Rynek zbóż: brak podaży hamuje wzrosty cen
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Rynek zbóż: brak podaży hamuje wzrosty cen

19.11.2021autor: dr Juliusz Urban

Ceny zbóż wzrastają tak szybko i tak regularnie, że mamy kompletny zastój w handlu. A brak dostaw z kolei powoduje, że niektórzy handlowcy cen nie podnoszą, bo i tak nie przynosi to większych zakupów.

Zbożowa loteria z nagrodami trwa nadal. Dla tych co nie sprzedali w poprzednim tygodniu „zbożowa tombola” ma nagrodę w postaci kolejnych wzrostów cen. Tym razem pszenica konsumpcyjna  w krajowym skupie podrożała o 30 zł/t w ciągu tygodnia, bo skupujący proponują 1100–1320 zł/t, a średnia cena ze wszystkich propozycji wynosi 1200 zł/t.  Nic dziwnego, bo w portach eksporterzy proponują ceny o 60 złotych wyższe od tych z poprzedniego tygodnia, kupują na bieżąco  1355–1360 zł/t, a na grudzień o 20 złotych drożej.

Unijny eksport zbóż dalej przebiega dość dynamicznie. W ciągu pierwszych 20. tygodni obecnego sezonu(do połowy listopada) kraje UE sprzedały poza obszar Zjednoczonej Europy już 16,5 mln t zbóż, a przed rokiem było to o 2 mln t mniej. Samej pszenicy wyjechało z Unii 10,5 mln, o 1 mln t więcej niż w roku ubiegłym. Z Polski wypłynęło 735 tys. t pszenicy, co plasuje nas w rankingu na siódmej pozycji. Podium na razie jest nie do osiągnięcia, ale od trzech krajów: Litwy, Francji i Łotwy dzieli nas niecałe 100 tys. ton.

Na paryskiej giełdzie kontrakty grudniowe, które już za chwilę znikną z platformy transakcyjnej do 300 euro/t dzieli już tylko 3 euro. Najważniejsze jednak jest to, ze pszenica na marzec kosztuje podobnie bo 295,75 euro/t, a to na te notowania patrzy już cały świat międzynarodowego handlu. Szykuje nam się więc łagodne przejście z jednych notowań w drugie i to na dobrych, wysokich poziomach.

Taki wzrost cen pszenicy konsumpcyjnej, w zbożach paszowych narobił sporo bałaganu, bo w gruncie rzeczy kupujący nie za bardzo wiedzą co robić. Jedni dynamicznie na bieżąco podążają za notowaniami, ale inni zgodnie z rzeczywistym stanem stwierdzają, że podnoszenie cen co tydzień nie przynosi żadnego efektu wzrostu dostaw. I tak to paradoksalnie, brak podaży hamuje wzrosty cen w niektórych punktach skupu. Dodatkowo, zwłaszcza w życie ale i w handlu owsem zrobił się spory chaos. Wcześniej sytuacja była oczywista, żyto paszowe było tańsze od konsumpcyjnego. Podobnie było z owsem, ten na płatki sprzedawało się drożej niż ziarno na paszę. Teraz dynamiczny eksport żyta i owsa paszowego, zburzył te relacje i podział cen już nie jest tak oczywisty.

W tym tygodniu ceny zbóż paszowych podskoczyły podobnie do pszenicy średnio 30–35 zł/t. Pszenica paszowa jest skupowana najczęściej po 1100–1200 zł/t.

Żyto, jako jedyne zboże podstawowe, podrożało najmniej. Tu rejestrujemy wzrosty o 20 zł/t, ale to właśnie w cenach żyta występuje największy bałagan. Mamy firmy, które dalej utrzymują w cennikach 750 zł/t i te, które chętnie żyto kupią za 1100 zł/t i nie zawsze jest to żyto konsumpcyjne. W portach eksporterzy ceny podnieśli do 1070–1100 zł/t.
Ceny pszenżyta podskoczyły o tradycyjne w tym tygodniu 30 zł/t, w krajowych skupach wynoszą najczęściej 900
1100 zł/tNatomiast w portach eksporterzy poszukując pszenżyta płacą już 1260–1275 zł/t. Rewelacyjna cena, ale do portu trzeba zawieźć, a coraz powszechniejsze są głosy o braku transportów. Jeśli tiry, po kukurydzianych żniwach się w większej ilości na transportowym rynku nie pojawią to eksporterów czekają trudne chwile.

Wciąż drożeje jęczmień, w tym tygodniu wzrosty cen dorównują podwyżkom w pszenicy paszowej – 35 zł/t. Wystawiane ceny skupu najczęściej wynoszą 900–1000 zł/t, a średnia wynosi już 935 zł/t.

Zbiory kukurydzy, wolno dochodzą do końca. Coraz więcej punktów skupu zaczyna zwijać ceny kukurydzy mokrej, ale pozostali wciąż jeszcze suszą i to jak mówią potrwa jeszcze co najmniej dwa tygodnie. Ceny w kraju są bez zmian na mokro kukurydza kupowana jest nadal po 600–730 z
ł/t, a kukurydza sucha po 930–1080 zł/t. Za to w portach kukurydza drożeje, eksporterzy proponują już 1145–1150 zł/t.

Owies jest dalej drogi, ale ceny ma stabilne, wahają się jednak one od 600 do 900zł za tonę.

r e k l a m a
Tutaj podglądniesz ceny skupu zbóż w kraju!

Juliusz Urban Fot. archiwum taP

 

autor dr Juliusz Urban

dr Juliusz Urban

ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Ceny rzepaku

Rzepak: spadki cen, są wpisane w rosnący trend

Na rzepakowym rynku możemy zaobserwować stałą już tendencję. Rzepak najpierw drożeje, by następnie mocno polecieć do dołu. Jednak kolejne reakcje giełd powodują, że w dłuższej perspektywie mamy ciągły wzrost cen.

czytaj więcej
Ceny zbóż

Ceny zbóż: kukurydza na ukończeniu, ale tempo zbiorów limitują suszarnie

W UE kukurydzy ma być mniej, a jakie są prognozy dla Polski? W wielu rejonach kraju kukurydziane zbiory są na ukończeniu, jednak tam gdzie żniwa są w pełni, w okolicznych punktach skupu tempo dostaw limituje dostęp do suszarni.

czytaj więcej
Ceny zbóż

Ceny zbóż: kukurydza moknie i tanieje. Jakie zaawansowanie żniw kukurydzianych?

Podczas, gdy międzynarodowy rynek wciąż analizuje postępy ukraińskiego eksportu zbóż, to u nas na ceny uzyskiwane w skupach najsilniej wpływają przedłużające się żniwa kukurydziane.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)