Jak poprawić rozród krów w oborze uwięziowej?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Jak poprawić rozród krów w oborze uwięziowej?

07.07.2021autor: Dr inż. Monika Kopaczel-Radziulewicz

Na rynku oferta systemów do wykrywania rui w oborach wolnostanowiskowych jest bogata, jednak dostępność takich, które będą sprawdzały się w oborze uwięziowej niewielka. Natalia i Mariusz Rumianowie zdecydowali się przetestować, jak sprawdzi się w uwięziowych warunkach system e-stado.

Rolnicy rezygnują z opasów na rzecz bydła mlecznego

Natalia i Mariusz Rumianowie wspólne gospodarstwo prowadzą od 2012 roku. Właściciele gospodarstwa od lat pracują nad rozrodem w stadzie. Pan Mariusz 4 lata temu ukończył kurs inseminatora, ale zdawał sobie sprawę, że od razu, po uzyskaniu uprawnień nie będzie skutecznym inseminatorem.

Natalia i Mariusz Rumianowie wspólne gospodarstwo prowadzą od 2012 roku. Na początku postawili na bydło mięsne, opasanie którego mocno jednak ograniczają, rozwijając w gospodarstwie hodowlę bydła mlecznego. Obecnie stado liczy prawie 80 sztuk, w tym 38 krów mlecznych i jak na razie hodowcy deklarują, że na takim pogłowiu się zatrzymają, gdyż dalsze jego zwiększanie wymaga odpowiednio dużych obiektów inwentarskich. Aktualnie w gospodarstwie trwa rozbudowa i modernizacja budynku z roku 2012, który był przystosowany typowo pod opasy. Budynek będzie przebudowany i przystosowany dla potrzeb bydła mlecznego.

Dobudowany zostanie cielętnik, porodówka i część socjalna. Z drugiej strony obiektu jest wiata o wymiarach 8x35 m i tam powstaną kojce dla jałówek i 2-metrowy korytarz paszowy. Takie są plany, ale póki co wszystko jest w budowie i czeka nas jeszcze sporo pracy – wyjaśnia Mariusz Rumian.

r e k l a m a


Hodowca cały czas udoskonala swoje umiejętności inseminatorskie

Właściciele gospodarstwa od lat pracują nad rozrodem w stadzie. Pan Mariusz 4 lata temu ukończył kurs inseminatora, ale zdawał sobie sprawę, że od razu, po uzyskaniu uprawnień nie będzie skutecznym inseminatorem.

Początki były naprawdę bardzo trudne i wykonywane pod okiem i z pomocą lekarza weterynarii. Jednak z każdą kolejną inseminacją było coraz lepiej. Cały czas uczę się i doskonalę swoje umiejętności. W tej chwili przy krowach mam około 80% skuteczności, na jałówkach jest to 50%. Jak sądzę, taki wynik to efekt tego, że przy krowach chodzimy częściej, dzień w dzień i to po kilka razy, a z jałówkami widzimy się trochę rzadziej i zapewne nie wszystkie ruje możemy wychwycić – zastanawia się pan Mariusz.

Zaletą samodzielnej inseminacji, którą już widać w stadzie jest lepsza jego genetyka. Ponieważ hodowca te pieniądze, które miałby zapłacić inseminatorowi za pokrycie dokłada do zakupienia lepszego nasienia.


Problemy z rozrodem i jego wskaźnikami w oborze uwięziowej

Jednym z problemów, który wyraźnie widać w raportach wynikowych jest średnia liczba dni laktacji wynosząca około 200, czyli o ok. miesiąc za długo. Przypomnijmy, że najbardziej pożądana wartość to ok. 170 dni laktacji lub wartości mieszczące się w granicach 160–180 dni. A im niższa wartość wskaźnika dni laktacji, tym wyższa jest wydajność mleka i opłacalność jego produkcji. Średnia wartość 200 dni laktacji w gospodarstwie wskazuje na kłopoty z rozrodem. Jak wyjaśnili hodowcy, największym problemem w użytkowanej przez nich oborze uwięziowej jest ustalenie odpowiedniego momentu krycia, co związane jest z m.in. z wychwyceniem rui u krów.

