Ceny rzepaku: handel w letargu, a import nieznacznie przyspiesza
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Ceny rzepaku: handel w letargu, a import nieznacznie przyspiesza

27.10.2023autor: dr Juliusz Urban

W rzepaku na Matifie, analizując już tylko lutowe notowania, mimo sporych ruchów w trakcie tygodnia, w porównaniu do notowań z poprzedniego piątku mamy uspokojenie. Krajowe ceny też są dość stabilne. Z uspokojenia przetwórców mogą jednak wyrwać niezbyt korzystne prognozy na kolejny sezon.

Z artykułu dowiesz się

  • Ile wynosi import rzepaku do UE?
  • Ile z tego pochodzi z Ukrainy?
  • O ile Ukraina zwiększyła ostatnio moce przerobowe oleistych?
  • Jak wygląda stan upraw rzepaku w Ukrainie
  • Ile rzepaku może tam nie przetrwać zimy?
  • Ile kosztuje rzepak na Matifie?
  • Ile za rzepak płaca handlowcy?
  • Co się dzieje w rzepakowym handlu?
  • Jakie są propozycje firm przetwórczych?

Rzepak w notowaniach lutowych na Matifie nabiera coraz ważniejszego znaczenia i jako już za chwilę najważniejszy kontrakt pracuje tak jak poprzednie notowania w pobliżu 435 €/t.

Ukraina już podaje więcej

Dobre samopoczucie europejskich przetwórców zaczyna utrwalać nieco przyspieszający import rzepaku z Ukrainy, bowiem do 22.10.2023 r. do UE wpłynęło lub wjechało już 1,34 mln t rzepaku, z czego ponad 58% pochodzi z Ukrainy.

Głównymi europejskimi odbiorcami rzepaku są porty w Niemczech (368 tys. t), Belgii (342 tys. t.), Francji (200 tys. t) oraz Rumunii (113 tys. t). Dołącza się do tego Holandia (81 tys. t) i w sumie do tych 5 krajów trafia ponad 80% rzepakowego importu UE.

Łączna ilość importowanego w tym sezonie rzepaku jest oczywiście w dalszym ciągu prawie o 40% mniejsza niż w sezonie ubiegłym, ale do importu sprzed dwóch lat brakuje już tylko 170 tys. t. Ze względów logistycznych w tym sezonie wszystko obywa się nieco wolniej, ale ten rzepak unijnym przetwórcom raczej nie ucieknie. Nieco gorzej może być jednak w kolejnym sezonie.

r e k l a m a

Ale surowca sprzedawać będzie coraz mniej 

Okazuje się, że od 1998 r. Ukraina ponad dziewięciokrotnie zwiększyła łączne moce przerobowe nasion oleistych, z 2,6 mln t, do 24 mln t

– Obecne moce przerobu nasion słonecznika na Ukrainie wynoszą około 18 mln t, a możliwości przetworzenia rzepaku i soi osiągnęły 2 mln t– poinformował Stepan Kapshuk dyrektor generalny Stowarzyszenia Ukroliya

Który powiedział także, że w ciągu ostatnich 25 lat na Ukrainie powstało 70 nowych przedsiębiorstw przetwórczych, w tym 40 dużych, a także 16 terminali przeładunkowych oleju. 

Według prognoz Stowarzyszenia w tym sezonie ukraińskie przedsiębiorstwa będą mogły przerobić 15,6 mln t nasion oleistych. Kluczowy obecnie będzie oczywiście słonecznik, w tym sezonie Ukraina przerobi 13,5 mln t słonecznika, 1,5 mln t soi i 600 tys. t rzepaku.

Ten kierunek może już wkrótce spowodować, ze nieco rozleniwiona łatwym i tańszym rzepakiem z Ukrainy, będzie albo musiała zwiększyć swoje zbiory albo zacząć się oglądać za surowcem zdecydowanie dalej. A przecież również i z Kanady napływały głosy o rosnącym przerobie canoli.

Przyszłe zbiory też mogą być gorsze

I stać się to może już zdecydowanie szybciej, niż wskazywałby na to rozwój przetwórstwa samego rzepaku w Ukrainie, gdyż obecne prognozy dotyczące stanu zasiewów na kolejny sezon nie należą do najlepszych.

