Najtrudniej jest sprzedać w dobrych cenach rzepak na północy kraju, bo tam rynek praktycznie się zatrzymał. Może to być wyraźny sygnał do pobudzenia aktywności dla eksporterów, działających na rynku wewnątrzwspólnotowym. Mogłoby, to spowodować rosnące obawy o wyciekający między palcami tegoroczny surowiec, który już spokojnie krajowe tłocznie podliczały jako własny, ale spokojnie czekający na zakup. Jednak obecnie rzepak z dostawą do Rostocku na październik/grudzień można sprzedać po 381 euro/t, a więc praktycznie po cenie Matifu. Nie daje to wsparcia na aktualnych poziomach cenowych i kursach walutowych dla udanej akcji eksportowej.

Rynek międzynarodowy przygląda się obecnie taniejącej canoli kanadyjskiej, która w tym tygodniu potaniała o 4 kanadyjskie dolary na tonie. Spadają ceny oleju sojowego, bo znów większy jest spodziewany areał soi w Brazylii. Szacunki zasiewów podniesiono do prawie 38 mln ha (+ 1 mln ha), co daje już zbiory w wysokości 133 mln ton.

Bardziej stabilny jest cenowo w tym tygodniu surowy olej rzepakowy, jego ceny na europejskim rynku, niezależnie czy jest on sprzedawany na wrzesień czy styczeń 2021 r. wynoszą ok. 800 euro/t. W Polsce olej rzepakowy rafinowany sprzedaje się po ok. 3800 zł/t, natomiast śruta jest w cenach 830–870 zł/t. W Niemczech rzepak sypie nieźle 4,0–5,0 t/ha, więc rolnicy chętnie sprzedają plony po aktualnych cenach. Zawartość oleju często przekracza 44 procent, co cieszy koncerny przetwórcze i plantatorów. U naszych zachodnich sąsiadów zawierane są wyłącznie kontrakty z dopłatami do zaolejenia.

Rzepak na giełdzie Matif na listopadowym notowaniu jest na poziomie 379,50 euro/t, a więc niemal w tych samych cenach co przed tygodniem. Kurs złotówki wciąż jest na poziomie 4,41 zł/euro, ale dziś od rana nasza waluta zaczyna się osłabiać .

Firmy handlowe swoje ceny ustawiły na pozycji neutralnej i nie chcą już rywalizować z przetwórcami. Proponują aktualnie najczęściej ceny 
1540 –1620 zł/t.

Najwięksi przetwórcy kupują już na październik/listopad i płacą za towar, który ma być dostarczony w tym czasie ceny powyżej 1650 zł/t.
Ci którzy kupują na bieżąco swoje ceny ustawili niżej.

Dzisiejsze ceny skupu wynoszą:

• ZT Kruszwica dostawy na październik   – 1675 zł/t  (zaolejenie 42%)   

                 Brzeg dostawy na wrzesień          – 1665 zł/t

• ADM Szamotuły dostawy na październik    – 1660 zł/t 

                  Czernin dostawy na listopad    – 1655 zł/t

• Komagra Tychy dostawy bieżące           – 1615 zł/t

                      Kosów Lacki                          – 1605 zł/t

• Glencore Bodaczów dostawy bieżące    – 1600 zł/t

• Bestoil Lasocice dostawy bieżące         – 1680 zł/t 

Juliusz Urban    Fot. Beba