Jakie są najsłabsze punkty bioasekuracji przed ASF?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Jakie są najsłabsze punkty bioasekuracji przed ASF?

07.11.2022autor: Dominika Stancelewska

Każde gospodarstwo jest inne, w związku z czym wymaga innego podejścia do kwestii bezpieczeństwa. Aczkolwiek osiągnięcie wysokiego poziomu bioasekuracji jest możliwe we wszystkich rodzajach stad. Wystarczy dokładnie określić, które procedury są najważniejsze, i wyznaczyć słabe punkty programu bioasekuracyjnego. Należy zacząć od rozgraniczenia tzw. stref czystej i brudnej oraz przestrzegania zasad podziału chlewni na różne sektory produkcji, co może zapobiec wprowadzeniu patogenów do stada.

Bioasekuracja stad trzody chlewnej: należy obserwować stan zdrowia dorosłych świń

Lekarz weterynarii dr Piotr Kołodziejczyk na co dzień bywa w chlewniach i wie, jak w praktyce wygląda przestrzeganie zasad bioasekuracji. We wszystkich ogniskach choroby, z którymi miał styczność, najpierw padały maciory. Dlatego należy obserwować stan zdrowia dorosłych świń. Choć najczęściej trudno jest jednoznacznie określić przyczynę zakażenia, to wnikliwe dochodzenie epizootyczne w opisanym przez prelegenta przykładzie pokazało, że również ptaki mogą być wektorem szerzenia się ASF.

W gospodarstwie utrzymującym 20 tys. świń padnięcia i pozytywne wyniki zanotowano tylko w jednym kojcu. W sąsiednich lochy były zdrowe. Po dochodzeniu stwierdzono, że jedyną możliwością było przeniesienie wirusa poprzez wentylator, który znajdował się bezpośrednio nad tym kojcem. Najprawdopodobniej ptaki żerujące na padlinie wrzuciły jakieś resztki – wyjaśniał prelegent.

r e k l a m a

Nie odpuszczać służbom

Bioasekuracja stad świń to nic innego jak narzucenie przez właścicieli gospodarstw swego rodzaju reżimu sanitarnego. Dzięki niemu chronimy stado przed groźnymi chorobami, ale również poprawiamy wyniki ekonomiczne. Dlatego rygorystycznych norm należy przestrzegać nie tylko wtedy, gdy w okolicy jest wirus ASF i zagrożenie wzrasta, ale przez cały czas – namawiał dr Piotr Kołodziejczyk.

Dłonie i buty to elementy potencjalnie najbardziej skażone. Bardzo ważne jest, aby po zdjęciu obuwia stopy nie stawały na brudnym zewnętrznym obszarze tzw. strefy brudnej. Dopiero wtedy można wejść do strefy pośredniej tylko w skarpetach. Unikanie tego kontaktu zapobiegnie potencjalnemu zanieczyszczeniu odzieży i butów. Wcześniej, przed zdjęciem obuwia, należy ubranie zewnętrzne także zawiesić w strefie brudnej. Po umyciu rąk można założyć czystą odzież fermową znajdującą się po drugiej stronie, czyli w tzw. strefie czystej, oraz założyć czyste obuwie fermowe.

Lekarz weterynarii lub inspektor przed wejściem do gospodarstwa, podobnie jak pracownicy, powinni zmienić ubranie. Rolnik w swoim interesie musi zadbać o to, by osoby wchodzące do chlewni okresowo miały tam swoje kombinezony i buty. Ogromnym zagrożeniem jest dywanik samochodowy osób przyjeżdżających do chlewni, dlatego powinien on być codziennie myty i dezynfekowany. Pierwsze ochraniacze na obuwie przedstawiciele służb czy inne osoby wchodzące do chlewni powinny założyć przed wejściem na teren gospodarstwa. Po dezynfekcji rąk muszą włożyć rękawiczki jednorazowe i kombinezon jednorazowy z nakryciem głowy, a tuż przed wejściem do budynku inwentarskiego kolejne buty jednorazowe z grubego plastiku, aby się nie przetarł – wyliczał lekarz weterynarii.

– Zanurzenie tak brudnych butów w roztworze odkażającym czy przejście w nich przez matę dezynfekcyjną nic nie da. Zarazki wciąż pozostaną w głębszych warstwach – podkreślał dr Piotr Kołodziejczyk

  • – Zanurzenie tak brudnych butów w roztworze odkażającym czy przejście w nich przez matę dezynfekcyjną nic nie da. Zarazki wciąż pozostaną w głębszych warstwach – podkreślał dr Piotr Kołodziejczyk
Zanim zdezynfekujemy obuwie, należy je umyć i oczyścić mechanicznie z brudu. Wystarczy użyć do tego szczotki i pojemnika z czystą wodą
  • Zanim zdezynfekujemy obuwie, należy je umyć i oczyścić mechanicznie z brudu. Wystarczy użyć do tego szczotki i pojemnika z czystą wodą

Słaba skuteczność, ale konieczne

Maty warto rozłożyć nie tylko przed wejściem do budynku, tak jak tego wymagają przepisy, ale także w chlewni, pomiędzy komorami. Mogą to być też pojemniki z płynem dezynfekcyjnym. Ważne, by były rozłożone lub ustawione tak, aby każdy musiał przez nie przejść i zamoczyć w nich obuwie.

