9 kwietnia br. Prokuratura Okręgowa w Warszawie zamknęła śledztwo w sprawie Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka oraz Polskiej Federacji Sp. z o.o. wskazując, że nie dokonano żadnego przestępstwa, w związku z czym postępowanie umorzono.
 
Leszek Hądzlik, Prezydent Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka poinformował o tym fakcie w piśmie Jana Krzysztofa Ardanowskiego, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Hądzlik zaznaczył, że w związku z umorzeniem postępowania PFHBiPM apeluje o przywrócenie finansowania rozwoju postępu hodowlanego, co najmniej na poziomie z 2018 r.  
 

Opinie biegłych w sprawie PFHBiPM

Otóż, w opinii stwierdzono, że wynagrodzenie członków Biura Zarządu Federacji nie stanowiły znaczącego obciążenia działalności podmiotu i zagrożenia jej funkcjonowania. Działalność, według biegłych była zgodna ze statutem, a wypłaty były adekwatne do możliwości finansowych i gospodarczych podmiotu. Ponadto zarzucone powiązania personalne w Federacji, według Prokuratury również nie miały wpływu na pełnione funkcje. Jak oceniła Prokuratura wzrost wynagrodzeń był adekwatny do pełnionych funkcji oraz rozwoju i efektywności.
 
– Z treści opinii wynika m.in., że przeprowadzona przez biegłego analiza nie wykazała uchybień w zarządzaniu finansami przez Polską Federację Hodowców Bydła i Producentów Mleka oraz Polską Federację Sp. z o.o. – czytamy w opinii. Federacja w liście do ministra rolnictwa podkreśla, że padające w jej kierunku oskarżenia były niesłuszne i chce aby wznowiono wsparcie finansowe przez Ministerstwo Rolnictwa, przede wszystkim pod względem rozwoju hodowli.
 
Ciekawe, jak do tej sprawy odniesie się Jan Krzysztof Ardanowski, szef resortu rolnictwa. Będziemy na bieżąco informować o dalszym rozwoju wydarzeń…
 
oprac. dkol na podst. pfhb.pl