Sadzimy rośliny z pięknymi pąkami bądź już kwitnące, które wyglądają bardzo obiecująco, a w kolejnych sezonach uzyskanie choć jednego kwiatu bywa wielkim sukcesem. A i sama roślina pozostawia wiele do życzenia, bo nie wygląda tak zdrowo, jak kiedyś. Dlaczego?

Hortensja uwielbia dużą wilgotność

Pamiętajmy, że hortensja pochodzi z innego klimatu niż nasz i trudno jej się dostosować. Daleko nam do klimatu atlantyckiego. Rośliny te wymagają wilgotnego powietrza, o które ciężko w niektórych rejonach Polski. Wiele roślin sprzedawanych u nas pochodzi ze szkółek holenderskich i zostały one wyprodukowane w warunkach szklarniowych, gdzie zarówno temperatura, jak i wilgotność są sztucznie sterowane. O hortensje należy dbać przez cały sezon wegetacyjny i jeszcze pamiętać, że kwiaty na kolejny rok wiążą się w poprzednim sezonie. Mają duże wymagania, które musimy spełnić, by uzyskać efekt.

Dawniej w Polsce uprawiane były odmiany dostosowane do naszych warunków, ale ustąpiły miejsca bardziej okazałym, ponieważ te nasze miały o wiele skromniejsze kwiatostany. Możliwe też, że były to odmiany, które tworzyły pąki kwiatostanowe wiosną i te radziły sobie lepiej. W naszych warunkach sprawdzą się hortensje linii Diva Flore, które kwitną na niebiesko i różowo – w zależności od odczynu gleby. Czasem widać, jak zmieniają odcień, stanowiąc niejako papierek lakmusowy, dzięki któremu wiemy, jaki odczyn gleby mamy. Im niższe pH gleby (4,5–5,5), tym odcień bardziej niebieski. Jeśli chcemy uzyskać odcień różowy kwiatów, utrzymujmy wartość pH na poziomie 6,5–7,0.

Podstawą w uprawie hortensji jest dobre podłoże

Należy wybrać dla rośliny właściwe stanowisko, które powinno być częściowo ocienione, osłonięte od mroźnych wiatrów i, jeżeli to możliwe, blisko zbiornika wodnego, gdzie panuje większa wilgotność powietrza. Jako podłoże stosujemy specjalną ziemię dla hortensji i pod każdą z roślin wskazane jest wsypanie do dołka pod korzenie około 20 litrów. Hortensja wymaga gleb przepuszczalnych, próchniczych, wilgotnych. Po posadzeniu koniecznie powierzchnię ściółkujemy korą, szyszkami, zrębkami, by utrudnić wzrost chwastów i ograniczyć parowanie wody. Żeby utrzymać wysoką wilgotność powietrza, warto ściółkę często polewać wodą. Nawet niewielkie niedobory wody wpływają na wygląd rośliny i daje się zauważyć zwiędłe liście. Nasze gleby sprzyjają kwitnieniu hortensji na różowo, ale jeżeli oczekujemy kwiatów niebieskich, wówczas stosujmy odpowiednie nawozy. Od wiosny można stosować preparat koloryzujący firmy Planta. Ponieważ hortensje zawiązują pąki w roku poprzedzającym kwitnienie, może się zdarzyć, że podany preparat zadziała dopiero w przyszłym sezonie. Preparat nie zadziała, jeśli zostanie podany juz w trakcie kwitnienia.

Hortensja ogrodowa nowe pąki kwiatowe osadza jesienią poprzedniego roku tuż pod starymi kwiatami i bardzo długo są one bardzo słabo widoczne. Przekwitłe kwiato­stany usuwamy wiosną i najlepiej, gdy robimy to, odłamując je ręcznie zamiast przy użyciu nożyc czy sekatora. Odcinając przekwitłe kwiatostany zaraz po zwiędnięciu, można niechcący uszkodzić zaczątki przyszłych kwiatów. Aby poprawnie wykonać zabieg, chwytamy palcami kwiatostan u nasady i ostrożnie łamiemy w bok.

Ponieważ to krzew łagodnego klimatu, należy zabezpieczyć go na zimę. Jest to o tyle ważne, że niezabezpieczone pąki kwiatowe mogą przemarznąć, a wtedy hortensja nie zakwitnie. Po opadnięciu liści należy roślinę okryć agrowłókniną lub chochołem ze słomy, a podstawę krzewu obsypać dodatkowo korą, igli wiem lub torfem, aby zabezpieczyć korzenie.

• Botaniczna nazwa hortensji ogrodowej brzmi Hydrangeama crophylla, co w wolnym tłumaczeniu oznacza „żądna wilgoci"

fot. Małgorzata Wyrzykowska
Artykuł kazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 27/2022 na str. 60. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.