Pamiętajmy, że zanieczyszczenia organiczne w pojemnikach i na matach upośledzają działanie środka dezynfekcyjnego, dlatego należy utrzymywać je w czystości i wymieniać w razie potrzeby. Maty mają wiele mankamentów. Latem środek dezynfekcyjny szybko z nich wysycha, zimą zamarza. Nie wspominając o tym, że bardzo szybko się one brudzą, zwłaszcza jeśli przejeżdżają przez nie samochody. A brudna mata traci swoje właściwości i staje się bezużyteczna. Jeśli jednak ich obecność przypomina chociażby o zasadzie zmieniania obuwia, przebrania się, to też już jest jakaś korzyść – tłumaczył dr Kołodziejczyk.

Taki jest stan maty świeżo nasączonej płynem dezynfekcyjnym, jeśli wejdziemy na nią w brudnym obuwiu. Pieniądze wyrzucone w błoto – buty nie są skutecznie odkażone, a mata nie będzie spełniać swoich funkcji

  • Taki jest stan maty świeżo nasączonej płynem dezynfekcyjnym, jeśli wejdziemy na nią w brudnym obuwiu. Pieniądze wyrzucone w błoto – buty nie są skutecznie odkażone, a mata nie będzie spełniać swoich funkcji
Jak tłumaczy Piotr Kołodziejczyk, przed wejściem do chlewni koniecznie należy zdezynfekować ręce, gdyż to na nich, oprócz obuwia, głównie przenosimy zarazki
  • Jak tłumaczy Piotr Kołodziejczyk, przed wejściem do chlewni koniecznie należy zdezynfekować ręce, gdyż to na nich, oprócz obuwia, głównie przenosimy zarazki

Realne ryzyko przeniesienia chorób, zwłaszcza w chłodnych i wilgotnych porach roku, stanowi także transport, gdyż śnieg czy błoto mogą oblepiać koła, podwozie i zostać wwiezione do strefy znajdującej się poza ogrodzeniem wokół chlewni. Dlatego podwórko należy, zdaniem specjalisty, traktować jak strefę potencjalnie skażoną. Jak podkreślał, obszar gospodarstwa, pomimo że ogrodzony, musi być uznawany za potencjalnie zakażony, ponieważ mogą tam też przebywać ptaki czy psy. Strefą czystą jest dopiero chlewnia. Zewnętrzna strona całego gospodarstwa jest uważana natomiast za strefę brudną.

Skoro rocznie stwierdzamy około 3 tys. zakażonych dzików, a te chore, padłe lub ustrzelone zaraziły przecież inne osobniki, to tak naprawdę realnie jest w lasach około 20 tys. zakażonych sztuk. Ich szczątki pozostały jednak rozłożone i mogą zostać przywiezione na kołach samochodów, przyniesione na butach lub w słomie. Stąd nacisk na intensywne poszukiwanie martwych dzików i usuwanie ich z lasu czy pola – podkreślał Piotr Kołodziejczyk.

Wirus ASF zachowuje właściwości zakaźne w surowych lub w niedogotowanych produktach pochodzenia wieprzowego czy z dziczyzny przez długi okres od 3 do 6 miesięcy, dlatego pod żadnym pozorem nie wolno wnosić produktów spożywczych pochodzenia zwierzęcego na teren chlewni.

Dominika Stancelewska
Zdjęcia: Dominika Stancelewska

autor Dominika Stancelewska

Dominika Stancelewska

redaktorka "Tygodnika Poradnika Rolniczego", ekspertka z zakresu chowu i hodowli trzody chlewnej oraz innych zwierząt gospodarskich

redaktorka "Tygodnika Poradnika Rolniczego", ekspertka z zakresu chowu i hodowli trzody chlewnej oraz innych zwierząt gospodarskich

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Będą wyższe dotacje na ogrodzenie chlewni. O ile wzrosną?

Do konsultacji publicznych skierowano projekt rozporządzenia Ministra Rolnictwa, w którym zaproponowano podwyższenie wysokości standardowych stawek na wykonanie ogrodzenia chlewni mającego zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa ASF.

czytaj więcej

Śruta rzepakowa może dawać dobre efekty w żywieniu świń. Ale jest jeden warunek

Jednym ze składników decydujących o jakości paszy jest białko, które, obok energii, jest najkosztowniejsze. Produkty rzepakowe to dobre źródło białka w żywieniu świń, ale należy mieć na uwadze ograniczenia wynikające z ich składu chemicznego i zawartości substancji antyżywieniowych. Badania pokazują, że mogą być jednak bardzo cennym surowcem, zwłaszcza po poddaniu ich specjalnej obróbce czy fermentacji.

czytaj więcej

ARiMR nie przyznała dotacji na bioasekurację. Sąd stanął po stronie rolnika

  Rolnik z Wielkopolski już po raz drugi wygrał sprawę o przyznanie dofinansowania na bioasekurację ze środków PROW 2014–2020, o które stara się od listopada 2018 roku. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dwukrotnie odmówiła mu przyznania pomocy na inwestycje zapobiegające ASF. Chodziło o dotację na budowę ogrodzenia chlewni oraz osobnego ogrodzenia magazynu na słomę wykorzystywaną jako ściółka w budynkach inwentarskich.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)