- Od czego zależy mięsność tuczników?
- Jakie znaczenie ma żywienie w odkładaniu białka w tuszy?
- Jaką rolę w osiąganiu wysokiej mięsności odgrywa kwas pantotenowy i witamina E?
- Czy dobór ras do krzyżowania ma znaczenie w produkcji tuczników?
Na mięsność tuczników wpływa bardzo wiele czynników, w tym genetyczne predyspozycje do odkładania mięsa w tuszy, masa w momencie uboju, stan zdrowotny zwierząt oraz warunki zoohigieniczne. Cechy tuczne należą do średnio odziedziczalnych, natomiast cechy związane z mięsnością – do wysoko odziedziczalnych, dlatego potencjał genetyczny, jaki zwierzę otrzyma po rodzicach, przekaże na swoje potomstwo. Produkcja tuczników mięsnych jest możliwa jedynie przy stosowaniu pasz zbilansowanych pod względem zawartości białka, aminokwasów egzogennych, makro- i mikroelementów oraz witamin.
Odpowiednie żywienie pozwala uzewnętrznić genetyczną zdolność do odkładania w przyroście dobowym dużej ilości białka, która spada wraz z wiekiem i uzyskaniem określonej masy ciała, a zaczyna wówczas odkładać się tłuszcz. Na wytworzenie tłuszczu zużywa się więcej paszy, dlatego jego produkcja jest mało efektywna ekonomicznie. Moment, po którym odkładanie tłuszczu zacznie przewyższać odkładanie białka (punkt mięsności), jest różny dla poszczególnych ras świń. U naszych krajowych ras przypada przy masie ciała wynoszącej około 90 kg, dla ras mięsnych jest to 100 kg. Obniżenie masy ubojowej tuczników jest także sposobem na poprawę ich mięsności.
Odpowiedni bilans aminokwasów
Genetyczna predyspozycja wysokomięsnych tuczników do odkładania białka w tuszy wymaga odpowiednio zbilansowanego żywienia, przy czym ważniejszy jest skład aminokwasowy białka oraz wzajemny stosunek najważniejszych aminokwasów niż ogólna zawartość białka. Dzięki bilansowaniu aminokwasów w paszy możliwa jest poprawa mięsności świń oraz lepsze wykorzystanie białka paszy. Równie ważny jest odpowiedni stosunek białka do energii.
U świń o masie ciała 30–60 kg powinien wynosić 12,8 g białka/MJ EM. W przedziale wagowym pomiędzy 60–90 kg masy ciała stosunek ten powinien wynosić 11,5 g/MJ EM, a w końcowej fazie tuczu – 11,2 g/MJ EM. Przy nadmiarze energii szybko dochodzi do otłuszczenia tuszy. Niedobór białka hamuje przyrosty zwierząt, a jego nadmiar, przy jednoczesnym niedoborze energii, sprawia, że pewna ilość białka nie zostanie wykorzystana, co podnosi niepotrzebnie koszty tuczu, a także zwiększa wydalanie amoniaku do środowiska.
Dla uzyskania wysokomięsnych tuczników niezbędny jest także podział całego tuczu na kilka faz żywienia, tak aby można było możliwie precyzyjnie zaspokoić zróżnicowane potrzeby pokarmowe zwierząt w różnym wieku i o różnej masie ciała. Najczęściej okres ten dzieli się na trzy fazy. U większości świń mięsnych potencjał wzrostu często przewyższa jednak możliwości pobrania paszy, szczególnie w pierwszym okresie wzrostu (do 50 kg masy ciała). Odpowiednia koncentracja składników pokarmowych w paszy stosowanej w tym okresie pozwala, mimo mniejszego jej pobrania, na większe dzienne pobranie białka oraz pozostałych ważnych składników pokarmowych.
Dodatki wspomagające
Skład surowcowy i wysoka koncentracja składników pokarmowych w paszach nowej generacji gwarantują wysoką mięsność i bardzo dobre przyrosty tuczników. Ważną rzeczą dla uzyskiwania wysokiej mięsności (co najmniej 57%) jest odpowiedni udział kwasu pantotenowego, który w istotny sposób wpływa na zmniejszenie grubości słoniny i zwiększenie powierzchni oka polędwicy. Przy wysokiej mięsności należy także zwracać uwagę na odpowiednią ilość witaminy E, gdyż oddziałuje ona korzystnie na jakość mięsa świń. Niektóre organiczne źródła chromu występujące w mieszankach paszowych dla tuczników wpływają na zwiększenie powierzchni schabu i zawartości mięsa w tuszy oraz zmniejszenie grubości słoniny.
Zastosowanie w żywieniu tuczników pasz natłuszczanych przekłada się bezpośrednio na skrócenie czasu tuczu o 10–12 dni. Natłuszczenie nie tylko zwiększa energię paszy, ale zmniejsza również poziom zapylenia chlewni, co z kolei ogranicza rozwój chorób układu oddechowego. Wysoki udział najwyższej jakości oleju roślinnego powoduje, że zużycie paszy jest niskie, natomiast mięsność wzrasta.
Również stosowanie niektórych dodatków probiotycznych czy prebiotycznych w trakcie tuczu może pozytywnie wpłynąć na zdrowotność, a tym samym na mięsność tuczników. Na przykład podawanie probiotyków poprawia wykorzystanie paszy i zwiększa przyrosty dzienne dzięki produkcji przez te mikroorganizmy enzymów rozkładających cukry, tłuszcze oraz białka. Probiotyki mogą również zwiększać aktywność niektórych enzymów wytwarzanych przez organizm, poprawiając w ten sposób strawność składników paszy.
Występowanie w paszach mikotoksyn może wpływać na pogorszenie jakości tusz. Stosowanie preparatów wiążących mikotoksyny istotnie wpływa na poprawę tego wskaźnika poprzez zwiększenie przyrostów masy ciała, spadek zużycia paszy na kilogram przyrostu oraz zmniejszenie zachorowań.
Dobór ras a mięsność
Dobór ras do krzyżowania towarowego ma duży wpływ na wykorzystanie paszy oraz skład tkankowy tuszy. Do produkcji tuczników najlepiej przeznaczać loszki mieszańce ras matecznych. Odznaczają się one najlepszymi cechami ras wyjściowych powiększonymi o efekt heterozji (wybujałości). Loszki krzyżówkowe są lepsze niż ich rodzice z osobna. Od knurów użytych do krzyżowania wymaga się przede wszystkim wybitnej mięsności oraz zdolności przekazywania tej cechy na potomstwo. Najlepsze efekty uzyskuje się poprzez krzyżowanie trój- i czterorasowe, przy którym można uzyskać efekt heterozji w cechach nisko i średnio odziedziczalnych.
Uzyskana mięsność tuczników, podobnie jak większość cech tucznych i rzeźnych, jest średnią tych cech matki i ojca. Dlatego ważna jest jakość użytych do krzyżowania osobników. Mięsność uzyskanego potomstwa będzie średnią mięsnością rasy matki i ojca. Poprzez odpowiedni dobór ras do krzyżowania skumulujemy efekt, który ma niewątpliwy wpływ na mięsność tusz.
Dominika Stancelewska
Zdjęcie: Dominika Stancelewska