PRRS w oborniku, a wirus ASF w paszy?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

PRRS w oborniku, a wirus ASF w paszy?

21.01.2023autor: Dominika Stancelewska

Wirus afrykańskiego pomoru świń jest niezwykle odporny na niekorzystne warunki otoczenia i może przez długi czas zachowywać zakaźność w środowisku. Jego zwalczanie wciąż pozostaje więc ogromnym wyzwaniem i żaden kraj nie jest bezpieczny. Dlatego należy zachować czujność, bo choć bioasekuracja gospodarstw jest bardzo ważna, to nie wystarczy bez skutecznego zmniejszenia populacji dzików, które mogą zakażać zboże na polach czy słomę. Amerykańscy naukowcy upatrują z kolei w oborniku wyrzucanym na pola źródła problemów z PRRS.

Z artykułu dowiesz się

  • Jakie są wektory wirusa ASF?
  • Jak można zabezpieczyć paszę przed wirusem ASF?
  • Czy muchy mogą przenosić wirusa ASF?
  • Jakie są drogi rozprzestrzeniania się wirusa PRRS?

Jak ASF może dostać się do chlewni?

Wirus afrykańskiego pomoru świń jest bardzo stabilny w środowisku, więc może być przenoszony do chlewni poprzez paszę, wodę i inne materiały, jak chociażby siano czy słoma. Połączony niemiecko-szwedzki projekt badawczy ma bardziej szczegółowo zbadać, jak wirus ASF może być przenoszony przez te właśnie wektory zakażenia. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) zakłada, że ​​istnieje niskie ryzyko, aby pasze i rośliny zawierały wirusa, jednak brakuje na to danych naukowych. Dlatego naukowcy z niemieckiego Instytutu Friedricha-Loefflera (FLI) oraz Federalnego Instytutu Oceny Ryzyka, a także eksperci Szwedzkiego Krajowego Instytutu Weterynaryjnego (SVA) zbadają stabilność wirusa ASF w różnych paszach i surowcach oraz w ściółce w warunkach terenowych i podczas przechowywania.

Wyniki badań opublikowane już w lutym 2022 roku wykazały, że wirus ASF, który został wprowadzony do produktów ubocznych, ziarna zbóż, śruty sojowej i mieszanek paszowych, był w dużej mierze inaktywowany w wyniku procesu przetwarzania surowców bądź pasz. Teoretycznie niewłaściwe obchodzenie się z komponentami może jednak spowodować ponowne zanieczyszczenie patogenem.

r e k l a m a
Naukowcy twierdzą, że jeśli przestrzegane są ogólnie obowiązujące przepisy dotyczące higieny produkcji pasz i środki zapobiegawcze dotyczące postępowania z mieszankami (w tym system jakości HACCP), możliwość transmisji jest raczej mało prawdopodobna. Oczywiście nie można całkowicie wykluczyć przeniesienia ASF w przypadku paszy, która nie jest poddawana obróbce i wytwarzana bezpośrednio w gospodarstwie.

Wysoka temperatura i niskie pH paszy niszczą wirusa ASF

Ponieważ istnieje pewne ryzyko zawleczenia afrykańskiego pomoru świń do gospodarstwa wraz z paszą, poszukuje się sposobów na zabezpieczenie komponentów paszowych i gotowych mieszanek przed wirusem – zarówno podczas ich transportu, jak i przechowywania w niewłaściwych warunkach. Mogą one ulec skażeniu na wielu etapach. Wirus ASF jest jednak wrażliwy na wysokie temperatury. W temperaturze 55°C ulega zniszczeniu po 45 minutach, a w 60°C po 20–30 minutach. W przypadku stosowania zboża do przygotowania paszy przez rolników w gospodarstwie można unieszkodliwić wirusa, przechowując ziarno przez 30 dni w warunkach niskiej wilgotności, w miejscu dobrze zabezpieczonym przed dzikimi zwierzętami, a także gryzoniami.

Zarówno słoma, jak i pasza są brane pod uwagę jako wektory przenoszenia wirusa ASF, wciąż jednak brakuje dokładnych danych potwierdzających możliwość zakażenia przez komponenty paszowe

  • Zarówno słoma, jak i pasza są brane pod uwagę jako wektory przenoszenia wirusa ASF, wciąż jednak brakuje dokładnych danych potwierdzających możliwość zakażenia przez komponenty paszowe

Już jakiś czas temu pojawiły się też pomysły, aby do surowców paszowych stosowanych w żywieniu świń dodawać substancje, które będą niszczyć wirusa. Ostatnio badaniom poddawane są specjalne enzymy rozkładające patogen, jednak nie są jeszcze dostępne do wykorzystania. Rozważane są też kwasy obniżające pH paszy poniżej 4, jednak ich silne działanie może powodować korozję elementów systemu wytwarzania i zadawania mieszanek oraz wyposażenia chlewni, jak również stanowić niebezpieczeństwo dla ludzi.

