Znaczenie bakterii azotowych w nawożeniu
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Znaczenie bakterii azotowych w nawożeniu

24.02.2022autor: Patrycja Bernat

Zainteresowanie bakteriami z rodzaju Azotobacter związane jest z ich właściwościami, które prowadzą do zwiększenia plonu, przy jednoczesnym zmniejszeniu kosztów produkcji. Nie dziwi więc fakt prowadzenia wielu badań nad nimi zarówno w Polsce, jak i na całym świecie. 

Bakterie z rodzaju Azotobacter, poddawane są badaniom ze względu na swoje właściwości i zdolności wiązania wolnego azotu atmosferycznego, który następnie udostępniany jest roślinom. Dodatkowo bakterie te produkują substancje stymulujące wzrost i rozwój roślin oraz hamujące rozwój patogenów.

Bakterie tlenowe należące do rodzaju Azotobacter to grupa wolno żyjących diazotrofów występujących w glebie. W obrębie rodzaju Azotobacter znanych jest 7 gatunków, wśród nich Azotobacter vinelandii.

Azotobacter vinelandii bytuje zarówno w glebie, jak i w wodzie, a porusza się za pomocą peritrichalnie ułożonych wici. Gatunek ten może wytwarzać aż trzy rodzaje nitrogenazy, w zależności od warunków środowiskowych.

  • nitrogenaza I - zawierająca koenzym Fe-Mo-Co jest wytwarzana, gdy w środowisku występują jony molibdenu;
  • nitrogenaza II - zawierająca Fe-Va-Co wytwarzana jest w warunkach deficytu molibdenu;
  • nitrogenaza III - zawierająca w kofaktorze tylko żelazo.
r e k l a m a

Fitohormony - pobudzenie wzrostu 

Bakterie z rodzaju Azotobacter wytwarzają związki stymulujące wzrost i rozwój roślin takie jak:

  • auksyny – pobudza wzrost rośliny. Fitohormony te produkowane są w wierzchołkowych częściach roślin i transportowane do niżej położonych komórek;
  • gibereliny – odpowiedzialny za tzw. wzrost wydłużeniowy rośliny;
  • cytokiny – produkowane w strefie korzeniowej rośliny, następnie transportowane do nadziemnych części .

 Wydzielanie fitohormonów do podłoża wpływa pozytywnie na plonowanie roślin, przyspieszenie wzrostu i rozwój korzeni.
Nie dziwi więc fakt kolejnych badań nad szczepem bakterii Azotobacter vinelandii. Naukowcy z Washington State wykorzystali technikę edycji genów. Zaprojektowali A.vinelandii w taki sposób, aby niezależnie od warunków środowiskowych w jakich się znajduje, produkowała azot w formach przyswajalnych dla roślin na stałym poziomie i dostarczała go roślinom w stężeniu odpowiadającym potrzebom uprawy. Zastosowanie tej techniki, zamiast wstawiania transgenów, znacznie przyspieszyło proces badań i zmniejszyło koszty całego procesu.

Pierwsze badania przeprowadzono na plantacji ryżu

- Przedstawiliśmy przekonujące dowody na to, że uwolniony amoniak jest przenoszony do roślin ryżu – powiedziała dr Florence Mus, adiunkt w Instytucie Chemii Biologicznej na Washington State University - Nasze unikalne podejście ma na celu zapewnienie nowych rozwiązań, oraz zastąpienie nawozów przemysłowych, bakteriami wytwarzanymi na zamówienie- dodaje.

Jaki mają wpływ na środowisko? 

Motywacją do badań było również w dużej mierze ograniczenie zanieczyszczenia wód gruntowych, które pojawia się w momencie wypłukiwania nadmiaru nawozów azotowych do cieków wodnych. Co prowadzi do tworzenia się tzw. „martwych stref”. Azot prowadzi do zakwitów glonów, te z kolei wyczerpują zapasy tlenu w wodzie, a dalej uśmiercane są inne organizmy wodne takie jak np. ryby. Marta strefa w północnej części Zatoki Meksykańskiej obejmuję powierzchnie prawie 6400 mil kwadratowych.

Obniżenie kosztów, zwiększenie zysków

-  Powszechne używanie nawozów biologicznych w rolnictwie zmniejszyłoby poziom zanieczyszczenia, zapewniłoby zrównoważone sposoby zarządzania cyklem azotu w glebie, obniżyłoby koszty produkcji i zwiększyło marże zysku dla rolników oraz zwiększyłoby zrównoważoną produkcję żywności poprzez poprawę żyzności gleby– powiedział dr Florence Mus.

Gatunek Azotobacter jest coraz częściej używany w uprawach, w celu wzbogacenia życia glebowego. Firmy z roku na rok proponują coraz to większą gamę preparatów na bazie Azotobacter. Mając na uwadze, aktualne wzrosty cen nawozów, warto się zastanowić nad wprowadzeniem ich do planu nawożenia na stałe.  W przypadku upraw warzywniczych stosować je można w każdej fazie aktywnego wzrostu oraz przedsiewnie lub przed wysadzeniem.   


opr. Bernat Patrycja
źródło: sciencedaily/PIB w Puławach/ohioline.osu.edu
fot: envatoelements

autor Patrycja Bernat

Patrycja Bernat

<p>dziennikarz PWR Online, redaktor portali internetowych Grupy PWR</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Bakterie = 80 kg saletry amonowej

Zielony ład to ograniczenia, które mają przynieść korzyści dla wszystkich, ale nie zapominajmy, że producenci rolni stają przed poważnymi wyzwaniami. Ceny i nawozów i energii poszły w górę. Jak zatem prowadzić gospodarstwo, aby przynosiło zyski. Jak zredukować ilości używanych nawozów, aby plonowanie było na satysfakcjonującym poziomie?

czytaj więcej

Rolnictwo ekologiczne - utopia czy realna szansa na rozwój wsi?

Polska ma potencjał, by stać się dużym graczem na rynku żywności ekologicznej. Tak się jednak nie dzieje, a produkty wytworzone w naszym kraju wykorzystywane są z zyskiem głównie przez zagraniczne firmy. Jak to zmienić? Czy będą one ogrywały ważną rolę w rozwoju polskiej wsi?

czytaj więcej

Wszystko o podłożu popieczarkowym

Podłoże popieczarkowe może być potencjalnym zamiennikiem torfu w bezglebowej uprawie truskawki w ilości 10–25%, podłoże po uprawie shiitake w ilości 15% i 25%. Podłoże po uprawie boczniaka nie powinno stanowić więcej niż 25% podłoża.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)