Rynek zbóż: do skupu trafiają tylko nadwyżki?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Rynek zbóż: do skupu trafiają tylko nadwyżki?

07.08.2020autor: dr Juliusz Urban

Tegoroczne żniwa co rusz są przerywane opadami deszczu. W niektórych regionach kraju pogoda pozwoliła na spore zaawansowanie zbiorów. 

Tak jest w północnej części Dolnego Śląska i na południu Wielkopolski. Na północy zbiory dopiero się rozkręcają. W centrum kraju żniwa są co chwile przerywane, a firmy skupowe informują, że spodziewają się dużego ruchu w ten weekend i na początku następnego tygodnia.

– Takie żniwa na zasadzie łap dzień, są w tym roku – żartuje w naszej rozmowie przedstawicielka skupu.

Jednak bardziej wprawni handlowcy, już dziś dostrzegają, że co prawda jest równomierna podaż, ale o szczycie jak zazwyczaj raczej nie ma mowy.

– Gospodarstwa sprzedały rzepak, a ze zbóż przywożą tylko te nadwyżki, które nie mieszczą się w magazynie – mówi jeden z szefów skupu firmy handlowej.


Na Matifie ceny pszenicy w tym tygodniu są dość stabilne, obecnie w notowaniach na wrzesień kosztuje ona 179,25 euro/t a na grudzień 179,50 euro/t.

Dlatego ruch cenowy na zbożach jest obecnie minimalny, z tych niskich cen nie za bardzo jest co obniżać, bo kompletnie zablokowałoby to dostawy. A w portach jak dotąd było z eksportem cicho. Dopiero teraz po 10 sierpnia mają być załadunki pierwszego statku. I na taką datę kontraktują dostawy eksporterzy. Pierwsza jaskółka wiosny nie czyni, a i ceny eksportowe są na razie dość niskie, więc z bardziej odległych terenów nie opłaca się wieźć pszenicy. Ceny skupu pszenicy z dostawą do portów pospadały do 745–755 zł za 12,5% białka, 11,5% pszenica wyceniana jest zaledwie na 735–740 zł/t.

  

W cennikach krajowych pszenica skupowana jest po 630–720 zł/t, te wyższe poziomy pochodzą od skutecznie odstraszających od portów firm młynarskich, które oferując tylko nieznacznie niższe ceny zachęcają do sprzedaży na ich rzecz.

 

Pszenica paszowa stanęła w obniżkach cenowych, ale ma bardzo zróżnicowane poziomy od 600–700 zł/t. Na razie na „paszówkę” handel nie ma zbyt wielu pomysłów, tym bardziej, że nawet dla ściany zachodniej tradycyjni kupujący z Niemiec poobniżali ceny o mok. 20 zł/t.

 

W podobnej sytuacji jest pszenżyto, które w niektórych miejscach potaniało do wręcz nieprzyzwoitych poziomów. Ceny skupu wahają się od 450-610 zł/t, a wyższe poziomy cen płaci się jedynie na północy kraju. Na eksport obecnie pszenżyto jest wyceniane też niżej, po 620-625 zł/t.

 

Żyto już tak kompletnie podołowane przestaje wreszcie tanieć. Jakoś nie widać jednak dla niego na razie ratunku, bo chociaż żyto paszowe można zakontraktować na eksport w cenach 540 zł/t, to w kraju oferowane ceny sięgają już nawet 400 zł/t. Najczęstsze poziomy skupu tego zboża są jednak na szczęście nieco wyższe od 460–520 zł/t.

 

Nieznacznie drożeje jęczmień, i jest to głównie za sprawą mniej zainteresowanych zakupem punktów nie mających miejsca, dotychczas nisko kwotujących, a dziś już nie wystawiających ceny. Rzeczywiście trudno jest na szybko jęczmień gdzieś sprzedać, ale handlowcy jakoś sobie radzą i choć, niektóre elewatory za jęczmień płacą 500 zł/t, to najczęstsze poziomy cenowe są 530–570 zł/t.

 

Kukurydza ze starych zbiorów interesuje już tylko nieliczną grupę kupujących, ale to oni właśnie zaczynają się za tym ziarnem rozglądać, płacąc pomimo szerokiej dostępności innych zbóż paszowych, ceny dochodzące do 800 zł/t. Handlowcy mówią mi, że z kukurydzą o tym czasie sprawa jest przynajmniej jasna, to ziarno na pewno jest ze starych zbiorów i może spokojnie od razu iść na paszę, a nie musi leżakować minimum 3 tygodnie, a najlepiej jeszcze dłużej.

– Przynajmniej kukurydzy starej mi nie wymieszają z nową na razie i się nie muszę bać o zbyt świeże ziarno— mówi jeden z handlowców wyszukujący towar dla firm paszowych.

 Z nowych zbiorów kukurydza sucha jest kontraktowana w cenach 645–650 zł/t z dostawą do portów, ale w kraju raczej górę biorą oferty bliżej 600 zł/t.

r e k l a m a
Tutaj zapoznasz się ze wszystkimi cenami zbóż!

Juliusz Urban Fot. Sierszeńska

 

autor dr Juliusz Urban

dr Juliusz Urban

ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Mocno zaawansowane żniwa na Opolszczyźnie

Na Opolszczyźnie żniwa są w pełni. Rzepak zebrano niemal z 90% powierzchni, ale zboża tylko w 70%, bo wciąż lokalne deszcze przerywają koszenie. 

czytaj więcej
Ceny zbóż

Żniwa w Rosji i na Ukrainie

Dla cen na rynkach wewnętrznych Unii Europejskiej istotne są dane dotyczące zbiorów zbóż w Rosji, bo to głównie z nią rywalizują europejscy eksporterzy. Dla rynku oleistych ważne są bieżące doniesienia o zbiorach rzepaku na Ukrainie, która jest największym dostawcą do UE, a import w tym sezonie musi być tak samo duży jak rok temu.

czytaj więcej
Ceny zbóż

Ceny zbóż: kukurydza na ukończeniu, ale tempo zbiorów limitują suszarnie

W UE kukurydzy ma być mniej, a jakie są prognozy dla Polski? W wielu rejonach kraju kukurydziane zbiory są na ukończeniu, jednak tam gdzie żniwa są w pełni, w okolicznych punktach skupu tempo dostaw limituje dostęp do suszarni.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)