Palma i spekulanci ciągną do dołu rzepak
Rzepak na Matifie ostro poleciał w dół, w poprzednim tygodniu osiągał już poziomy przekraczające 420 euro/t, a ostatnie dni spowodowały obniżki w sumie o 16 euro/t.
Wczoraj (16.01.2020 r.) giełda zamknęła się na poziomach 404,25 euro/t na kontrakcie lutowym i 403 euro na kontrakcie majowym. Właśnie ten drugi poziom cenowy biorą pod uwagę zakłady tłuszczowe opracowując swoje bieżące ceny zakupu.
Powodów tak dużych spadków upatruje się w inwersji cen lutego, w stosunku do notowań na maj. Naturalnie jest to tak, że ceny przyszłych okresów tego samego sezonu są równe lub wyższe niż poprzedniego okresu notowań. Na Matifie, w rzepaku od pewnego czasu utrzymywał się niższy poziom cen notowań na maj niż na luty, a różnice dochodziły już nawet do 6 euro/t.
Na połowę lutego wyznaczono termin realizacji wielu kontraktów i fundusze zaczęły je zwyczajnie wyprzedawać. Spowodowało to efekt podobny do wiru wodnego w umywalce, czym więcej sprzedawano tym ceny zaczynały bardziej spadać. Panika na rynku jest powodem spadków utrzymujących się w dalszym ciągu.
Ten efekt został spotęgowany znaczną obniżką, mocno dotychczas drożejącego oleju palmowego. Tylko 15 lutego olej palmowy potaniał aż o 6%. UE na razie wstrzymała się z zakazem wykorzystywania oleju palmowego do produkcji biopaliw.
Nasza waluta jest dalej mocna, obecny kurs złotówki jest na poziomie 4,23 zł/euro.
Ceny na krajowym rynku poszły w dół, za rzepak w skupach najczęściej płaci się od 1600 do 1650 zł/t, tylko firmy, które zdążyły otworzyć sobie pozycje sprzedażowe przed spadkami kupują rzepak drożej.
Natomiast przetwórcy w zakładach tłuszczowych aktualnie proponują następujące poziomy w dostawami na późniejsze miesiące:
- ZT Kruszwica dostawy na kwiecień – 1655 zł/t
- ADM Szamotuły dostawy marzec – 1685 zł/t
Czernin kwiecień – 1665 zł/t
- Komagra Tychy na kwiecień – 1690 zł/t
Kosów Lacki na kwiecień – 1680 zł/t
- Glencore Bodaczów na luty – 1650 zł/t
- Bestoil Lasocice na bieżąco – 1600 zł/t
Ceny rzepaku w krajowym skupie zobaczysz tutaj.
Juliusz Urban Foto. Czubiński
dr Juliusz Urban
ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Najważniejsze tematy