda może być coraz chłodniejsza, tak, by po tygodniu dojść do temperatury 15°C.
Badania wykazały, że tygodniowe prosię może wypijać nawet do 200 ml wody dziennie. Od drugiego tygodnia życia dostęp do wody działa stymulująco na pobranie paszy typu prestarter. Prosięta ssące pobierające wodę mają o kilkanaście procent wyższe przyrosty i wykazują niższą śmiertelność.
Lochy przez cały okres ciąży i karmienia powinny mieć zapewniony nieograniczony dostęp do wody. W okresie laktacji potrzebują wody nie tylko dla zaspokojenia potrzeb własnego organizmu, ale przede wszystkim do wytworzenia dużej ilości mleka. Każda locha zjadająca 6 kg paszy powinna wypić około 25–35 litrów wody dziennie. W okresie letnich upałów ilość wypijanej wody gwałtownie rośnie, nawet dwu-, trzykrotnie. W okresie laktacji maciora może pobierać nawet do 40 litrów wody dziennie, a zależeć to będzie od wielkości miotu, temperatury otoczenia oraz ilości i jakości paszy.
- Nie zapominajmy, że prosięta pijące mleko lochy także potrzebują wody
Zapotrzebowanie na wodę dla trzody chlewnej jest ściśle związane z pobraniem ilości suchej masy paszy w ciągu doby. Niezależnie, czy świnie otrzymują paszę na sucho czy na mokro, należy zwierzętom zapewnić możliwość regulacji ilości pobieranej wody. Ograniczanie dostępu do wody powoduje straty produkcyjne. Zapotrzebowanie na wodę jest uzależnione także od składu chemicznego pasz. Świnie wypijają więcej wody, jeśli w paszy jest zbyt dużo białka lub składników mineralnych albo gdy mają biegunkę. Niedostateczna jej ilość ogranicza pobranie paszy, co negatywnie wpływa na mleczność loch, prawidłowy odchów prosiąt, czy przyrosty masy ciała u tuczników.
Łatwość pobrania
Jedną z najważniejszych spraw jest ustalenie minimalnego oraz maksymalnego przepływu wody przez zainstalowane w chlewniach poidła. W poidłach dla prosiąt przepływ powinien wynosić 0,5 l na minutę, natomiast dla świń starszych, a także dla loch – przynajmniej 1,5–2,5 litra/min. Okazuje się, że lochom karmiącym nawet taki przepływ wody nie gwarantuje zaspokojenia ich potrzeb i dlatego specjaliści radzą, aby każdej maciorze w kojcu porodowym codziennie wlewać do koryta dodatkowo 10 litrów wody. Przy żywieniu na sucho, zwierzęta mające dostęp do poideł pobierają około 4–5 razy więcej wody niż suchej masy paszy, dlatego szybkość przepływu wody w poidle ma istotny wpływ na wielkość dziennych przyrostów.
Dzienne zapotrzebowanie świń na wodę | |
Grupa technologiczna | litry na dzień |
Prosięta do 55. dnia | 2,5 |
Prosięta od 56. do 90. dnia | 8 |
Tuczniki młodsze | 12 |
Tuczniki starsze | 20 |
Lochy luźne i prośne | 22 |
Lochy karmiące | 27 |
Loszki remontowe | 16 |
Knury | 20 |
Poidła miseczkowe mogą być ze stali nierdzewnej lub żeliwne pokryte emalią. Ograniczają one straty wody i ułatwiają podawanie leków w wodzie. Poidła miseczkowe są też szybciej rozpoznawane przez prosięta jako źródła wody. Wymagają one jednak większej dbałości o higienę, gdyż szybciej się brudzą. Poidła smoczkowe są mniej podatne na zabrudzenia i odpowiadają naturalnemu instynktowi ssania.
Dominika Stancelewska
Zdjęcia: Dominika Stancelewska
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a