W tym sezonie zbiory rzepaku w Ukrainie przekroczyły 4 mln t. Ukraina, której zasiewy rzepaku zaczęły dochodzić do 2 mln ha, zima zwykle z tytuł wymarznięć traci 10–15% swojego areału. Jak podaje APK-Inform, eksperci Nibulon, firmy zaopatrującej rolników z Ukrainy w nasiona szacują, że w tym roku straty mogą wynieść 30–35% zasiewów.  

– Tej jesieni 10-15% gospodarstw ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe zrezygnowało z siewu rzepaku ozimego, a około 30% zasiało, ale stan upraw obecnie wydaje się zdecydowanie z słaby, by przetrwać zimę lub w ogóle nie widać na polach roślin – mówi dyrektor handlowy Nibulon.

– Oznacza to, że perspektywy są raczej kiepskie i zbiory rzepaku w przyszłym roku będą niewielkie – dodaje specjalista.

Handel w letargu

Na Matifie notowania rzepaku, które pospadały w środku tygodnia, szybko zaczęły się odbudowywać. Kontrakty lutowe na czwartkowym zamknięciu (26.10.23 r.) kosztują 431,25 €/t, są więc na takim samym poziomie jak zamykał się poprzedni tydzień w piątek.

Handlowcy tylko nieznacznie swoje ceny zmienili i proponują 1600–1770 z ł/t, ich konkurencyjne oferty potęgują możliwości realizacji zawartych wcześniej kontraktów terminowych. Handel na wyższych poziomach cenowych odbywa się także w rejonach bliskich granicy z Niemcami.

U przetwórców natomiast mamy w zasadzie stabilizację, bo po zjeździe cenowym wracają ceny podobne jak przed tygodniem i tylko termin realizacji, bo przecież października zostało już zaledwie parę dni, decyduje o wahaniach w stosunku do poprzedniego tygodnia. 

– Wystarczyła tylko chwila obniżek i handel się zatrzymał. Po obecnych wzrostach dostawcy obudzili się jednak z lekkiego letargu i wolno zaczynają wracać na rynek – mówi kierujący zaopatrzeniem zakładu przetwórczego.

Zakłady tłuszczowe na warunkach krajowych proponują:

·  ZT Kruszwica         – 1800 zł/t (grudzień)

   Brzeg       – 1825 zł/t (luty)

·  ADM Szamotuły   – 1840 zł/t (listopad)

   Czernin    – 1840 zł/t (listopad)

·  Komagra Tychy      – 1815 zł/t (listopad)

   Kosów Lacki     – 1815 zł/t (listopad)

·  Viterra Bodaczów –  1770 zł/t (listopad)

·  Agrolok Osiek         – 1820 zł/t (październik/listopad)

·  Bielmar                   – 1840 zł/t (listopad)

·  Bestoil                   – 1780 zł/t (październik/listopad)

Ceny bazowe na kontraktach z dopłatami za zaolejenie są o 40–50 zł/t niższe.

Uwaga! Publikowane ceny należy traktować jako aktualne 26.10.2023 r. na godz. 13.

Aktualny komentarz rynkowy naszego eksperta przeczytasz tutaj!

 Ceny rzepaku w firmach handlowych podglądniesz tutaj!

 Juliusz Urban Fot. Rudnicki

autor dr Juliusz Urban

dr Juliusz Urban

ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Rzepak nie taki oczywisty, kukurydzo znikaj już - Rynkowy Serwis Spod Lady - 27.10.23 r.

Rzepakowe prognozy nie są wcale takie oczywiste, a pszenica wciąż uzależniona jest od kukurydzy i wręcz marzy o zakończeniu kukurydzianych zbiorów. Aktualny komentarz rynkowy naszego eksperta dotyczący bieżących zdarzeń i prognoz na rynkach zbóż i rzepaku.

czytaj więcej
Ceny zbóż

Ceny zbóż: kukurydza moknie i tanieje. Jakie zaawansowanie żniw kukurydzianych?

Podczas, gdy międzynarodowy rynek wciąż analizuje postępy ukraińskiego eksportu zbóż, to u nas na ceny uzyskiwane w skupach najsilniej wpływają przedłużające się żniwa kukurydziane.

czytaj więcej
Zarządzanie

Jak utrzymać płynność finansową dużych wahaniach na rynkach i rosnącym ryzyku gwarancji zbiorów? Zapraszamy na Sesję Organizacja i zarządzanie!

Już niebawem odbędzie się VIII Forum Rolników i Agrobiznesu, podczas którego oprócz Sesji Głównej będziemy dyskutować z rolnikami także w sesjach tematycznych. Jedną z nich będzie Organizacja i zarządzanie".

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)