Również łagodniejsze kwasy organiczne, takie jak mrówkowy, działają przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo, a w przypadku wirusa ASF mogą niszczyć jego białka. Dodatkowo wspierają zdrowie świń przez wzmacnianie odporności i poprawę funkcjonowania układu pokarmowego. Jedną z kluczowych kwestii przy stosowaniu tego typu dodatków paszowych jest uzyskanie homogenności i dobrego ich rozprowadzenia w paszy. Naukowcy z Niemiec ocenili działanie kwasu mrówkowego w paszach skażonych wirusem ASF, wykorzystując różne komponenty oraz gotową mieszankę. Wśród surowców paszowych znalazły się: kukurydza, pszenica, otręby ryżowe, a także śruty sojowa i rzepakowa oraz przetworzone białko zwierzęce. Okazało się, że kwas mrówkowy nie jest uniwersalnym rozwiązaniem w zabezpieczaniu wszystkich komponentów paszowych.

Znaczące obniżenie poziomu zakaźnego wirusa ASF po dodaniu 1–2% kwasu mrówkowego odnotowano w kukurydzy, otrębach ryżowych i gotowej mieszance paszowej. Tylko w przypadku kukurydzy kwas obniżył poziom zakaźnego patogenu poniżej granicy wykrywalności. W przypadku komponentów innych niż zbożowe nie zauważono pozytywnych skutków działania kwasu mrówkowego. Naukowcy przypuszczają, że mógł on w nich nadmiernie zbuforować i przez to stracić na skuteczności. Preparat z kwasem mrówkowym może więc sprawdzić się w ochronie zbóż. Zwłaszcza że komponenty te zazwyczaj są długo przechowywane i często transportowane na większe odległości, więc dodatkowe zabezpieczenie ich przed wirusem wydaje się dobrym pomysłem. Dla pozostałych surowców paszowych trzeba jednak opracować inne metody ochronne.

Brak zgodności w sprawie przenoszenia ASF przez muchy w chlewni

Według duńskich naukowców muchy zarażone wirusem ASF mogą przenosić chorobę na świnie. Badacze twierdzą, iż zwierzęta, przynajmniej w teorii, mogą zarazić się wirusem afrykańskiego pomoru świń poprzez zjedzenie zakażonych owadów. Jak twierdzą Duńczycy, wyniki ich badań wyjaśniają tym samym ogniska choroby w gospodarstwach o wysokim poziomie bezpieczeństwa biologicznego. Jednak według niemieckiego Instytutu Friedricha-Loefflera nie ma wiarygodnych danych, które wskazywałyby, że muchy gryzące odgrywają znaczącą rolę w przenoszeniu ASF, zwłaszcza na większe odległości. Jak dotąd bowiem tylko jeden gatunek kleszcza został opisany jako wektor afrykańskiego pomoru świń. Według FLI tylko w tym nosicielu wirus może aktywnie się namnażać, aby następnie kleszcze mogły przekazywać go na trzodę chlewną. W muszkach, komarach, gzach i kleszczach zebranych w Estonii z terenów dotkniętych afrykańskim pomorem świń nie znaleziono genomu wirusa ASF. Wykryto go jedynie w muchach złapanych w chlewniach, w których wystąpiło już ognisko choroby. Dlatego udział tych owadów w transmisji wirusa, zwłaszcza na większe odległości, jest, zdaniem niemieckich naukowców, wątpliwy.

Do pomieszczeń dla świń nie mogą wchodzić postronne osoby, ale także psy i koty, które mogłyby przenieść na sierści na przykład wirusa ASF

  • Do pomieszczeń dla świń nie mogą wchodzić postronne osoby, ale także psy i koty, które mogłyby przenieść na sierści na przykład wirusa ASF

Wirus PRRS dostaje się do gleby!

