r e k l a m a
Partnerzy portalu
Koniec z chowem klatkowym? Ekolodzy zebrali 1,4 mln podpisów i apelują do KE
16.10.2020autor: wk
Ekolodzy proponują całkowite odejście od stosowania klatek w hodowli zwierząt w całej Unii Europejskiej. Pod inicjatywą obywatelską w tej sprawie podpisało się 1,4 mln. osób. Komisja Europejska ma teraz 6 miesięcy, aby odpowiedzieć. Realizacja takie pomysłu to koniec polskiego rolnictwa w obecnym kształcie.
Organizacje pro-zwierzęce 1,4 mln. podpisów pod apelem o wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt w klatkach zebrały już pod koniec zeszłego roku. Od tego momentu trwała ich weryfikacja, która zakończyła się w zeszły piątek oficjalnym przekazaniem Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej do Komisji Europejskiej. Bruksela ma teraz pół roku, aby ustosunkować się do tez zawartych w apelu. Trzeba pamiętać, że Europejska Inicjatywa Obywatelska nie jest zwykłą petycją, a obywatelskim projektem ustawy UE i jest to realne narzędzie do zmiany przepisów prawa unijnego.
A zdaniem organizacji pro-zwierzęcych klatki muszą odejść do historii.
- W klatkach żyją nie tylko kury nioski. Miliony królików, świń, przepiórek, kaczek i gęsi, czujących istot, zdolnych do odczuwania bólu i radości, doświadczają niewyobrażalnego cierpienia, zamknięte w klatkach na terenie całej Unii Europejskiej. Przestarzałe warunki hodowli i ciasnota w jakiej żyją zwierzęta, poważnie zagrażają ich życiu i dobrostanowi, odbierając tym czującym istotom szansę na godne życie – pisze organizacja Compassion in World Farming (CIWF).
Z danych wynika, że w całej Europie w klatkach więzionych jest ponad 300 milionów świń, kur, królików, kaczek, przepiórek i cieląt. Zdaniem CIWF 94% mieszkańców Europy uważa, że ochrona dobrostanu zwierząt hodowlanych jest ważna, a 82% uważa, że zwierzęta te powinny być lepiej chronione.
Ale to nie jedyna kampania, której celem jest zakończenie współczesnej hodowli zwierząt. Także Greenepace zbiera podpisy pod apelem o zatrzymaniem ekspansji ferm przemysłowych.
- Masowa produkcja mięsa to ogromne obciążenie dla ludzi, przyrody i klimatu, a także wielkie cierpienie zwierząt. Potrzebujemy radykalnej zmiany. Potrzebujemy takiej polityki rolnej, która zamiast finansować intensywną i masową produkcję mięsa, wspiera podnoszenie ekologicznych standardów uprawy roślin i chowu zwierząt. Zmiana sposobu, w jaki produkujemy żywność jest konieczna, by chronić klimat i zapewnić nam bezpieczeństwo żywnościowe – czytamy na stronie www nawołującej do podpisywania pod apelem.
Ale polskie organizacje rolnicze zauważają, że realizacja pomysłu zakazu hodowli zwierząt w klatkach oznaczałaby koniec takiego modelu rolnictwa jaki znamy. Polska jest bowiem znaczącym producentem drobiu, trzody chlewnej, wołowiny, jaj, skór zwierząt futerkowych, mleka i innych produktów odzwierzęcych. Dlatego zakaz może okazać się ciosem dla polskiej produkcji rolnej i przyczynić się do spadku rentowności małych, średnich i dużych gospodarstw, osłabiając jednocześnie polską gospodarkę i wpływając na spadek dynamiki wzrostu gospodarczego naszego kraju.
wk
Fot. Envanto Elements
A zdaniem organizacji pro-zwierzęcych klatki muszą odejść do historii.
- W klatkach żyją nie tylko kury nioski. Miliony królików, świń, przepiórek, kaczek i gęsi, czujących istot, zdolnych do odczuwania bólu i radości, doświadczają niewyobrażalnego cierpienia, zamknięte w klatkach na terenie całej Unii Europejskiej. Przestarzałe warunki hodowli i ciasnota w jakiej żyją zwierzęta, poważnie zagrażają ich życiu i dobrostanowi, odbierając tym czującym istotom szansę na godne życie – pisze organizacja Compassion in World Farming (CIWF).
r e k l a m a
Stop fermom przemysłowym
Ale to nie jedyna kampania, której celem jest zakończenie współczesnej hodowli zwierząt. Także Greenepace zbiera podpisy pod apelem o zatrzymaniem ekspansji ferm przemysłowych.
- Masowa produkcja mięsa to ogromne obciążenie dla ludzi, przyrody i klimatu, a także wielkie cierpienie zwierząt. Potrzebujemy radykalnej zmiany. Potrzebujemy takiej polityki rolnej, która zamiast finansować intensywną i masową produkcję mięsa, wspiera podnoszenie ekologicznych standardów uprawy roślin i chowu zwierząt. Zmiana sposobu, w jaki produkujemy żywność jest konieczna, by chronić klimat i zapewnić nam bezpieczeństwo żywnościowe – czytamy na stronie www nawołującej do podpisywania pod apelem.
To koniec rolnictwa, które znamy?
Ale polskie organizacje rolnicze zauważają, że realizacja pomysłu zakazu hodowli zwierząt w klatkach oznaczałaby koniec takiego modelu rolnictwa jaki znamy. Polska jest bowiem znaczącym producentem drobiu, trzody chlewnej, wołowiny, jaj, skór zwierząt futerkowych, mleka i innych produktów odzwierzęcych. Dlatego zakaz może okazać się ciosem dla polskiej produkcji rolnej i przyczynić się do spadku rentowności małych, średnich i dużych gospodarstw, osłabiając jednocześnie polską gospodarkę i wpływając na spadek dynamiki wzrostu gospodarczego naszego kraju.
wk
Fot. Envanto Elements
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a