Bydło utrzymywane jest na uwięzi, więc dużym problemem jest ustalenie odpowiedniego momentu krycia

  • Bydło utrzymywane jest na uwięzi, więc dużym problemem jest ustalenie odpowiedniego momentu krycia

Obserwacja krów dzięki usznym biosensorom

Obecnie mamy założone biosensory uszne na 15 sztukach, czyli na wszystkich świeżo wycielonych oraz wybranych ze stada sztukach tzw. problemowych. Jeżeli system się sprawdzi będziemy stopniowo dokupywali biosensory uszne dla kolejnych sztuk. Na początku chcieliśmy przetestować system zarządzania e-stado i po rodzinnej naradzie zdecydowaliśmy się na zakup tego rozwiązania. Owszem, trzeba liczyć się z tym, że na początku jest to pewna inwestycja, ale dokupienie kolejnych 2–3 biosensorów usznych, co kilka miesięcy już nie będzie tak znacznym wydatkiem. Samo zakładanie też jest prostą sprawą, gdyż biosensor zakłada się tak, jak tradycyjne kolczyki – wyjaśnia rozmówca.

Przez pierwsze 2 tygodnie zainstalowany system zarządzania uczy się zachowania krów, bierze pod uwagę np. to, że dój wykonywany jest 2 razy dziennie i te wszystkie składowe będą wykorzystywane przy kolejnych zestawieniach. Państwo Rumianowie mają nadzieję, że dzięki tej wiedzy poprawi się kwestia rozrodu, na której najbardziej im zależy

Natalia i Mariusz Rumianowie, wspólnie z rodzicami Janem i Anną Krajnikami prowadzą w miejscowości Robuzy (gm. Płoskinia, pow. braniewski) rodzinne gospodarstwo o powierzchni ok. 70 ha. W strukturze upraw dominują użytki zielone oraz kukurydza 18 ha, 12 ha zajmują zboża, głównie pszenżyto, owies. Stado bydła mlecznego liczy prawie 80 sztuk, w tym 38 to krowy dojne. Rolnicy są dostawcami GK Polmlek.

  • Natalia i Mariusz Rumianowie, wspólnie z rodzicami Janem i Anną Krajnikami prowadzą w miejscowości Robuzy (gm. Płoskinia, pow. braniewski) rodzinne gospodarstwo o powierzchni ok. 70 ha. W strukturze upraw dominują użytki zielone oraz kukurydza 18 ha, 12 ha zajmują zboża, głównie pszenżyto, owies. Stado bydła mlecznego liczy prawie 80 sztuk, w tym 38 to krowy dojne. Rolnicy są dostawcami GK Polmlek.

autor Dr inż. Monika Kopaczel-Radziulewicz

Dr inż. Monika Kopaczel-Radziulewicz

redaktor "Tygodnika Poradnika Rolniczego", ekspertka z zakresu agronomii i hodowli bydła

redaktor "Tygodnika Poradnika Rolniczego", ekspertka z zakresu agronomii i hodowli bydła

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Hala namiotowa jako całoroczna obora dla bydła. Jak to wygląda w praktyce?

Przykład tego gospodarstwa pokazuje, że możliwa jest bardzo wydajna produkcja mleka i stałe zwiększanie wielkości stada bydła bez konieczności budowania kosztownych obór. W halach namiotowych mogą przez cały rok przebywać krowy, które średnio produkują 12,5 tys. kg mleka.

czytaj więcej

Pustodój to nie tylko problem końcówki doju

Kiedy możemy uznać, że nasze stado boryka się z problemem mastitis?  Co jest podstawą dobrej profilaktyki zapaleń wymienia i kiedy stosować antybiotyki podczas zasuszania? Na te i inne pytania w rozmowie z Andrzejem Rutkowskim odpowiada Monika Ruskowska – lekarka weterynarii zarządzającym jednym z dużych stad mlecznych na Podlasiu i członkini stowarzyszenia Stop Mastitis.

czytaj więcej

Jak przebiega regeneracja krów po wycieleniu?

Po porodzie w organizmie krów zachodzi wiele skomplikowanych procesów, które przywracają narządy rodne do stanu przedciążowego. Jednym z nich jest inwolucja, czyli zwijanie się macicy oraz wznowienie aktywności jajników.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)