Rynek zbóż: Elewarr wysyła pierwszy statek z polską pszenicą. A co z cenami?
Pomimo sporej aktywności naszych eksporterów, do których grona dołączył właśnie Elewarr. Ceny pszenicy na krajowym rynku zaczynają spadać, a co dzieje się w skupie kukurydzy?
Unijny eksport mniejszy, ale z pszenicą OK
Unijny eksport zbóż idzie wolniej, ale samej pszenicy Unia sprzedaje większe ilości. Początek bieżącego sezonu w unijnych handlu zbożowym z krajami trzecimi ma dwa oblicza. Przez pierwszych 20 tygodni sezonu 202/23 (do 13.11.2022 r.) wszystkich zbóż UE wyeksportowała o 12% mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego sezonu, jednak eksport pszenicy jest zdecydowanie większy do tego sprzed roku. Wszystkich zbóż w okresie od 1.07. do 13.11.2022 r. UE wyeksportowała 18,17 mln t (20,48 mln t w 2021 r.).
W tej ilości aktualnie pszenica stanowi 13,83 mln t, a przed rokiem unijny eksport pszenicy w analogicznym okresie był tylko o 1 mln 125 tys. t mniejszy. Sedno w uszczuplonych ilościach sprzedawanych do krajów trzecich zbożach zawarte jest w jęczmieniu i kukurydzy. Zwłaszcza kraje z Półwyspu Iberyjskiego w tym roku muszą, ze względu na suszę, dokupić więcej tych zbóż i tym samym więcej ich idzie na samozaopatrzenie rynku wewnętrznego. I tak eksport jęczmienia spadł z 4,4 mln t w sezonie 2021/22 do 2,7 mln t obecnie, a eksport kukurydzy z 2,3 mln t do 480 tys. t w sezonie bieżącym.
A przecież nie możemy zapominać o znacznym imporcie kukurydzy, której to UE kupiła już ponaddwukrotnie więcej niż podczas pierwszych 20 tygodni ubiegłego sezonu. Do 13 listopada br. do UE przyjechało lub przypłynęło 10,85 mln t, z czego 52,5% stanowi kukurydza brazylijska, a tylko 40,8% kukurydzianego unijnego importu pochodzi z Ukrainy. Jednak ukraiński eksport stale prze do przodu. – Według stanu na 16 listopada Ukraina wyeksportowała 15,56 mln ton zbóż i roślin strączkowych – poinformowało Ministerstwo Polityki Rolnej Ukrainy.
Elewarr eksporterem
Z Polskim eksportem nie jest tak źle, jak informuje Sparks Polska, od początku sezonu do końca października br. łączny eksport zbóż drogą morską wyniósł 1,85 mln t, podczas gdy w pierwszych 4 miesiącach sezonu 2021/22 było to 1,31 mln t, a w analogicznym okresie 2020/21 1,21 mln t. Większość z tego ekspediowanego wolumenu stanowi pszenica, w bieżącym sezonie jest to już 1,27 mln t (wobec 867 tys. t przed rokiem), a eksport kukurydzy wynosi 509 tys. t (172 tys. t VII–X 2021 r.).
W tym tygodniu do grona eksporterów polskich zbóż dołączył Elewarr, który zawarł umowę o współpracy z firma Mondry Sp. z o.o., administrująca Mondry Terminal Gdynia (dawny BTZ). – Docelowo wśród potencjalnych kierunków przeznaczenia są zarówno państwa z obszaru Unii Europejskiej, jak również Afryki i Azji – informuje na swojej stronie internetowej Elewarr.
Tak też się stało, do Nabrzeża Indyjskiego w Gdyni przybił statek MV Notos Venture, który jak podaje największa polska spółka skupowa i przechowalnicza, wchodząca w skład Krajowej Grupy Spożywczej SA został załadowany min. 9 tys. ton polskiej pszenicy. W myśl zawartej wcześniej umowy sprzedaży pszenica ta ma popłynąć do Wybrzeża Kości Słoniowej.
Na rynku jednak spadki
Od początku listopada notowania pszenicy zaczęły spadać, ale w tym tygodniu pszenica podołowała już nieznacznie. Co ciekawe w ślad za ogłoszeniem, że funkcjonowanie Korytarza Zbożowego na Morzu Czarnym ma być przedłużone o kolejne 120 dni, giełda się nawet trochę odbudowała. W czwartek na zamknięciu (17.11.2022 r.) pszenica na giełdzie Matif kosztowała 334,50 €/t, a więc o 3 euro niżej niż przed tygodniem. Ceny w portach obniżyli eksporterzy którzy kupują pszenicę o zawartości białka 12,5% po 1540–1550 zł/t, a o 1700 zł/t za 14-stkę już możemy zapomnieć, aktualnie jest kupowana po 1620–1650 zł/t. Pojawiły się też pierwsze oferty na dostawy pszenicy z przyszłorocznych zbiorów, w portach z dostawami na VIII/IX 2023 r. pszenica kontraktowana jest po 1460 zł/t.
Natomiast żyto zachowuje się dość stabilnie, choć eksporterzy ostatnio ceny nieco opuścili, bo w portach za żyto płacą 1160–1210 zł/t, to w skupach najczęściej oferuje się 1100–1200 zł/t. Te wyższe ceny pochodzą zwykle od młynarzy, którzy przed świętami chętnie uzupełniają swoje zapasy.
Jęczmień ceny ma jak zamurowane. Wystarczy aktualne ceny porównać z ofertami sprzed miesiąca, by stwierdzić, że poziomy 1100–1300 zł/t za jęczmień paszowy i 1400 zł/t za jęczmień kupowany na kaszę, są takie same jakie skupujący oferowali jeszcze w połowie października.
Podobnie rzecz ma się z pszenżytem, najtańszy substytut pszenicy jest wciąż wyceniany podobnie. Pomimo, że pszenica idzie w dół, pszenżyto nie tanieje. Trochę z tonu spuścili eksporterzy za pszenżyto płacąc 1330 zł/t, ale w skupach pozostało 1150–1360 zł/t.
Na Matifie kukurydza coraz bardziej zaczyna odbiegać od pszenicy, w czwartek ( 17.11.2022 r.) marcowe kontrakty kukurydziane wyceniane były na 305,50 €/t. Najbardziej widoczne są obniżki w cenach mokrego ziarna, dotychczasowi liderzy cenowi poschodzili nawet do 900 zł/t, a pierwszy raz pojawiają się także ceny poniżej 800 zł/t kukurydzy o wilgotności 30%. Choć kukurydziane żniwa z wolna zmierzają do końca, to sucha kukurydza w portach jest po 1360–1390 zł/t, w skupach obniżki doszły do 1230–1420 zł/t, natomiast w punktach skupu w całym kraju kukurydza mokra potaniała do 780–960 zł/t.
Nadal jest poszukiwany owies, nikt już praktycznie nie proponuje poniżej 1100 zł/t, a ceny 1200–1250 zł/t stały się już rynkowym standardem. Jednak żeby kupić owies konsumpcyjny do produkcji płatków trzeba zapłacić 1300 zł/t i więcej.
Najnowszy komentarz naszego eksperta przeczytasz tutaj!
Juliusz Urban, Fot. Staliński
dr Juliusz Urban
ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Najważniejsze tematy