Zaprawić można dwojako
Zaprawiarki montowane na sadzarkach lub urządzenia stacjonarne. Który sposób jest praktykowany częściej? Który jest bardziej skuteczny?
Podczas wschodów sadzeniaki ziemniaków są narażone na infekcje patogenami grzybowymi i żerowanie szkodników. Plantatorzy mają dwa sposoby przeprowadzenia zaprawiania – poprzez zaprawiarki montowane na sadzarkach lub urządzenia stacjonarne. Najbardziej popularne jest wykorzystywanie zaprawiarek działających równolegle z pracą sadzarek. Jest to sposób łatwiejszy i szybszy. Obsługa sprowadza się do uzupełniania cieczy użytkowej z zaprawą oraz pilnowania odpowiedniej liczby sadzeniaków w zbiorniku sadzarki.
ROZPYLACZE LUB PIANA
Zaprawiarki rozpylaczowe poprzez odpowiednio umieszczone dysze opryskują bulwy podczas ich wpadania do redlin. Głównym elementem takich urządzeń jest montowany na sadzarce zbiornik na ciecz roboczą i pompa tłocząca. Mogą być wykorzystywane różne formy jej napędu w postaci prądu elektrycznego, WOM lub instalacji hydraulicznej ciągnika. Zaprawiarki takie wyposażone są także w przewody elastyczne oraz rozpylacze drobnokropliste. Są one zazwyczaj montowane na komorze czerpakowej sadzarki. Innym rozwiązaniem jest umieszczenie ich na zewnątrz sadzarki. Opryskiwane są sadzeniaki spadające w redliny, ale dostępne są zestawy maszyn, które opryskują także pas podglebia przed zasypaniem i uformowaniem redliny, zapewniając sadzeniakom dodatkową ochronę.
Cały artykuł przeczytasz w kwietniowym wydaniu miesięcznika WIOM Warzywa i owoce miękkie. Sprawdź nasza ofertę!Najważniejsze tematy