Do Uzbekistanu trafiły „niedrogie” jabłka z Polski…
Sadownicy z terenów Uzbekistanu i Tadżykistanu oczekiwali dobrych, a nawet rekordowych zbiorów jabłek w tym sezonie. Jednak zmiany klimatu pokierowały sprawy w zupełnie innym kierunku. Trafiły do nich „niedrogie” jabłka z Polski...
Rekordowe zbiory jabłek zagrożone zniszczeniem. Co się wydarzyło w Uzbekistanie?
W Uzbekistanie i Tadżykistanie wiosną tego roku według ekspertów z EastFruit oczekiwano nawet rekordowych zbiorów jabłek. W zeszłym 2021 roku sadownicy zaskoczeni byli dwoma falami poważnych przymrozków, które negatywnie wpłynęły na wielkość i jakość produkcji.
Jednak lipiec 2022 napisał inny scenariusz
Rekordowe upały utrzymujące się nawet do dwóch tygodni, gdzie temperatura przekraczała 45/46 stopni Celsjusza, doprowadziły do nadmiernego stresu, niedoboru wody i oparzeń słonecznych. Wysokie temperatury nie służyły również pracownikom, którzy w takich warunkach niezdolni byli do fizycznej pracy w sadach.
- Niestety tylko niewielki procent sadów w Azji Centralnej wyposażony jest w siatki przeciwgradowe, które pełnią jeszcze ważniejszą funkcję dla tego regionu – chronią owoce przed poparzeniem słonecznym. Jednak nawet w tych sadach, w których zainstalowana była siatka, drzewa doświadczyły nadmiernego stresu termicznego, a tworzenie się owoców dramatycznie spowolniło. W niektórych sadach występuje zjawisko masowego zrzucania owoców z drzew, spowodowane krytycznie wysokimi temperaturami. Tam, gdzie sady nie są chronione siatką, prawie wszystkie owoce mają uszkodzenia spowodowane oparzeniami słonecznymi, co oznacza, że będą odpowiednie tylko do przetwórstwa - wyjaśnia Andriy Yarmak, ekonomista departamentu inwestycji Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO).
Odmiany jesienne wcześniej dojrzewają – sprzedają polskie jabłka...
Wysokie temperatury doprowadziły do bardzo wczesnego dojrzewania jesiennych odmian jabłek, które nie uzyskały jeszcze niezbędnej masy. Sadownicy zmuszeni są do ich zbiorów i sprzedaży. Na ten moment w supermarketach Uzbekistanu są już jabłka odmian „Gala” i „Golden Delicious". Również na rynku znajduje się wiele wczesnych jabłek lokalnych wczesnych odmian, a także niedrogie jabłka importowane, w tym z Polski.
Łącznie prowadzi to do tego, że ceny hurtowe jabłka w Uzbekistanie są już ponad trzykrotnie niższe niż w tym samym okresie w 2021 r., A cena detaliczna jabłka jest niższa średnio o połowę.
Biorąc pod uwagę wpływ warunków pogodowych, możliwe jest, że sadownicy będą zmuszeni sprzedawać jabłko przez kilka kolejnych miesięcy po bardzo niskich cenach, ponieważ przechowywanie nie wpłynie na owoc pozytywnie. Jednak zimą ceny jabłek mogą gwałtownie wzrosnąć, aby stymulować wejście importowanych produktów na rynek.
Źródło: East-fruit
Fot: envato.elements
Patrycja Bernat
<p>redaktor portalu topagrar.pl</p>
Najważniejsze tematy