Rynek rzepaku: prognozy dla oleistych
Na rynku rzepaku zapanowało uspokojenie. Przy braku wyraźnych podwyżek rolnicy wolą się zająć pracami polowymi, a handlowcy uważnie śledzą najnowsze doniesienia z rynku oleistych.
Praktycznie nikt nic nie sprzedaje, wszyscy oczekują na wyraźne przełamanie rynku. Przeanalizujmy więc doniesienia rynkowe, by spróbować ukierunkować potencjalny ruch cen.
Prognozy dla oleistych
USDA szacuje, że światowa produkcja nasion oleistych dzięki zwiększonym plonom soi w Stanach Zjednoczonych i Ameryce Południowej wzrośnie o prawie 5,8%. Powierzchnia uprawy soi w USA może być drugą pod względem wielkości w historii. Brazylia i Stany Zjednoczone łącznie będą odpowiadać za prawie 68% zbiorów i ponad 87% wzrostu produkcji soi.
Zbiory słonecznika na świecie w sezonie 2020/21 osiągną rekordowy poziom 55,8 mln ton (+ 1,4%, czyli 0,8 mln ton). Większość wzrostu będzie na Ukrainie, tu zbiory wzrosną o 1 mln ton (do 17,5 mln ton) i Argentynie o 0,7 mln ton (do 4,0 mln ton).
Światowa produkcja rzepaku w latach 2020/21 praktycznie nie ulegnie zmianie i wyniesie według szacunków 68,1 mln ton. Również Komisja Europejska zakłada stabilne zbiory rzepaku w Europie, po odjęciu Wielkiej Brytanii zbiory UE–27 mają wynieść 15,4 mln ton.
Co wpłynie na rynek
Według ekspertów Agroanalytics Center na ceny oleistych na rynku światowym wpływ mają mieć w tym sezonie ograniczenia w światowej gospodarce, niepewność spowodowana odradzaniem się pandemii, efekty wojny handlowej pomiędzy Chinami i USA oraz ceny ropy.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje wyraźne spowolnienie globalnego wzrostu gospodarczego i informuje, że w 2020 r. światowa gospodarka skurczy się o 4,9%, co będzie negatywnie wpływać na ceny nasion oleistych w najbliższych miesiącach.
W najbliższych tygodniach pandemia COVID-19 będzie miała negatywny wpływ na handel światowy. Ograniczenia w światowym handlu nasionami oleistymi będą się utrzymywać się do czasu, gdy spadnie liczba zachorowań.
Realizacja porozumienia w sprawie wojny handlowej między Chinami a Stanami Zjednoczonymi może mieć istotny wpływ na sytuację rynkową. W drugim tygodniu sierpnia USDA poinformowało o zakupie kolejnej partii amerykańskiej soi przez Chiny. Chińskie firmy chcąc realizować porozumienie zakontraktowały właśnie 390 tys. ton soi. Obecnie Chiny dokonują także wzmożonych zakupów w Brazylii, gdzie sprzedaż na kontraktach terminowych według różnych agencji analitycznych osiągnęła już od 41,6% do 50% całkowitej oczekiwanej produkcji soi, co o ponad 20% przekracza poziom z poprzedniego roku i jest historycznym rekordem. Tak wysoka dynamika sprzedaży wynika ze znacznej dewaluacji brazylijskiego reala w stosunku do dolara amerykańskiego, co sprawia, że sprzedaż nasion oleistych jest dla rolników bardziej opłacalna.
W dalszym ciągu czynnikiem niepewności pozostają światowe ceny ropy naftowej, które wpływają na ceny olejów roślinnych użytkowanych do produkcji biopaliw. Od kwietniowej zapaści cenowej ropa Brent podrożała z 19,65 dolarów/baryłkę do 45,06 dolarów/baryłkę, a tylko w ciągu ostatnich 3 miesięcy ceny ropy wzrosły o 37,15%.
Jeśli ceny ropy będą w dalszym ciągu rosnąć, a popyt na soję będzie w dalszym ciągu tak duży, to ceny oleistych nawet przy rekordowych zbiorach soi mogą być w korzystnym trendzie wzrostowym. Skorzystać może na tym także rzepak w Europie, gdyż Chińczycy, obrażeni na Kanadę kupują coraz większe ilości oleju rzepakowego i wykupują niemal każdą wolną pojawiającą się u europejskich przetwórców partię na rynku. Co ciekawe ten olej często jest produkowany w europejskich fabrykach właśnie z kanadyjskiej canoli.
Aktualne ceny w skupie
Na Matifie rzepak we wtorek ostro podrożał (+4 euro), ale już w ciągu kolejnych dwóch notowań wrócił do poziomów sprzed tygodnia 378,75 euro/t na listopad.
Kurs złotówki jest znów na poziomie 4,39. Przy braku wyraźnej podaży handel praktycznie zamiera.
Przetwórcy ceny zmieniają tylko nieznacznie i to głównie pod wpływem wahania kursu złotego,
ale jak mówią dzwonią do nich tylko nieliczni z takimi kontrolnymi pytaniami po ile skupują.
Aktualne ceny skupu w zakładach tłuszczowych wynoszą:
- ZT Kruszwica dostawy na październik – 1665 zł/t (zaolejenie 42%)
Brzeg dostawy na wrzesień – 1655 zł/t
- ADM Szamotuły dostawy na październik – 1650 zł/t
Czernin dostawy na grudzień – 1650 zł/t
- Komagra Tychy dostawy na wrzesień – 1600 zł/t
Kosów Lacki na wrzesień – 1590 zł/t
- Glencore Bodaczów dostawy na wrzesień – 1615 zł/t
- Bestoil Lasocice dostawy bieżące – 1620 zł/t
dr Juliusz Urban
ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Najważniejsze tematy