Intensywne prace trwają nie tylko nad drogami przenoszenia wirusa ASF, ale również zespołu rozrodczo-oddechowego (PRRS). Wiadomo, że wirus ten może przenosić się wraz ze śliną, wydzieliną z jamy nosowej, moczem, nasieniem, kałem oraz siarą czy mlekiem. Pośrednio świnie mogą zakażać się poprzez zanieczyszczone przedmioty, narzędzia, igły, buty, odzież oraz drogą powietrzną. Naukowcy z Uniwersytetu Medycyny Weterynaryjnej w Minnesocie zauważyli rosnącą częstotliwość zachorowań w gospodarstwach między październikiem a grudniem. Ich zdaniem nie jest to zaskakujące, ponieważ wynika ze stosowania na polach obornika, a wirus PRRS można znaleźć w odchodach świń. Nadal jednak nie rozumieją mechanizmu, za pomocą którego te zdarzenia są ze sobą powiązane.

Wcześniejsze badania przeprowadzone przez innych naukowców z amerykańskiego uniwersytetu wykazały, że w warunkach terenowych pozytywny wynik PCR w kierunku PRRS uzyskano w ponad 9% miejsc składowania nawozów naturalnych. Pojawiają się pytania, czy wirus i jego szczepy mają zdolność przenoszenia się poza pryzmy obornika i utrzymywania żywotności po rozprzestrzenieniu się w glebie. W tym celu przebadano trzynaście rodzajów gleb: sześć z pól uprawnych w pobliżu stad trzody chlewnej w Minnesocie i siedem dostarczonych przez Departament Agronomii. Porównano próbki wielkości 5, 10 i 20 g i wybrano trzy szczepy wirusa PRRS reprezentatywne dla ostatnich epidemii choroby.

Amerykańscy naukowcy widzą zależność pomiędzy zachorowaniami świń na PRRS a wywożeniem na pola obornika

  • Amerykańscy naukowcy widzą zależność pomiędzy zachorowaniami świń na PRRS a wywożeniem na pola obornika

Wszystkie szczepy wirusa były w stanie przeniknąć przez każdą ilość i rodzaj gleby, a właściwości fizyczne podłoża wpływają na możliwość jego przesiąkania. Amerykańscy naukowcy przyznają jednak, że cechy gleby, które mogą wpływać na żywotność wirusa i ułatwiać jego przenikanie, wciąż nie są znane i potrzebne są dalsze badania, aby zrozumieć zależności i dynamikę wirusa w glebie oraz w jaki sposób może to faktycznie wiązać się z zachorowaniami w gospodarstwach. Mogą bowiem istnieć czynniki, które pomagają wirusowi przetrwać w glebie. Wiadomo, że PRRS ma zdolność przenikania i zachowania żywotności, a szczep nie wydaje się czynnikiem ograniczającym.

Dominika Stancelewska
Zdjęcia: Dominika Stancelewska

Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 3/2023 na str. 36. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR:  Zamów prenumeratę.

autor Dominika Stancelewska

Dominika Stancelewska

redaktorka "Tygodnika Poradnika Rolniczego", ekspertka z zakresu chowu i hodowli trzody chlewnej oraz innych zwierząt gospodarskich

redaktorka "Tygodnika Poradnika Rolniczego", ekspertka z zakresu chowu i hodowli trzody chlewnej oraz innych zwierząt gospodarskich

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Wirus ASF po latach znowu w Grecji

Po raz pierwszy od trzech lat greckie władze weterynaryjne potwierdziły obecność wirusa ASF w tym kraju. W północnej części Grecji, blisko granicy z Bułgarią i Macedonią Północną znaleziono tuszę dzika, w której potwierdzono obecność wirusa. Czy wiadomo jak choroba przedostała się do Grecji?

czytaj więcej

Śruta rzepakowa może dawać dobre efekty w żywieniu świń. Ale jest jeden warunek

Jednym ze składników decydujących o jakości paszy jest białko, które, obok energii, jest najkosztowniejsze. Produkty rzepakowe to dobre źródło białka w żywieniu świń, ale należy mieć na uwadze ograniczenia wynikające z ich składu chemicznego i zawartości substancji antyżywieniowych. Badania pokazują, że mogą być jednak bardzo cennym surowcem, zwłaszcza po poddaniu ich specjalnej obróbce czy fermentacji.

czytaj więcej

ARiMR nie przyznała dotacji na bioasekurację. Sąd stanął po stronie rolnika

  Rolnik z Wielkopolski już po raz drugi wygrał sprawę o przyznanie dofinansowania na bioasekurację ze środków PROW 2014–2020, o które stara się od listopada 2018 roku. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dwukrotnie odmówiła mu przyznania pomocy na inwestycje zapobiegające ASF. Chodziło o dotację na budowę ogrodzenia chlewni oraz osobnego ogrodzenia magazynu na słomę wykorzystywaną jako ściółka w budynkach inwentarskich.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)